Bobsleje - PŚ: niemieckie triumfy w Innsbrucku

Mariama Jamanka i Annika Drazek oraz Francesco Friedrich i Thorsten Margis triumfowali w dzisiejszych zawodach dwójek w ramach bobslejowego Pucharu Świata w Innsbrucku.

Mistrzyni olimpijska w Pjongczangu sezon dotąd miała średnio udany. Zajmowała miejsca w czołówce, ale do zwycięstwa wciąż wiele brakowało. Dziś Niemka pokazała perfekcyjną jazdę, osiągając najlepsze czasy obu ślizgów, wyprzedzając resztę stawki o ponad 0.2 sekundy. Drugie miejsce przypadło Laurze Nolte z rozpychającą Erline Nolte. Młoda Niemka starty w tym sezonie zaczęła dopiero w styczniu, ale już zdążyła stanąć trzy razy na podium. Gdyby jeździła też w grudniu w Lake Placid, byłaby zapewne liderką Pucharu Świata. A tak pozostaje nią wciąż triumfatorka obu zawodów w Lake Placid, Kailie Humphries. Kanadyjka, jeżdżąca obecnie w barwach amerykańskich była dziś trzecia, tracąc do Niemek niewiele. Kolejny raz w czołówce, tym razem na miejscu czwartym lodowe ściganie ukończyła Christine de Bruin. Kanadyjka identyczne miejsce zajmuje w klasyfikacji generalnej pucharu. Dopiero piąta byłą najbardziej doświadczona z Niemek, Stephanie Schneider. Najsłabszy start w sezonie pozwolił jednak utrzymać pozycję wiceliderki cyklu.

Wyniki zawodów kobiet

Swoją supremację po raz kolejny potwierdziła dziś dwójka Francesco Friedrich/Thorsten Margis. Niemcy oba ślizgi pokonali najszybciej i nad sensacyjnie drugimi Brytyjczykami Bradem Hallem i Gregiem Cackettem uzyskali gigantyczną jak na bobsleje przewagę 0.74 sekundy. Dla Halla drugi stopień podium to największy sukces w karierze. Brytyjczycy sezon zaczęli tydzień temu od 4. miejsca w La Plagne, dziś dali się uprzedzić jedynie genialnym Niemcom. Brytyjczycy wygrali zaciętą walkę o drugie miejsce z dwoma innymi osadami niemieckimi - Richardem Oelsnerem i Tobiasem Schneiderm oraz Nico Waltherem i Malte Schwenzfeierem. Bardzo poważną wpadkę zaliczyli wiceliderzy pucharu, Łotysze Oskars Kibermanis i Matiss Mikins. W pierwszym  ślizgu uzyskali dopiero 23. czas i nie zakwalifikowali się do drugiego. Skorzystali na tym między innymi Szwajcarzy Michael Vogt i Cyril Bieri oraz Francuzi Romain Heinrich i Dorian Hauterville, zajmując miejsca w czołowej szóstce.

Wyniki mężczyzn