Piłka ręczna - ME: początek ciekawej rywalizacji w grupie II

Rozgrywki w Malmo rozpoczęła grupa II mistrzostw Europy w piłce ręcznej. Swoje mecze wygrali Słoweńcy, Norwegowie i Portugalczycy.

Zmagania w grupie II zaczęły się od meczu Słowenii z Islandią. Pierwsze minuty były wyrównane i był remis 2:2. Potem Słowenia rzuciła 5 bramek z rzędu, w tym wykorzystując przewagę liczebną. Islandczycy przebudzili się i w 20. minucie doprowadzili do wyrównania 9:9. W końcówce pierwszej połowy żadna z drużyn nie zdołała uzyskać przewagi. W ostatniej chwili pierwszej części gry gola na 15:14 dla podopiecznych Ljubomira Vranjesa zdobył Nejc Cehte. W drugiej połowie lepszym zespołem byli Słoweńcy, którzy wywalczyli kilka trafień różnicy. Pogoń wyspiarzy okazała się nieskuteczna. Słoweńcy mieli nawet 6 bramek przewagi, ale ostateczny wynik brzmiał 30:27. Liderem Słoweńców był Dean Bombać, który zaliczył aż 9 trafień. Innym bohaterem Słowenii był bramkarz Klemen Ferlin, który zaliczył kolejny świetny występ. Zespół z Bałkanów zrobił duży krok do awansu do półfinału.

Drugie spotkanie dnia było jednostronne. Norwegowie zdecydowanie wygrali z Węgrami. Ekipa ze Skandynawii od samego początku narzuciła wysokie tempo gry i błyskawicznie zdobywała bramki. Szybko było już 4:0, a po kwadransie podopieczni Christiana Bergego prowadzili 12:4. Niezwykle mocni w tym turnieju Norwegowie wypracowali nawet różnicę 10 trafień, a do przerwy było 20:12. W drugiej połowie norwescy szczypiorniści kontrolowali sytuację na placu gry i ostatecznie wygrali 36:29. Po raz kolejny najskuteczniejszy był Sander Sagosen, który rzucił 7 bramek. Czerwoną kartkę za faul na Magnusie Rodzie otrzymał Bence Banhidi. Norwegowie mają już 4 punkty w tabeli i są blisko awansu do strefy medalowej. Madziarze ciągle liczą się w walce o awans.

Na koniec dnia swoje spotkanie rozegrali gospodarze. Szwedzi zmierzyli się z Portugalczykami. Początkowa faza meczu była dość wyrównana z nieznaczną przewagą z Portugalczyków, ale różnica bramek między zespołami nie była większa niż dwie. Po 20 minutach gry Portugalia od stanu 11:10 wyszła na 14:10. Do przerwy było 15:12 dla zespołu z Półwyspu Iberyjskiego. Na 17 minut przed końcem Portugalia wyszła na siedmiobramkowe prowadzenie i zbliżyła się do zwycięstwa. Na 7 minut przed końcem różnica wynosiła już 10 trafień i było pewne, że dwa punkty wywalczą szczypiorniści z Portugalii. Tym samym poważnie liczą się w walce o półfinał. Szwedzi nie mają na swoim koncie punktów i awansować im będzie bardzo trudno.

Słowenia - Islandia 30:27 (15:14)
Norwegia - Węgry 36:29 (20:12)
Portugalia - Szwecja 35:25 (15:12)

Tabela TUTAJ