234 dni do Tokio: desperackie próby pozyskania funduszy w Botswanie

  • Data publikacji: 05.12.2019, 21:01

Dyrektor wykonawczy w Botswańskim Narodowym Komitecie Olimpijskim (BNOC), Tuelo Serufho, twierdzi, że brak funduszy na przyszłoroczne Igrzyska Olimpijskie w Tokio może wpłynąć na terminy kwalifikacji niektórych dyscyplin sportowych.

 

Jak donosi Botswana Daily News, Serufho powiedział, że chociaż BNOC nie otrzymał jeszcze finansowania od rządu, Botswana National Sports Commission otrzymała pieniądze na dystrybucję do federacji narodowych w celu wdrożenia programów przygotowujących sportowców do zakwalifikowania się do Tokio 2020.

 

„Stworzyło to problemy, aby sprawnie skoordynować wdrażanie programów treningowych dla sportowców” - powiedział Botswana Daily News Serufho. Potępił również fakt, iż terminy kwalifikacji do niektórych sportów, takich jak kolarstwo, minęły, a inne zbliżają się ku końcowi. Ważne jest, aby Botswana miała zapewnione to, że w ograniczonym czasie będzie mogła zakwalifikować sportowców i zdobyć medale w Tokio 2020.

 

Celem jest zapewnienie udziału na igrzyskach 15 zawodników i zdobycia co najmniej czterech medali.

 

Do tej pory, jak powiedział Serufho, tylko trzech sportowców - biegacz na średnim dystansie Nijel Amos i sprinterzy Galefele Moroko oraz Christine Botlogetswe - zakwalifikowało się na przyszłoroczną imprezę.

 

BNOC podjął w kwietniu decyzję o zebraniu funduszy z nietradycyjnych źródeł i rozpoczął kampanię darowizn SMS, która potrwa do sierpnia przyszłego roku.

 

Zebrane fundusze uzupełnią wsparcie rządu i Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego dla przygotowań olimpijskich reprezentacji Botswany.

 

Kraj ten wystąpi po raz 11. z rzędu podczas letnich igrzysk olimpijskich. Amos był pierwszym Botswańczykiem, który zdobył medal. Uplasował się na drugim miejscu w biegu na 800 metrów w Londynie. Cztery lata później Botswana nie zdobyła ani jednego medalu.

 

źródło: insidethegames.biz