Łatwe zwycięstwa polskich drużyn w pierwszym dniu badmintonowych KME

W Białymstoku rozpoczęły się dziś Klubowe Mistrzostwa Europy w badmintonie. Łatwe zwycięstwa w pierwszych meczach grupowych odniosły SKB Litpol-Malow Suwałki i Hubal Białystok.

W Klubowych Mistrzostwach Europy gra 14 najlepszych drużyn naszego kontynentu. Zostały one podzielone na cztery grupy, w których w pierwszych trzech dniach każdy gra z każdym. Po dwie najlepsze ekipy z każdej grupy awansują do ćwierćfinałów. Mecze rozgrywane są na zasadach drużyn mieszanych, czyli rozgrywanych jest pięć gier - dwa single, dwa deble i mikst.

UKS Hubal Białystok trafił do grupy 4. z jednym z faworytów mistrzostw, Primorje Vladivoastok, hiszpańskim Recreativo les La Orden i luksembusrkim BC Jonglenster. Z tą ostatnią drużyną przyszło gospodarzom turnieju grać w pierwszym meczu. Zgodnie z przewidywaniami białostoczanie nie mieli najmniejszych kłopotów ze zwycięstwem. Rywale byli tylko tłem dla dobrze dysponowanych zawodników polskiej drużyny. Chciałoby się napisać "Polaków", ale trzeba przyznać, że w dużej mierze o sile zespołu z Podlasia decydują badmintonistki zza granicy - Białorusinka Alesia Zajtsava i młodziutka Węgierka Laura Sarosi, które przyczyniły się wydatnie do trzech punktów - Zajtsava w singlu i deblu, Sarosi w deblu i mikście z Pawłęm Śmiłowskim. Dobrze zagrali też Adrian Dziółko i debel Mateusz Dubowski/Wojciech Szkudlarczyk. W drugim meczu naszej grypy ekipa z Władywostoku pokonała 4:1 Recreativo. Własnie z Rosjanami zagrają jutro Dziółko i spółka, a to ekipa bardzo mocna, z Vladimirem Ivanovem i Ivanem Sozonovem na czele. 

Mistrzowie Polski z Suwałk grają w grupie z Łotyszami z Valmiera BK i Francuzami z BC Chambly Oise. Tych pierwszych dziś pokonali bardzo spokojnie 5:0. Podobnie jak drużyna z Białegostoku nie stracili nawet seta, nie pozwalając zazwyczaj rywalom z Łotwy zdobyć więcej niż 10 punktów. W naszej ekipie na wyróżnienie zasługuje niezmordowana Kamila Augustyn, która punktowała i w deblu z Moniką Bieńkowską i w mikście z Irlandczykiem Scottem Evansem. Punkty w singlu zapewnili suwalczanom Indonezyjka Febby Angguni i Szkot Kieran Merrilees. W deblu świetnie zagrali Michał Łogosz i Łukasz Moreń. SKB kolejny mecz zagra dopiero w czwartek, ale w sumie już dziś może być prawie pewne awansu do czołowej ósemki. 

W grupie 1. odbył się jeden mecz, w którym Lokomotiv Koszyce pokonał norweskie Moss BK 4:1. W grupie tej gra jeszcze francuskie Issy Les Moulineaux BC. Natomiast w grupie 3. portugalskie ACD Che Lagonese pokonało BAD79 Anderlecht z Belgii, a włoskie Calvi Network BC Milano uporało się z Czechami z BK 1973 Deltacar Benatky nad Jizerou. 

Komplet wyników pierwszego dnia TUTAJ