Piłka ręczna - ME: Polska poza turniejem, znamy większość rozstrzygnięć

  • Data publikacji: 14.01.2020, 22:49

Polska przegrała 26:28 ze Szwecją i kończy udział w Mistrzostwach Europy na ostatnim miejscu w grupie F z kompletem porażek. W przedostatnim dniu rozgrywek grupowych faworyci nie zawiedli, zwyciężając swoje spotkania.

 

Grupa A

 

W tej grupie, awansu niemal pewna była reprezentacja Austrii, jednak, w przypadku porażki, punktowo zrównać się z nią mogły zarówno Północna Macedonia, czyli ich dzisiejszy rywal, jak i reprezentacja Czech. Przed spotkaniem niewielu ekspertów było skłonnych sądzić, że Macedonia może zagrozić Austriakom, ponieważ dotychczas przegrała z Czechami i zwyciężyła zaledwie jedną bramką z outsiderem grupy - Ukrainą. Jak się okazało, mimo szansy na awans, drużyna z Półwyspu Bałkańskiego ani razu nie zdołała prowadzić w tym spotkaniu i uległa swoim rywalom, jednocześnie odpadając z turnieju. Los ten podzieliła Ukraina. Nasi wschodni sąsiedzi nie zdołali zagrozić reprezentantom Czech.

 

Austria 32:28 Macedonia Północna

Ukraina 19:23 Czechy

 

Grupa D

 

W grupie D nikt nie liczył na zbyt duże emocje, a już na pewno nie w spotkaniu Francuzów z Bośniakami. Brązowi medaliści mistrzostw świata z 2019 roku już przed tą kolejką byli bez szans na awans, podobnie jak ich dzisiejsi oponenci. Zdołali jednak wygrać mecz o honor wysoko pokonując Bośnię i Hercegowinę, co jednak nie pozwoli im wrócić do domów z podniesioną głową. Mecz na szczycie tej grupy był zacięty... jednak tylko przez pierwsze kilkanaście minut. Po tym czasie na prowadzenie wyszli Norwedzy i pewnie dowieźli je aż do syreny kończącej spotkanie. 

 

Bośnia i Hercegowina 23:31 Francja

Portugalia 28:34 Norwegia

 

Grupa F

 

Polacy, mimo dwóch początkowych porażek, nadal mieli iluzoryczną szansę na awans. Iluzoryczną, ponieważ musieli wygrać z mocnymi Szwedami aż jedenastoma bramkami. Tak się jednak nie stało, choć nasi reprezentanci byli blisko zremisowania tego spotkania, o którego szczegółach, możecie przeczytać tutaj. W drugim spotkaniu "naszej" grupy Szwajcarzy nie zdołali postawić oporu świetnie dysponowanym na tym turnieju Słoweńcom. To właśnie drużyna z Bałkanów skompletowała trzy zwycięstwa i zakończyła rozgrywki na szczycie tabeli, zaraz za nimi uplasowali się Szwedzi, a nad Polską znaleźli się Szwajcarzy, którzy także wracają do domów.

 

Szwajcaria 25:29 Słowenia

Polska 26:28 Szwecja