Skoki narciarskie - PŚ: Polacy triumfują w Klingenthal!

  • Data publikacji: 14.12.2019, 17:50

Polacy triumfują w konkursie drużynowym w Klingenthal! Po trzecim miejscu w Wiśle dzisiaj biało-czerwoni pewnie wygrywają O 25 punktów wyprzedzamy Austrię, z którą do końca rywalizowaliśmy o zwycięstwo. Trzecie miejsce zajęła reprezentacja Japonii, która wyprzedziła Norwegię. 

 

Sentymentalne dla Polaków Klingenthal gości skoczków w ten mroźny grudniowy weekend. Sentymentalne, bowiem to tutaj 6 grudnia 2016 roku odbył się konkurs drużynowy mężczyzn. Jak się później okazało - wygrany przez Polskę, co dla biało-czerwonych było historyczną chwilą. Po raz pierwszy w historii wygraliśmy konkurs drużynowy mężczyzn, a dzisiaj liczymy na powtórkę!  

Drugi konkurs drużynowy w tym sezonie do samego końca stał pod znakiem zapytania. Przed konkursem odwołano serię próbną, pierwotnie zaplanowaną na 14:45, natomiast konkurs indywidualny kobiet, który miał się odbyć o 11:45 przesunięty został na 14:30, ponadto oglądaliśmy tylko jedną serię. Wszystko przez wiatr, który paraliżuje sprawne rozegranie konkursu - jego porywy sięgają 90 km/h, w związku z czym wydano drugi stopień zagrożenia. 

 

Początkowe skoki pierwszej grupy mocno się przeciągały, bowiem w sprawnym rozegraniu konkursu przeszkadzał wcześniej wspomniany wiatr. Finalnie po pierwszej grupie Polacy zajmowali drugie miejsce, za Austriakami. Fenomenalny skok na odległość 140,5 metra oddał Piotrek Żyła, lecz jego rywal, Philipp Aschenwald zdołał zawiesić poprzeczkę jeszcze wyżej - lądował na 144,5 metrze! Ich przewaga wynosiła raptem 1,8 punktu. 

 

W odpowiedzi na dobre skoki Polaka i Austriaka sędziowie, w trosce o bezpieczeństwo skoczków, podjęli decyzję o obniżeniu rozbiegu aż o 3 belki. Zmagania zawodników startujących z drugiej grupy rozpoczął reprezentant Rosji, Trofimow i uzyskał 119 metrów. Sporym zaskoczeniem była dzisiejsza dyspozycja Niemców - Schmid oddał skok na odległość 112 metrów, przez co Japończycy wyprzedzili naszych zachodnich sąsiadów o 20(!) punktów. Z kolei biało-czerwonym skok Jakuba Wolnego pozwolił objąć prowadzenie po tej grupie zawodników! 24-letni reprezentant Polski wygrał rywalizację z Gregorem Schlierenzauerem, który poszybował na 131,5 metrów. 

 

Słabą dyspozycję podopiecznych Stefana Horngachera potwierdził Richard Freitag. Niemiec zawiódł kibiców i lądował na 112,5 metrze, w efekcie czego dali się wyprzedzić Rosjanom. Drugą najlepszą odległość w tej grupie uzyskał Kamil Stoch. Nasz mistrz oddał poprawny skok - uzyskał 126 metrów i zapewnił reprezentacji Polski utrzymanie prowadzenia. Formalności dopełnił Dawid Kubacki w czwartej grupie skoczków. Skoczył na odległość 133,5 metra, a w obliczu 131 metrów Stefana Krafta Polacy pozostali na prowadzeniu po pierwszej serii wszystkich skoczków! Prowadziliśmy z przewagą 41,4 punktu nad Japonią i o 18,8 punktu nad Austrią. 

 

Fakt, czy odbędzie się druga seria do samego końca nie był pewnikiem. Przeszkadzający wiatr zmuszał sędziów do zdejmowania skoczków z belki, co było swoistym utrudnieniem dla płynności konkursu. Kiedy stało się jasne, że druga seria odbędzie się nie pozostało nic innego niż skakanie. Zmagania w ramach drugiej serii rozpoczął Rosjanin Nazarow. Piotr Żyła uzyskał 127,5 metra, dzięki czemu utrzymaliśmy prowadzenie w konkursie. Drudzy Austriacy tracili jednak 16,6 punktu do Polski, a więc odrobili 2 punkty. Fatalnie w drugiej grupie spisał się Constantin Schmid, który lądował na 113,5 metrze. Niemcy nie zdołali wyprzedzić Polaków i Austriaków, którzy mieli oddany o 1 skok mniej. Pojedynek Wolny - Schlierenzauer ponownie zwyciężył reprezentant Polski. Powiększył tym samym przewagę biało-czerwonych do 24 punktów. Polak zanotował 130 metrów, natomiast Austriak tylko 124,5 metra. 

 

Trzecią, przedostatnią grupę zawodników rozpoczął Wassiliew skokiem na 123 metry. Rozczarowanie gospodarzy trwało w najlepsze, a próby rzędu 121 metrów Richarda Freitaga nie poprawiały nastrojów na trybunach. Drugi poprawny skok zanotował dzisiaj Kamil Stoch. Polak lądował na 126 metrze, dzięki czemu obroniliśmy prowadzenie, lecz nasza przewaga odrobinę stopniała, bowiem Hayboeck skoczył 131,5 metra. Pasjonująca była rywalizacja o 3 miejsce, gdzie Norwedzy rywalizowali z Japończykami o wyróżnienie w dzisiejszym konkursie. Ostatnią grupę skoczków zawodnicy rozpoczynali w odwrotnej kolejności do zajmowanych miejsc. Tym samym jako ostatni skakał Dawid Kubacki, przed m.in. Kraftem i Kobayashim. Nasza przewaga wynosiła 17 punktów, co dawało nadzieje na końcowy sukces. Zanim rozpoczęła się rywalizacja o podium swój skok oddali m.in Karl Geiger, który jako jedyny wśród Niemców trzymał równy, wysoki poziom - akcentem na 131,5 metra kończy udział gospodarzy w konkursie. Ryoyu Kobayashi skokiem na 135,5 metra niezwykle wysoko zawiesił poprzeczkę Norwegom. W odpowiedzi na skok Japończyka Johansson skoczył 130 metrów, dzięki czemu Japonia zajmuje 3 miejsce. 

 

W decydujących o zwycięstwie skokach Stefan Kraft oddał fantastyczny, wysoko oceniony skok - 133,5 metra. Nie zawiódł jednak Dawid Kubacki - poszybował 137 metrów i pieczętuje zwycięstwo Polaków w dzisiejszym konkursie! 

 

Wyniki wszystkich reprezentacji: 

1. Polska 968,7 pkt

2. Austria 943,7 pkt

3. Japonia 911,0 pkt

4. Norwegia 898,2 pkt

5. Słowenia 852,6 pkt

6. Niemcy 816,7 pkt

7. Szwajcaria 768,0 pkt

8. Rosja 709,6 pkt

9. Finlandia 345,1 pkt