Tour de Pologne: dramatyczny pierwszy etap

Rozpoczął się wyścig Tour de Pologne. Etap w Katowicach zakończył się potężną kraksą. Jako pierwszy linię mety minął Dylan Groenewegen, ale został zdyskwalifikowany, a zwycięstwo przyznano Fabio Jakobsenowi, który walczy o życie.

Tour de Pologne jest pierwszą imprezą etapową z cyklu UCI World Tour po przerwie. Dzisiaj rozegrano pierwszy z pięciu etapów. Sprinterska trasa liczyła 195 kilometrów ze Stadionu Śląskiego w Chorzowie do Katowic. Wyścig rozpoczął się w rocznicę tragicznej śmierci Bjorga Lambrechta.



Po starcie od peletonu oderwali się: Maciej Paterski (Reprezentacja Polski), Kamil Małecki (CCC Team), Sam Brand (Wielka Brytania, Team Novonordisk) i Julius van der Berg (Holandia, EF Pro Cycling). Czołówka wypracowała ponad 4 minuty przewagi nad peletonem. Potem główna grupa zmniejszyła różnicę do 2 minut i ucieczka utrzymywała przez dłuższy czas taki zapas. Peleton zaczął się poważniej zbliżać do czołowej czwórki już na rundach w Katowicach.

Ucieczka została zlikwidowana na 15 kilometrów przed metą. W końcówce było wiele kraks. Niestety, ta najgroźniejsza miała miejsce na linii mety przy olbrzymiej prędkości. Pierwszy linię mety minął Dylan Groenewegen. Holender tuż przed metą zmienił tor jazdy i wypchnął za barierkę Fabio Jakobsena. Czekamy na informacje o stanie zdrowia kolarzy, a przede wszystkim mistrza Holandii, a także sędziego, z którym zderzył się Jakobsen. Mistrz Holandii został ogłoszony zwycięzcą, ale teraz najważniejsze jest, aby wygrał wyścig o pozostanie przy życiu. Dylan Groenewegen za delikatnie mówiąc niesportowe zachowanie, został zdyskwalifikowany. Drugi był Marc Sarreau, trzeci Luka Mezgec, a najlepszy z Polaków Szymon Sajnok 6.