Olimpijskie przymiarki (3) - lipiec 2018

  • Data publikacji: 04.07.2018, 14:05

Czerwiec nie był udanym miesiącem w kontekście kwalifikacji olimpijskich dla dwóch naszych drużyn. Choć wciąż nie rozpoczęły się zawody, z których bezpośrednio można zdobywać przepustki na najważniejszą imprezę czterolecia, piłkarki i koszykarki pożegnały się z marzeniami o występie w Tokio.

 

Dla podopiecznych Miłosza Stępińskiego jedyną szansą na uzyskanie olimpijskiej kwalifikacji były mistrzostwa świata. Choć kwalifikacje do nich jeszcze się nie zakończyły, Biało-Czerwone przegrywając ze Szkotkami w Kielcach 12 czerwca 2:3 (pomimo prowadzenia 2:0 jeszcze na kwadrans przed końcowym gwizdkiem) straciły matematyczne szanse na grę we Francji.

 

Koszykarki wprawdzie nie grały w minionym miesiącu meczów o stawkę, jednak o ich odpadnięciu z walki o igrzyska dowiedzieliśmy się z opublikowanego przez FIBA systemu kwalifikacji. Polki stały się ofiarami decyzji dotyczących wagi mistrzostw kontynentalnych – europejskie drużyny jako jedyne będą na nich walczyć o udział w finałowych turniejach kwalifikacyjnych na igrzyska, podczas gdy ekipy z Ameryki, Azji i Oceanii oraz Afryki rozegrają dodatkowe zawody prekwalifikacyjne. Ponieważ Biało-Czerwone, bez względu na wynik listopadowych spotkań z Turczynkami i Estonkami, nie mają już szans na grę na Eurobaskecie, a także nie wystąpią na tegorocznych mistrzostwach świata, których triumfatorki uzyskają kwalifikację olimpijską, nie zobaczymy ich także na olimpijskich arenach w Tokio.

 

Pierwszą rundę kwalifikacji do mistrzostw świata zakończyli nasi koszykarze. Porażka z Litwą i wygrana z Kosowem spowodowały, że podopieczni Mike’a Taylora zajęli drugie miejsce w tabeli grupy C i do drugiej rundy awansują z dziewięcioma oczkami na koncie. W drugiej rundzie trzy najlepsze drużyny z naszej grupy, a zatem Litwini, Polacy i Węgrzy, grać będą z najlepszymi w grupie D Włochami, Holendrami i Chorwatami. Dobrą wiadomością dla Biało-Czerwonych jest fakt, że zachowane zostają wszystkie wyniki z pierwszej rundy – dzięki dobremu bilansowi spotkań z Kosowem oraz temu, że Rumuni w początkowej fazie kwalifikacji odebrali kilka punktów faworytom, pokonując Holendrów i Chorwatów, przed startem drugiej rundy nasza reprezentacja jest najlepszą spośród czterech mających dorobek dziewięciu punktów (wyprzedzają nas Włosi z dziesięcioma i Litwini z kompletem dwunastu oczek). Spotkania drugiej rundy odbędą się we wrześniu, na przełomie listopada i grudnia oraz w lutym. Awans na mistrzostwa świata uzyskają trzy najlesze drużyny nowo powstałej grupy J.

 

Polacy w rankingach olimpijskich

 

Judo

 

W ubiegłym miesiącu nie rozegrano żadnych zawodów rankingowych, w związku z czym sytuacja nie uległa zmianie – cała sklasyfikowana piątka Polaków (Paula Kułaga, Anna Załęczna, Kacper Szczurowski, Wiktor Mrówczyński i Adrian Wała) na dzień dzisiejszy uzyskałaby kwalifikację olimpijską.

 

Kolarstwo górskie

 

W prowizorycznym rankingu olimpijskim mężczyzn Polacy znajdują się na szóstym miejscu, które daje dwie przepustki na igrzyska w Tokio. Do miejsca drugiego, które uprawnia do wystawienia trzech zawodników tracimy jednak 113 punktów, co stanowi blisko połowę naszego dotychczasowego dorobku.

 

W podobnej sytuacji znajdują się nasze panie – w najświeższym notowaniu zajmują piąte miejsce, co również oznacza na dzień dzisiejszy dwie kwalifikacje olimpijskie. Strata do drugiego miejsca, zajmowane przez Holandię, wynosi 119 oczek.

 

Taekwondo

 

Kolejny awans zanatowała Aleksandra Kowalczuk. W kategorii +67 kg zajmuje piąte miejsce, co na dziś dawałoby jej kwalifikację olimpijską. W wadze -57 kg Patrycja Adamkiewicz plasuje się na 16. miejscu, przy czym jest trzynasta wśród liczących się w walce o awans ze względu na limit jednej zawodniczki na kraj. W kategorii -67 kg 21. pozycję (17. przy zachowaniu wspomnianego limitu) utrzymała Anika Godel-Chełmecka, natomiast na 28. spadła Aleksandra Krzemieniecka. W kategorii -49 kg dopiero 263. miejsce zajmuje Magalena Rutkowska, 74. wśród najlepszych przedstawicielek swojego kraju.

 

U panów wciąż najlepiej dla nas wygląda ranking w wadze -68 kg – na 34. miejsce awansował Jarosław Mecmajer, a Karol Robak utrzymał 36. pozycję. Mecmajer jest 19. w klasyfikacji biorąc pod uwagę limit jednego zawodnika z kraju. Również na 34. miejscu, ale w kategorii -80 kg, znajduje się Piotr Paziński, który jest jednak 25. w kolejce do jednej z pięciu przepustek olimpijskich. Niedaleko plasują się także Karol Hołubowicz (43. miejsce) i Bartosz Kołecki (59. miejsce). W kategorii +80 kg 42. pozycję (26. biorąc pod uwagę limit) zajmuje Piotr Hatowski, natomiast w wadze -58 kg do pierwszej setki (na 99. miejsce – 45. wśród najlepszych ze swoich krajów) awansował Mateusz Nowak.

 

Triathlon

 

Zgodnie z aktualną symulacją opublikowaną na stronie Międzynarodowej Unii Triathlonowej, Polsce nie przysługują żadne miejsca na igrzyskach w Tokio. W rankingu olimpijskim nie figurują nasi panowie, natomiast wśród pań Maria Cześnik jest 93., a Paulina Klimas 144. W rankingu światowym, który zadecyduje o miejscach z klucza kontynentalnego (każdemu kontynentowi przysługuje jedna kwalifikacja), najwyżej sklasyfikowani są Cześnik (164. miejsce) i Michał Oliwa (211. miejsce).

 

Lipiec z kwalifikacjami

 

W lipcu rozpocznie się bezpośrednia walka o olimpijskie kwalifikacje w żeglarstwie. Pod koniec miesiąca w Aarhus wystartują bowiem mistrzostwa świata w żeglarstwie. Do zdobycia są przepustki we wszystkich klasach – po osiem w klasie Finn mężczyzn oraz w łódkach dwuosobowych (470 kobiet i mężczyzn, 49er mężczyzn, 49er FX kobiet oraz mieszana Nacra17), dziesięć w klasie RS:X mężczyzn, jedenaście w klasie RS:X kobiet, czternaście w klasie Laser mężczyzn i osiemnaście w klasie Laser Radial kobiet. W każdej z klas tylko jedna załoga na kraj może wystąpić w Tokio.

 

Ponadto rozpoczyna się okres zbierania punktów do rankingów olimpijskich w golfie (panowie od pierwszego, panie od ósmego lipca), karate (od 2 lipca) i kolarstwie torowym (od 6 lipca).