Bobsleje: czwórka Friedricha wygrywa w Winterbergu

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 03.01.2020, 16:47

W Winterbergu rozpoczęły się pierwsze w tym roku zawody Pucharu Świata w bobslejach i skeletonie. Na początek rywalizację czwórek wygrała osada pilotowana przez Niemca Francesco Friedricha.

 

Przy dodatniej temperaturze i w strugach ulewnego momentami deszczu rozpoczęła się europejska część sezonu bobsleistów. W Winterbergu zaplanowano dwa wyścigi czwórek, te jutrzejsze będą także rozgrywane jako Mistrzostwa Europy. Zawody, tradycyjnie już, zdominowali bobsleiści niemieccy. Zwyciężyła czwórka Francesco Friedricha. Mistrz świata po pierwszym ślizgu zajmował drugie miejsce z niewielką stratą do Nico Walthera, który dziś po raz pierwszy w sezonie rywalizował o punkty Pucharu Świata. Jednak w drugim ślizgu Friedrich pojechał perfekcyjnie, uzyskując zdecydowanie najlepszy czas dnia. W tej sytuacji Walther musiał się zadowolić drugim miejscem.

 

Po pierwszym ślizgu zapowiadało się, że podium w całości może być niemieckie, bo trzeci czas uzyskał Johannes Lochner. Jednak w łacznym czasie dwóch ślizgów o jedną setną sekundy uprzedził go Oskars Kibermanis. Łotysz po pierwszym ślizgu był czwarty, a drugim ślizgiem potwierdził aspiracje do najwyższych laurów w tym sezonie.

 

Pierwszą osadą spoza Europy byli Kanadyjczycy. Justin Kripss i koledzy uplasowali się na piątym miejscu, tracąc do Friedricha już grubo ponad pół sekundy. Po raz kolejny dobrze spisali się Czesi. Osada pilotowana przez Dominika Dvoraka zmieściła się w czołowej siódemce, o setną sekundy wyprzedzając pierwszą osadę amerykańską, Huntera Churcha.

 

Polacy nie wystartowali i w tej rangi zawodach długo ich nie zobaczymy. Karierę zakończył Mateusz Luty, pozbawiony trenera i środków do poważnego trenowania, w jego ślady zapewne wkrótce pójdą kolejni polscy bobsleiści. Wielka szkoda, bo poprzedni sezon pokazał, że jest w nich potencjał nawet na czołową ósemkę w zawodach pucharowych a nawet mistrzowskich.

 

Wyniki

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.