Kolarstwo torowe - MŚ: drużyny sprinterskie z kwalifikacją olimpijską

  • Dodał: Jakub Łosiak
  • Data publikacji: 26.02.2020, 21:42

Polskie drużyny sprinterskie kobiet i mężczyzn zakończyły mistrzostwa świata w Berlinie w pierwszej ósemce. Panie zajęły siódme, a panowie ósme miejsce. Obie drużyny zapewniły sobie jednak kwalifikację na igrzyska w Tokio.

 

W eliminacjach sprintu drużynowego kobiet Marlena Karwacka i Urszula Łoś zajęły ósme miejsce z czasem 32.953 i jako ostatnia ekipa awansowały do pierwszej rundy. Nasze zawodniczki okazały się lepsze od Litwinek i Nowozelandek, z którymi walczyły o kwalifikację olimpijską. Oznaczało to, że Polki wygrały tę walkę i pojadą do Tokio. W eliminacjach pierwszy czas uzyskały Rosjanki Anastazja Wojnowa oraz Daria Szmelewa (32.461) i to właśnie one były rywalkami Polek w kolejnej rundzie. Nasze reprezentantki przegrały rywalizację z Rosjankami, a czas 32.838 pozwolił na zajęcie siódmego miejsca. Do finału awansowały Niemki i Australijki. Górą z tego starcia wyszły Niemki Pauline-Sophie Grabosh i Emma Hinze. Brązowy medal wywalczyły Chinki.

 

Podobne zadanie do pań miała nasza drużyna sprinterów. Polacy aby wywalczyć kwalifikację na igrzyska musieli uplasować się wyżej od Japonii bądź Rosji. W eliminacjach Maciej Bielecki, Krzysztof Maksel i Mateusz Rudyk osiągnęli piąty czas (43.041). Japończycy nie weszli do pierwszej rundy, zajmując 9. miejsce i druga kwalifikacja olimpijska tego dnia stała się faktem. Swoją dominację w eliminacjach potwierdzili Holendrzy, triumfując z czasem 41.987. W składzie naszej drużyny Rafał Sarnecki zastąpił Krzysztofa Maksela. Polacy w pierwszej rundzie długo prowadzili z Australijczykami, ale ostatecznie przegrali i zostali sklasyfikowani na 8. miejscu (43.490). Fantastyczny rezultat wykręcili Holendrzy Roy van den Berg, Harrie Lavreysen i Jeffrey Hoogland, ustanawiając rekord świata na poziomie 41.275. W finale Pomarańczowi nie dali szans Brytyjczykom, śrubując rekord świata do 41.225. Podium uzupełnili Australijczycy, pokonując Francuzów.

 

W wyścigu scratch reprezentowała nas Łucja Pietrzak. Wyścig przebiegał dość spokojnie. Żaden z ataków na nadrobienie okrążenia nie okazał się skuteczny. Walka o medale stoczyła się na sprinterskim finiszu. Klasę po raz kolejny pokazała Holenderka Kirsten Wild i dołożyła do swojej kolekcji kolejny złoty medal. Na kreskę zaraz po Holenderce wpadła Amerykanka Jennifer Valente, na trzeciej pozycji wyścig ukończyła Portugalka Maria Martins. Polka wjechała na metę na 13. miejscu.

 

Znakomity wynik padł w eliminacjach wyścigu drużynowego na dochodzenie mężczyzn. Duńczycy w składzie: Lasse Norman Hansen, Julius Johansen, Frederik Rodenberg Matsen i Rasmus Pedersen ustanowili nowy rekord świata czasem 3:46.579. Wcześniejszy rekord Australijczyków z ubiegłorocznych mistrzostw świata w Pruszkowie poprawili o prawie półtorej sekundy. Drugi czas eliminacji osiągnęła Nowa Zelandia (3:48.742), a trzecie miejsce zajęli Francuzi (3:49.558). Polacy nie startowali. Duńczycy w pierwszej rundzie znów pobili rekord świata (3:46.203) i awansowali do finału, w którym zmierzą się z Nową Zelandią. W wyścigu o brąz pojadą Włosi i Australijczycy.

 

Nasza damska drużyna w wyścigu na dochodzenie nie wywalczyła awansu do pierwszej rundy. Polki jechały w składzie: Daria Pikulik, Katarzyna Pawłowska, Łucja Pietrzak oraz Nikol Płosaj i wykręciły czas 4:26.380. Do miejsca premiowanego awansem zabrakło bardzo dużo. Najszybciej pojechały Amerykanki (Jennifer Valente, Chloe Dygert, Emma White i Lily Williams), które osiągnęły rezultat 4:11.229. Niewiele straciły do nich Brytyjki (4:11.871) oraz Kanadyjki (4:12.728).

 

Wyniki:

Sprint drużynowy kobiet:

1. Niemcy

2. Australia

3. Chiny

4. Rosja

...

7. Polska

 

Sprint drużynowy mężczyzn:

1. Holandia

2. Wielka Brytania

3. Australia

4. Francja

...

8. Polska

 

Scratch kobiet:

1. Kirsten Wild (Holandia)

2. Jennifer Valente (USA)

3. Maria Martins (Portugalia)

4. Laura Kenny (Wielka Brytania)

...

13. Łucja Pietrzak