Jedynie dwa męskie duety w najlepszej ,,16" w warszawskim World Tourze

  • Data publikacji: 29.06.2018, 19:00

Z sześciu grających dzisiaj biało - czerwonych duetów tylko dwie męskie pary wywalczyły sobie awans do 1/8 finału czterogwiazdkowego turnieju rangi World Tour, który odbywa się w Warszawie. W tej fazie zawodów zagrały też Kinga Kołosińska i Katarzyna Kociołek. Dalej grają Piotr Kantor i Bartosz Łosiak oraz Grzegorz Fijałek i Michał Bryl.

 

Jako pierwsze na warszawskim piasku zaprezentowały się Jagoda GruszczyńskaAleksandra Gromadowska. Rywalkami Polek były Szwajcarki Joana Heidrich  i Anouk Verge-Depre. Był to mecz o awans do 1/16 finału, ale niestety nie zakończył się on pomyśli naszych reprezentantek. Helwetki zwyciężyły obie partie do 16 i to one zameldowały się w kolejnej fazie turnieju.

 

Także po fazie grupowej odpadli Maciej Rudol i Kacper Kujawiak. Biało - czerwoni w meczu przegranych ulegli w dwóch setach Norwegom Andersowi MolowiChristianowi Sorumowi do 16 i do 17.

 

Dziwny przebieg miało spotkanie Grzegorza FijałkaMichała Bryla z Holendrami Christiaanem VaarenhorstemJasperem Bouterem. Najpierw rywale po niezwykle wyrównanej grze pokonali naszych reprezentantów na przewagi do 24. Po morderczym secie Polacy po prostu rozgromili rywali do 10 i przedłużyli swoje szanse na zwycięstwo w tym pojedynku. W tie - breaku podtrzymali dobrą grę i zwyciężyli Holendrów do 12, tym samym meldując się w najlepszej ,,16".

 

Tą samą drogą podążyli Piotr KantorBartosz Łosiak. Polacy potrzebowali jednak tylko dwóch setów, by rozstrzygnąć ten pojedynek na swoją korzyść, chociaż trzeba także przyznać, że długo męczyli się z Litwinami Lukasem KazdailisemArnasem Rumseviciusem. O ile w pierwszej partii biało - czerwoni wygrali dosyć pewnie, bo do 16, to już w drugiej musieli w końcówce gonić rywali, którzy prowadzili nawet dwoma punktami. Ostatecznie jednak pokonali przeciwników po grze na przewagi do 21.

 

Sztuka awansu nie udała się natomiast Mariuszowi Prudlowi oraz Jakubowi Szałankiewiczowi. Szczególnie ten drugi ,,nie miał dnia", bo popełniał sporo błędów w przyjęciu oraz na zagrywce, co skrupulatnie wykorzystywali Hiszpanie Pablo HerreraGavira Collado. Po wysoko przegranej pierwszej partii do 14, Polacy w drugim zaczęli znacznie lepiej grać, ale nie wystarczyło to do pokonania rywali, którzy zwyciężyli do 19.

 

Dwa pojedynki podczas dzisiejszego dnia musiały rozegrać Kinga KołosińskaKatarzyna Kociołek. Najpierw nasze zawodniczki rywalizowały w 1/16 finału z Finkami Taru LahtiAnniina Parkkinen. Polki źle rozpoczęły to spotkanie, bowiem pierwsza partia padła łupem przeciwniczek. Kolejne jednak biało - czerwone zapisały na swoją korzyść. W drugim secie zwyciężyły do 17, a w tie - breaku do 13.

 

W 1/8 finału na Kołosińską i Kociołek czekały już Brazylijki AgathaDuda. Nasze reprezentantki grały dobrze w obu partiach, ale tylko do przerwy technicznej potrafiły utrzymywać kontakt punktowy z rywalkami. Polki przegrały do 15 i do 18 i odpadły z dalszej rywalizacji.

 

Wyniki meczów polskich par:

Gruszczyńska/Gromadowska (POL) - Heidrich/Verge - Depre (SUI) 0:2 (16:21, 16:21)

Rudol/Kujawiak (POL) - Mol/Sorum (NOR) 0:2 (16:21, 17:21)

Fijałek/Bryl (POL) - Varenhorst/Bouter (NED) 2:1 (24:26, 21:10, 15:12)

Kantor/Łosiak (POL) - Kazdailis/Rumsevicius (LTU) 2:0 (21:16, 23:21)

Prudel/Szałankiewicz (POL) - Herrera/Collado (ESP) 0:2 (14:21, 19:21)

Kołosińska/Kociołek (POL) - Lahti/Parkinen (FIN) 2:1 (18:21, 21:17, 15:13)

Kołosińska/Kociołek (POL) - Agatha/Duda (BRA) 0:2 (15:21, 18:21)