Tenis stołowy - MEJiK: trwa doskonała passa biało-czerwonych

Trwa doskonała passa polskich drużyn podczas Mistrzostw Europy juniorów i kadetów. Do najlepszej "ósemki" Europy awansowały aż trzy zespoły, które już jutro powalczą o medale najważniejszej młodzieżowej imprezy na Starym Kontynencie.

 

Rywalizujące w II dywizji kadetki poczyniły kolejny krok w kierunku awansu do dywizji mistrzowskiej. Polki po wyrównanym spotkaniu pokonały Węgierki 3:1. Największy wkład w sukces miała Elżbieta Kwiatkowska, która wygrała dwie gry singlowe.

 

Polska - Węgry 3:1

Elżbieta Kwiatkowska - Csenge Adamik 3:0 (11:8, 11:4, 11:2)
Anna Brzyska - Dorottya Tolgyes  3:2 (11:7, 6:11, 11:7, 6:11, 11:9)
Kwiatkowska/Sztwiertnia - Adamik/Tolgyes 1:3 (7:11, 12:10, 7:11, 6:11)
Elżbieta Kwiatkowska - Dorottya Tolgyes 3:2 (7:11, 13:11, 6:11, 11:5, 11:5)

 

Bezbłędni byli dzisiaj nasi kadeci. Duet Kolasa/Kubik po raz kolejny potwierdził wysoką dyspozycję. Podczas gier singlowych nieco większe kłopoty miał ten pierwszy, który rozstrzygnął losy meczu w czterech partiach. W deblu natomiast Polacy nie dali szans rywalom. Przełomowym momentem tego spotkania wydaje się trzeci set, wygrany przez naszych młodzieżowców po grze na przewagi. Jutro o godz. 10:10 zmierzą się oni z reprezentantami Niemiec. 

 

Polska - Holandia 3:0

Szymon Kolasa - Barry Berben 3:1 (12:14, 11:4, 14:12, 11:4)
Maciej Kubik - Gabrielius Camara 3:0 (11:8, 11:4, 11:6)
Kubik/Kolasa - Berben/Camara 3:1 (11:8, 6:11, 13:11, 11:7)

 

W kapitalnym stylu awans do najlepszej ósemki turnieju wywalczyły biało-czerwone juniorki. Siostry Węgrzyn wspierane przez Julię Szymczak rozgromiły Hiszpanki 3:0. Ich zwycięstwo ani przez chwilę nie było zagrożone, a ponadto warto podkreślić, że całe trio straciło łącznie tylko jednego seta. Jutro na Polki czeka spore wyzwanie, bowiem ich rywalkami będą groźne Rosjanki.

 

Polska - Hiszpania 3:0

Katarzyna Węgrzyn - Ana Garcia 3:0 (11:8, 11:3, 11:6)
Anna Węgrzyn - Alba Fernandez 3:0 (11:2, 11:9, 11:7)
Julia Szymczak - Andrea Perez 3:1 (7:11, 11:7, 14:12, 11:7)

 

Wielu emocji dostarczyli nam juniorzy. Artur Grela i spółka stoczyli dramatyczny pojedynek z reprezentantami Azerbejdżanu. Niestety nie zakończył się on szczęśliwie. Polacy mieli w trakcie spotkania przewagę. Najpierw dzięki zwycięstwom Samuela Kulczyckiego i Jana Zandeckiego prowadzili 2:1, a następnie przy remisie po 2 olbrzymią szansę na zapewnienie awansu do ćwierćfinału miał Artur Grela. Zawodnik Olimpii Grudziądz zmarnował jednak prowadzenie 2:0 w starciu z Xinyu Yangiem i zaprzepaścił nadzieję Polaków na medal.

 

Polska - Azerbejdżan 2:3

Artur Grela - Khinhang Yu 0:3 (7:11, 6:11, 9:11)
Samuel Kulczycki - Xinyu Yang 3:1 (5:11, 11:3, 11:7, 11:6)
Jan Zandecki - Chenxi Wang 3:1 (11:2, 13:11, 10:12, 13:11)
Samuel Kulczycki - Khinhang Yu 0:3 (8:11, 9:11, 10:12)
Artur Grela - Xinyu Yang 2:3 (11:4, 11:8, 9:11, 6:11, 5:11)