228 dni do Tokio: oni jako pierwsi poniosą znicz olimpijski

Przed każdymi igrzyskami olimpijskimi drogę znicza olimpijskiego z Olimpii do miasta gospodarza zawodów śledzi cały świat. Zazwyczaj zastanawiamy się, kto będzie tym ostatnim. W ostatnich dniach organizatorzy ogłosili za to, kto rozpocznie drogę płomienia, który w lipcu przyszłego roku dotrze do stolicy Japonii.

Jako pierwsi - gdy znicz już dotrze do stolicy Japonii - poniosą go: kapitan reprezentacji Japonii w rugby Michael Leitch, wielki mistrz sumo Hakuho i menedżer zespołu Yomiuri Giants - Tatsunori Hara Według japońskiej agencji prasowej - Kyodo News wszystkie nominacje zostały wysunięte przez gminy w stolicy Japonii. Każda z nich ma prawo do wysunięcia od 4 do 8 kandydatur. 

Urzędnicy z Sumida Ward, siedziba areny sumo Ryogoku Kokugikan, nominowali rekordzistę wszechczasów Hakuho, a Hara został zgłoszony przez Meguro Ward. Leitch został nominowany przez miasto Fuchu, gdzie mieści się jego klub rugby Top League, Toshiba Brave Lupus. Inni nominowani to między innymi artysta Ken Shimura, idol muzyki pop Kazuya Kamenashi i dwukrotny brązowy medalista olimpijski w judo Misato Nakamura.

Lista wszystkich, którzy będą nieść pochodnie zostanie ogłoszona po potwierdzeniu przez odpowiednie władze. Sztafeta ma się rozpocząć w Fukushimie, dotkniętej jedną z najgorszych klęsk żywiołowych, jakie kiedykolwiek nawiedziły Japonię, gdy trzęsienie ziemi i tsunami spowodowały katastrofę nuklearną - 19 marca 2011 roku.