Badminton - All England: półfinaly przy pełnych trybunach

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 14.03.2020, 23:01

Tylko Viktor Axelsen będzie reprezentował Europę w finałowych starciach najstarszego i najbardziej prestiżowego badmintonowego turnieju w kalendarzu. Pozostali finaliści All England pochodzą oczywiście z Azji. Dzisiejsze półfinały przyniosły wiele pięknej gry i emocji, co ciekawe odbyły się one w Birmingham przy pełnych trybunach.

 

Carolina Marin i Tai Tzu Ying zagrały dziś ze sobą po raz 15. Przede meczem lepszy bilans miała Tajwanka, która wygrała ośmiokrotnie. Dwie znakomite singlistki stworzyły na koniec półfinałowego dnia genialne widowisko. Mistrzyni olimpijska z Rio w pierwszym secie mimo słabszej końcówki zdołał wygrać 21:19, ale w kolejnych dwóch setach Tai Tzu Ying zagrała wręcz perfekcyjnie. Hiszpanka grała też dobrze, ale momentami była bezradna. Dla Tajwanki to czwarty finał All England z rzędu (wygrywała w 2017 i 2018 roku). Takim osiągnięciem w erze open może się pochwalić jedynie Ye Zhaoying. Drugą finalistką została Cheny Yufei. Chinka, rozstawiona z jedynką zasłużenie i pewnie pokonała Nozomi Okuharę. Malutka Japonka miała w drugiej partii lotkę setową, ale rywalka się wybroniła, a po chwili zakończyła grę przy drugiej lotce meczowej.

 

Ostatnim singlistą z Danii, który wygrał w Birmingham był przed 21 laty legendarny Peter Gady. W obecnym stuleciu zwyciężali już tylko Azjaci. Rok temu w finale grał Viktor Axelsen, ale przegrał z Kemto Momotą. W tym roku Duńczyk po raz kolejny stanie przed szansą wygrania All England. W dzisiejszym półfinale sporo strachu napędził mu następca Lee Chong Wei, Lee Zii Jia. Malezyjczyk wygrał nawet pierwszego seta, ale w kolejnych dwóch lepszy okazał się mistrz świata sprzed trzech lat. Istniała szansa, że wygrana w finale stanie się wewnętrzną sprawą duńską, ale Anders Antonsen w pierwszym secie półfinałowego starcia z rozstawionym z jedynką Tien Chen Chou doznał kontuzji i nie był w stanie kontynuować gry.

 

Półfinały męskiego debla nie przyniosły niespodzianek. Liczyliśmy na to, że Vladimir Ivanov i Ivan Sozonov nawiążą walkę z Hiroyuki Endo i Yuta Watanabe. Jednak Japończycy w przekroju całego spotkania byli po prostu lepsi i chyba nikt w hali nie miał wątpliwości, jakim wynikiem zakończy się mecz, łącznie z Rosjanami i ich trenerem. Był to po części rewanż za finał All England z 2016, kiedy Ivanov i Sozonov pokonali Endo grającego wówczas z Kenichi Hayakawa. Rywalami Japończyków będą Kevin Sukamuljo i Marcus Gideon, którzy powalczą o 18 triumf w World Tour (mają jeszcze na koncie 10 wygranych w poprzedniku WT, cyklu Superseries) i trzecie zwycięstwo na angielskiej ziemi. Dziś w dwóch setach odesłali na najniższy stopień podium Lee Yang i Wang Chi Lin. Dla tajwańskiej pary to i tak największy sukces w karierze - dotąd stawali na podium turniejów maksymalnie kategorii "300".

 

W deblu kobiet półfinały nie przyniosły wielkich emocji. W japońskim pojedynku o finał i "punkty" do wewnętrznego rankingu olimpijskiego Yuki Fukushima i Sayaka Hirota bardzo pewnie pokonały mistrzynie olimpijskie z Rio, Misaki Matustomo i Ayakę Takahashi. W drugim meczu także obyło się bez decidera. Yue Du i Li Yinhui pokonały po stosunkowo wyrównanym, ale prowadzonym jednak pod dyktando Chinek meczu Koreanki Lee So Hee i Shin Sheung Chan.

 

Wielkie emocje zgotowali publice zgromadzonej w Arenie Birmingham Marcus Ellis i Lauren Smith. Długo wydawało się, że Anglicy nie nawiążą walki z Praveenem Jordanem i Melati Oktaviani. Indonezyjczycy pierwszego seta wygrali do 15, w drugiej części nie tracąc w zasadzie punktów. Początek drugiej partii był kontynuacją jednostronnej gry, jednak Smith i Ellis przebudzili się przy stanie 5:14. Nie tylko odrobili straty, ale w nerwowej końcówce zdołali doprowadzić do decidera. W nim już nie byli w stanie nawiązać walki z spokojnie, konsekwentnie grającymi Azjatami. Drugi półfinał przyniósł jeszcze więcej emocji, a po blisko 90 minutach kapitalnej gry ręce w geście triumfu unieśli Dechapol Puaravanukroh i Sapsiree Taerattanachai. Tajlandczycy, coraz mocniej zaznaczający swoją obecność w ścisłej światowej czołówce pokonali Koreańczyków Seo Seung Jae i Chae Yujung.

 

Wyniki półfinałów

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.