Tenis stołowy: znamy wszystkie drużyny, które zagrają w Tokio

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 26.01.2020, 21:34

Dziś zakończył się drużynowy turniej kwalifikacyjny do igrzysk w Tokio w tenisie stołowym. W ciągu ostatnich dni poznaliśmy po dziewięć zespołów, które powalczą o drużynowe medale w stolicy Japonii. Dzięki temu znamy kompletny skład olimpijskich turniejów drużynowych.

 

Dla przypomnienia turniej miał dwie fazy. W pierwszej poznawaliśmy po osiem drużyn z kwalifikacją. Zostawali nimi triumfatorzy meczów 1/8 finału typowej drabinki pucharowej. W II fazie osiem przegranych drużyn z 1/8 finału tworzyło drabinkę, w której rozgrywano trzy rundy. Zwycięzca tej fazy także zapewniał sobie bilety do Tokio. Przypomnijmy też, że kwalifikacja drużynowa daje też prawo wystawienia dwóch zawodniczek/zawodników w singlu.

 

Kobiety

 

Już w pierwszej fazie awans na igrzyska zapewniły sobie Polki. W pierwszej rundzie wygrały bez większych emocji z Nigeryjkami, w decydującej grze po zaciętym spotkaniu pokonały Ukrainki. Do Tokio awansowały też po I fazie zawodniczki z Hongkongu po pokonaniu Białorusi (w pierwszej rundzie azjatycka drużyna miała walony los), Austriaczki po wyeliminowaniu Czeszek i Hiszpanek, Koreanki z północy eliminując Malezyjki i rywalki z drugiej Korei, Singapurki po trudnych meczach z Holandią i Luksemburgiem, Węgierki (zwycięstwa z Chorwacją i Portugalią), Rumunki dzięki wygranym z Włochami i Indiami oraz Tajwanki, które podobnie jak Hongkong miały wolny los w pierwszej rundzie, a w drugiej wygrały do zera z Francją.

 

Faworytkami II fazy były Koreanki i z zadania wywiązały się na piątkę. Pokonały Ukrainki, Hiszpanki, a w finale nie dały szans Francuzkom. Wcześniej na kontynentalnych turniejach kwalifikacyjnych start w Tokio zapewniły sobie Niemki, Egipcjanki, Chinki, Amerykanki, Brazylijki i Australijki. Stawkę turnieju drużynowego na igrzyskach uzupełniają gospodynie - Japonki.

 

Mężczyźni

 

Do kwalifikacji męskich zgłosiło się zdecydowanie więcej drużyn, stąd też droga do Tokio była dla nich zdecydowanie dłuższa i trudniejsza. Dla reprezentacji Polski okazała się ona za trudna. Przypomnijmy, że I fazie nasi panowie rozgromili Litwę, w granym na pełnym dystansie pięciu gier thrillerze pokonali Nigeryjczyków i w decydującym meczu bez wygranego choćby seta przegrali z Tajwanem. W II fazie już w pierwszej rundzie przegrali z Hongkongiem, choć mieli szanse, by wynik był odwrotny. Trzeba przyznać, że los nam wyjątkowo nie sprzyjał, stawiając na drodze dwie mocne azjatyckie ekipy. Szkoda, pozostają eliminacje indywidualne.

 

W I fazie awans obok Tajwanu wywalczyli Serbowie, pokonując Austrię i dość niespodziewanie Hongkong, Portugalczycy po łatwych wygranych z Ukrainą i Belgią, Francuzi po równie krótkich meczach z Danią i Słowacją, Szwedzi, którzy po 3:0 wygrali z Hiszpanią i Węgrami, Chorwaci, tracąc jeden punkt w ostatnim meczu z Grecją, Słoweńcy dzięki zwycięstwom z Iranem i Indiami oraz Koreańczycy z południa po rozgromieniu Rosjan i Czechów.

 

W finale II fazy spotkali się Czesi, którzy wygrali z Indiami i Węgrami oraz pogromcy Polaków, czyli Hongkong, który w półfinale nie dał szans Słowacji. W tym decydującym meczu lepsi okazali się tenisiści stołowi z Hongkongu i zagrają w Tokio.

 

W Tokio zagrają oczywiście gospodarze, Japończycy. W kwalifikacjach kontynentalnych przepustki wywalczyli (identycznie jak u kobiet) Niemcy, Egipcjanie, Chińczycy, Amerykanie, Brazylijczycy i Australijczycy.

 

Olimpijski turniej drużynowy rozegrany zostanie w dniach 2 do 8 sierpnia w Tokyo Metropolitan Gymnasium.

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.