Gstaad Major: koniec turnieju dla Polek

  • Data publikacji: 12.07.2018, 20:28

Kinga Kołosińska i Katarzyna Kociołek przegrały dzisiaj swój mecz, a to oznacza dla tej pary koniec zawodów w Szwajcarii. W grze pozostają jeszcze dwie męskie pary, które swoje pojedynki rozegrają jutro.

Wczoraj Kinga KołosińskaKatarzyna Kociołek uległy Amerykankom w pierwszym spotkaniu fazy grupowej. To spowodowało, że dzisiaj miały mecz o awans, w którym zmierzyły się z Niemkami - Julią SudeChantal Laboureur. Pierwsza partia dość szybko zaczęła układać się pod dyktando rywalek, które bez problemów zwyciężyły. W drugim secie nasze reprezentantki zagrały zdecydowanie lepiej, prowadziły nawet 18:16. I nagle stanęły, bo Niemki zdobyły pięć punktów z rzędu i wygrały także tym razem, co oznaczało 2:0 dla przeciwniczek i koniec turnieju dla Polek. Teraz biało-czerwone mogą się już szykować do mistrzostw Europy, które już w poniedziałek rozpoczną się w Holandii.

Jutro do gry wracają nasze męskie pary, które pozostały w zawodach. Piotr KantorBartosz Łosiak zmierzą się z Łotyszami - Martinsem PlavinsemEdgarsem Tocsem. Grzegorz FijałekMichał Bryl spróbują natomiast pokonać Włochów - Daniele LupoPaolo Nicolai.

Wynik Polek:
Laboureur/Sude (Niemcy) - Kołosińska/Kociołek (Polska) 2:0 (21:12, 21:18)