Szermierka - GP / PŚ: udane eliminacje szpadzistek

Cztery Polki - w tym co warte podkreślenia trzy, które zakwalifikowały się przez eliminacje bezpośrednie - wystąpią w niedzielnych zawodach głównych Grand Prix Pucharu Świata szpadzistek w Budapeszcie. Sztuka kwalifikacji udała się m.in. wracającej do startów po kontuzji Ewie Trzebińskiej.

Jedenaście polskich szpadzistek stanęło na starcie eliminacji szpadowego turnieju Grand Prix Puchar Świata w Budapeszcie i już po eliminacjach grupowych możemy mieć powody do dumy - w tym sezonie zresztą rzadkie są sytuacje, gdy naszych szpadzistek nie możemy obrzucać pochwałami. Anna Mroszczak (6:0) oraz Magdalena Piekarska-Twardochel i Martyna Swatowska (5:1) z fantastycznymi bilansami przeszły eliminacje grupowe i nie musiały już się denerwować dodatkowymi walkami bezpośrednimi o awans do turnieju głównego, bo zostały z nich zwolnione. Bardzo blisko tego była też Jagoda Zagała (5:1), ale jej  do bezpośredniego awansu brakło... jednego trafienia. Reszta też walczyła bardzo dzielnie i pewnie zameldowała się w walkach bezpośrednich. Renata Knapik-Miazga oraz walcząca po kontuzji Ewa Trzebińska zawalczyły na bilans 4:1. Olga Mizera, Paulina Wilaszek i Barbara Rutz wygrały tyle samo walk, co poprzedniczki, ale przegrały o jedną więcej. Remisowy bilans (3:3) zaliczyła Kamila Pytka, a jako jedyna "in minus" (2:4) spisała się Blanka Błach, która nie awansowała dalej.

W eliminacjach bezpośrednich mieliśmy zatem siedem zawodniczek i tylko wracającej po kontuzji Ewie Trzebińskiej (z domu Nelip) udało się przebrnąć je w całości. Polka kolejno pokonała Tamaki Terayamę (15:12) oraz Aurore Favre (15:8). Bardzo blisko awansu były dwie mniej doświadczone koleżanki - Paulina Wilaszek i Kamila Pytka, które przegrały w decydujących pojedynkach - odpowiednio z groźną Niemką Alexandrą Ndolo i Włoszką Robertą Marzani. Nie można tego powiedzieć o reszcie naszych reprezentantek. Olga Mizera, Barbara Rutz, Jagoda Zagała i Renata-Knapik Miazga w eliminacjach bezpośrednich przegrały już swoje pierwsze pojedynki. 

Tytułem uzupełnienia należy dodać, że z powodu drobnej kontuzji w Budapeszcie nie startuje Aleksandra Zamachowska. Nie ma jednak powodu do obaw, bo według naszych informacji Polka będzie już w pełni sił na kolejne zawody. Dodajmy, że do czterech szpadzistek, które dziś wywalczyły prawo startu w jutrzejszym turnieju głównym, dołączy dwójka szpadzistów, którzy też jutro rozegrają swoje zawody - Wojciech Lubieniecki i Radosław Zawrotniak. Szykuje się więc bardzo ciekawa niedziela z szermierką.

Rywalki Polek w pierwszej rundzie:

Ewa Trzebińska - Gbahi Gwladys Sakoa (Wybrzeże Kości Słoniowej)
Kseniya Panteleyeva (Rosja) - Magdalena Piekarska-Twardochel
Federica Isola (Włochy) - Anna Mroszczak 
Martyna Swatowska - Alexandra Ndolo (Niemcy)

Rywale Polaków w pierwszej rundzie:

Wojciech Lubieniecki - Max Heinzer (Szwajcaria)
Radosław Zawrotniak - Sangyoung Park (Korea Południowa)