US Open: klęska Hurkacza! 99. na świecie Hiszpan lepszy od Polaka!

  • Dodał: Agnieszka Nowak
  • Data publikacji: 02.09.2020, 23:32

Hubert Hurkacz po meczu obfitującym we własne błędy przegrał z Alejandro Davidovichem Fokiną z Hiszpanii 1:3. Tym samym pożegnał się z turniejem w ll rundzie.

 

Faworytem starcia był „Hubi", który w światowym rankingu plasuje się o 66 miejsc wyżej od swojego dzisiejszego rywala. 23-letni tenisista z Wrocławia w poprzedniej rundzie pokonał w trzech setach Petera Gojowczyka. Choć początek i koniec tamtego spotkania zdecydowanie należał do Huberta, w większości gemów jego gra falowała. Polak kilkakrotnie stracił podanie, a w kluczowych momentach popełniał niewymuszone błędy. Aby awansować do lll rundy amerykańskiego szlema z pewnością musiał być znacznie bardziej skoncentrowany.

 

Młody Hiszpan w l rundzie sprawił natomiast małą niespodziankę. 21-latek wyeliminował bowiem Austriaka Dennisa Novaka po trudnym, 5-setowym pojedynku. Przed turniejem nie spisywał się jednak najlepiej. W poprzedzających US Open zawodach Western & Southern Open odpadł już... w kwalifikacjach. Pokonanie Huberta Hurkacza było więc dla niego dużym sukcesem.

 

To jednak Hiszpan lepiej rozpoczął mecz i dominował w premierowej odsłonie. Hubert miał ogromne problemy z wygraniem własnego podania i w trakcie dwóch pierwszych gemów serwisowych musiał bronić czterech break pointów. Nie miał natomiast praktycznie nic do powiedzenia przy podaniu rywala. Często popełniał też błędy, które zemściły się w piątym gemie. Wówczas Fokina zaczął dyktować tempo wymian i agresywnie atakował serwis Polaka. Tym razem Hubert nie zdołał „uciec spod topora". 21-latek przełamał na 3:2 i utrzymał przewagę już do końca. Ostatecznie set zakończył się rezultatem 6:4 dla Fokiny.

 

W kolejnej odsłonie Hubert prezentował się znacznie solidniej. Zafunkcjonował pierwszy serwis Polaka, wobec którego rywal chwilami był bezradny. Hurkacz częściej ryzykował, podchodził do siatki i zagrywał agresywne returny. Hiszpan natomiast wyraźnie obniżył loty , a w jego grze pojawiło się wiele niedokładności. W efekcie „Hubi" szybko odskoczył na 5:1, dwukrotnie przełamując rywala. Fokina nie ugrał od tej pory gema i Polak wygrał 6:1.

 

Niestety w dwóch kolejnych setach Hubert był cieniem samego siebie. Grał niedokładnie i nieporadnie, a z każdym gemem na swoim koncie miał coraz więcej prostych błędów. Ostatecznie Polak przegrał 4:6, 6:1, 2:6, 2:6 i pożegnał się z turniejem w ll rundzie.

 

Hubert Hurkacz – Alejandro Davidovich Fokina 1:6 (4:6, 6:1, 2:6, 2:6)