Koszykówka - el. ME: ważne zwycięstwo Polaków z Hiszpanami!

  • Dodał: Kamil Karczmarek
  • Data publikacji: 23.02.2020, 19:53

Polscy koszykarze wygrali na wyjeździe z reprezentacją Hiszpanii w drugim meczu kwalifikacji do mistrzostw Europy 2021. Pokonanie mistrzów świata (chociaż w mocno rezerwowym składzie) jest najlepszą rehabilitacją po porażce z Izraelem.

 

Po porażce w Gliwicach z Izraelem polskich koszykarzy czekało pierwsze wyjazdowe spotkanie w eliminacjach Eurobasketu. W Saragossie Polacy zmierzyli się z mistrzami świata, Hiszpanami. Obydwa zespoły grały bez swoich najlepszych zawodników. Szczególnie osłabiony był zespół Sergio Scarioli. Większość koszykarzy, którzy pokonali Polaków w ćwierćfinale ubiegłorocznych mistrzostw świata, występuje w NBA albo Eurolidze. Trzon hiszpańskiej drużyny stanowili dzisiaj koszykarze z ligi ACB. W pierwszej kolejce eliminacji Hiszpanie wygrali 84:71 z Rumunami.

 

Swój 200. występ w kadrze zanotował Łukasz Koszarek. Wynik meczu w Saragossie otworzył Carlos Alocen. Odpowiedział Aaron Cel, zdobywając pierwsze punkty dla Polaków. Pierwsze minuty należały do reprezentacji Hiszpanii. Podopieczni Mike'a Taylora przez pierwsze 4 minuty zdobyli tylko 2 punkty i przegrywali 2:9. Polacy na szczęście poprawili skuteczność. Hiszpanie utrzymywali kilka punktów przewagi i po 10 minutach było 19:15.

Polacy byli zmuszeni do gonienia wyniku także w pierwszych minutach drugiej kwarty. Po prawie 5 minutach drugiej części gry gospodarze wyszli na prowadzenie 28:19. Czas wzięty przez Mike'a Taylora poskutkował i Biało-Czerwoni zdobyli 5 punktów z rzędu. Od stanu 24:30 Tomasz Gielo wykorzystał trzy rzuty wolne, a świetną akcję naszego zespołu zakończył Michał Sokołowski. Przewaga rywali wynosiła już tylko punkt. Kilka akcji później po zdobyczy punktowej Aarona Cela był już remis 33:33. Na półtorej minuty przed przerwą Polacy wyszli na prowadzenie po "trójce" A.J. Slaughtera. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem polskiego zespołu 38:35.

Na początku trzeciej kwarty hiszpańscy koszykarze wyrównali, a potem nawet wyszli na prowadzenie 42:41. Później Polacy zaczęli kontrolować wydarzenia na placu gry, grając swoje. Hiszpanie popełniali dużo prostych błędów, a nasz zespół potrafił to wykorzystać i powiększał przewagę. Po rzucie za trzy Slaughtera Polacy wygrywali 50:45. Polski zespół budował różnicę i zbliżał się do przewagi 10 punktów. Stało się tak na 2 minuty przed końcem kwarty. Po skutecznych rzutach wolnych Aleksandra Balcerowskiego polska drużyna prowadziła 64:53. Przed ostatnią częścią gry na tablicy wyników widniał rezultat 65:55 dla gości.

W czwartej kwarcie obraz gry nie uległ zmiany. Reprezentacja Polski utrzymywała przewagę w granicach 10 punktów. Podopieczni Sergio Scarioli nie potrafili znaleźć sposobu na odrobienie straty. Na 5 minut przed końcem Polacy prowadzili 76:61 i byli już bardzo blisko odniesienia zwycięstwa nad mistrzami świata. Polscy koszykarze pewnie utrzymali prowadzenie do końca meczu i wygrali 80:69. To pierwsze zwycięstwo Polski nad Hiszpanią od 1972 roku. Polacy popisali się dzisiaj wysoką skutecznością z linii rzutów wolnych, trafiając 14 z 16 prób. Trafili także 1/3 rzutów za trzy i w tym elemencie także byli zdecydowanie lepsi od rywali. Liderem polskiego zespołu ponownie był A.J. Slaughter, który przez 35 minut gry zdobył 26 punktów. Dwucyfrowe zdobycze mieli także Aaron Cel (17 pkt.) i Michał Sokołowski (13 pkt.).

Hiszpania - Polska 69:80 (19:15, 16:23, 20:27, 14:15)

Hiszpania: Alocen 5, Beiran 7, Diez 16, Saiz 15, Rabaseda 7, Bassas 2, Barreiro 4, Brizuela 6, Yusta 6, Guerrero 0, Llovet 1, San Miguel 0

Polska: Cel 17, Hrycaniuk 0, Sokołowski 13, Slaughter 26, Koszarek 3, Kulig 6, Michalak 3, Gielo 6, Zyskowski 2, Kolenda 0, Gruszecki 0, Balcerowski 4.

Kamil Karczmarek – Poinformowani.pl

Kamil Karczmarek

Pasjonat sportu, a przede wszystkim igrzysk olimpijskich. Na portalu zajmuję się każdą odmianą kolarstwa, a także koszykówką, narciarstwem dowolnym, snowboardem, piłką ręczną i hokejem na lodzie.