Siatkówka plażowa: Prudel i Miszczuk na plus w 2020 roku

Pierwsze zawody z cyklu World Tour w 2020 roku Polacy rozegrali w Kambodży. Najlepszy wynik zanotowali Mikołaj Miszczuk i Mariusz Prudel.

 

Występ Biało-Czerwonych w turnieju w Phnom Penh zainaugurowali Kruk/Szałankiewicz oraz Janiak/Korycki, występując w kwalifikacjach. Pierwsza z naszych par odpadła z turnieju już po swoim pierwszym meczu, ulegając Manasowi/Sedlakowi z Czech. Lepiej poszło Janiakowi i Koryckiemu, którzy po trzech setach zwyciężyli w I rundzie kwalifikacji z Fecteau-Boutinem/Reką. W II rundzie także rozegrali pełny wymiar meczu, niestety z odwrotnym skutkiem. Do turnieju głównego awansowali Sowa/Pfretzschner z Niemiec.

 

I runda kwalifikacji

Fecteau-Boutin/Reka [CAN] – Janiak/Korycki [POL] 1:2 (13:21, 21:12, 14:16)

Kruk/Szałankiewicz [POL] – Manas/Sedlak [CZE] 0:2 (12:21, 19:21)

 

II runda kwalifikacji

Janiak/Korycki [POL] – Sowa/Pfretzschner [GER] 1:2 (21:18, 19:21, 10:15)

 

W turnieju głównym występowały dwie pary reprezentujące Polskę. Zarówno Miszczuk/Prudel, jak i Rudol/Poznański przegrali swoje pierwsze mecze. Bardziej wyrównany mecz toczył się z udziałem drugiej z wymienionych par, która przegrała po tie-breaku. Lepsza postawa w pierwszym meczu nie zaowocowała pozytywnym wynikiem w spotkaniu decydującym o awansie do dalszej rundy, wobec czego Rudol/Poznański pożegnali się z turniejem w Phnom Penh. Lepiej potoczyły się losy Miszczuka i Prudla – zwycięstwo w dwóch setach do 11 punktów z reprezentantami gospodarzy dało awans do fazy pucharowej.

 

Faza grupowa

Miszczuk/Prudel [POL] – Rosager/Trans [DEN] 1:2 (24:26, 22:20, 12:15)

Rudol/Poznański [POL] – Ranghieri/Ingrosso [ITA] 0:2 (18:21, 15:21)

Mathaly/Saorith [CAM] – Miszczuk/Prudel [POL] 0:2 (11:21, 11:21)

Kindl/Seiser [AUT] – Rudol/Poznański [POL] 2:0 (21:14, 21:18)

 

Polacy mogą być zadowoleni z ogólnej postawy swoim turnieju. Szczególnie odnosi się do pary, którą tworzą Mikołaj Miszczuk i Mariusz Prudel. Świetnie rozpoczęło się spotkanie z Austriakami Schubertem/Guehrerem. Biało-Czerwoni pewnie wygrali pierwszą partię, jednak do rozstrzygnięcia potrzebny był trzeci set. W nim triumfowali nasi reprezentanci, po walce na przewagi. W kolejnym meczu ponownie doszło do pojedynku austriacko-polskiego. Tym razem Schnetzer/Leitner pomścili swoich rodaków i szybko wygrali z naszymi reprezentantami, nie tracąc nawet seta. Miszczuk/Prudel zostali ostatecznie sklasyfikowani na miejscach 5-8.

 

Faza pucharowa

Miszczuk/Prudel [POL] – Schubert/Guehrer [AUS] 2:1 (21:16, 18:21, 16:14)

Schnetzer/Leitner [AUT] – Miszczuk/Prudel [POL] 2:0 (21:18, 21:16)