Paryż-Nicea: Tratnik blisko szczęścia, zwycięstwo Bonifazio

Niccolo Bonifazio wygrał 5. etap wyścigu Paryż-Nicea. Uciekinier Jan Tratnik został doścignięty na 50 metrów przed metą. Liderem pozostał Maximilian Schachmann.

Pomimo koronawirusa wyścig Paryż-Nicea nadal trwa. Dzisiaj rozegrano najdłuższy, 5. etap z Gannat do La Cote-Saint-Andre. Trasa była pagórkowata i znalazły się na niej 4 premie górskie (jedna 2. kategorii i trzy 3. kategorii). 

W ucieczce dnia jechali: Alexis Gougeard (Francja, AG2R La Mondiale), Ryan Mullen (Irlandia, Trek-Segafredo), Jan Tratnik (Słowenia, Bahrain McLaren) i Anthony Turgis (Francja, Total Direct Energie). Na około 20 kilometrów przed metą na czele pozostali tylko Tratnik i Gougeard. Potem samotnie uciekał już tylko Słoweniec. Kolarz Bahrain McLaren jechał bardzo dobrze, wykorzystując umiejętności jazdy na czas. Tratnik utrzymywał przewagę nad peletonem.

Jan Tratnik był bardzo blisko odniesienia triumfu. Został jednak doścignięty zaledwie na 50 metrów przed linią mety. Najlepiej zafiniszował Niccolo Bonifazio. Włoch z Total Direct Energie sięgnął po zwycięstwo z dość wyraźną przewagą. Drugi był Ivan Garcia Cortina (Hiszpania, Bahrain McLaren), a trzeci Peter Sagan (Słowacja, Bora-hansgrohe). W czołówce klasyfikacji generalnej nie doszło do zmian. Prowadzi Maximilian Schachmann (Niemcy, Bora-hansgrohe) z przewagą 58 sekund nad Sorenem Kraghem Andersenem (Dania, Team Sunweb).