Lekkoatletyka - World Indoor Tour: kolejny rekord świata Duplantisa
- Dodał: Arkadiusz Kubiak
- Data publikacji: 15.02.2020, 17:31
Armand Duplantis pobił dziś Glasgow swój własny, ustanowiony przed kilkoma dniami, rekord świata w skoku o tyczce. Ważne punkty do rankingu World Indoor Tour zdobyli Justyna Święty-Ersetic i Adam Kszczot.
Piąte zawody tegorocznego prestiżowego cyklu zawodów halowych były częścią Müller Indoor Grand Prix. W Glasgow zobaczyliśmy sporą grupę biało-czerwonych, w tym zawodników mających realne szanse na tryumf w klasyfikacji końcowej cyklu.
Po dzisiejszych zmaganiach na jej czele znajduje się dwóch Polaków. Adam Kszczot po świetnym finiszu zwyciężył w biegu na 800 m z czasem 1:46.34 i jest bardzo blisko trzeciej z rzędu wygranej w klasyfikacji generalnej tego halowego odpowiednika Diamentowej Ligi. Ósmy dobiegła Mateusz Borkowski (1:49.46). Dzisiejsze drugie miejsce Justyny Święty-Ersetic (51.68) w biegu na 400 m, również i Polce pozwoliło na przesunięcie się na pierwsze miejsce "generalki". Warto dodać, że 4. miejsce zajęła dziś Iga Baumgart-Witan (53.97).
Świetny rezultat po półtorarocznej przerwie w startach zanotowała na 1000 m Angelika Cichocka. Wracająca po kontuzji Polka ustanowiła swój nowy rekord życiowy wynikiem 2:40.18, zajmując czwarte miejsce. Biegu nie ukończyła występująca w roli pacemakerki Anna Pólkowska (tak jak i Aneta Lemiesz na 1500 m).
Na dystansie 1500 m wśród mężczyzn drugie miejsce zajął Marcin Lewandowski, a jego rezultat 3:37.13 to jego drugi najlepszy wynik w karierze na tym dystansie w hali.
W Glasgow nie zabrakło też naszych sprinterów. Remigiusz Olszewski (6.73 s) o 0.02 s przegrał awans do finału 60 m. U pań nie zabrakło w nim za to będącej ostatnio w bardzo dobrej formie Katarzyny Sokólskiej, która ostatecznie zajęła 6. miejsce (7.44 s). W finale biegu na 60 m przez płotki mieliśmy aż 2 biało-czerwone. Klaudia Siciarz zajęła 4. (8.16 s), a Angelika Węgierska (8.23 s) 5. miejsce.
Wydarzeniem dnia był jednak kolejny fenomenalny występ Armanda Duplantisa. Szwed, zaledwie tydzień po ustanowieniu rekordu świata podczas mityngu Copernicus Cup, pobił go dziś o jeden centymetr, skacząc już w pierwszej próbie 6.18 m. Odpowiednio czwarte i piąte miejsca zajęli Paweł Wojciechowski (5.65) i Robert Sobera (5.50).
Do końca cyklu pozostały już tylko dwa mityngi. Następny odbędzie się za 4 dni we francuskim Lievin.
Arkadiusz Kubiak
Z wykształcenia dziennikarz i hispanista. Zagorzały fan lekkiej atletyki, olimpizmu i kina. Na igrzyska24 od 2012 roku, pisząc głównie o Królowej Sportu i taekwondo olimpijskim.