Badminton: sporo niespodzianek w Hongkongu
- Dodał: Bartosz Szafran
- Data publikacji: 17.11.2019, 17:39
Sporo niespodzianek przyniósł kolejny turniej World Tour w badmintonie, rozegrany w badmintonie. Największą był singlowy triumf reprezentanta gospodarzy Lee Cheuk Yiu.
Największym sukcesem Lee Cheuk Yiu było dotychczas zwycięstwo w zawodach dawnego cyklu Grand Prix w Nowej Zelandii dwa lata temu. W tym turnieju powinien był startować w kwalifikacjach, ale dzięki rezygnacji kilku zawodników z głównej drabinki został do niej przesunięty. Jednak własne ściany i doping licznej miejscowej publiczności poprowadziły go do końcowego triumfu. W drodze do wielkiego finału pokonał Chińczyka Shi Yuqi, Duńczyka Viktora Axelsena i Hindusa Kidambi Srikatntha. W wielkim finale, po pełnym emocji meczu zwyciężył Indonezyjczyka Anthonyego Gintonga.
W singlu pań triumfowała Chen Yufei. W finale pokonała Ratchanok Intanon w meczu równie fascynującym jak finał męski. W półfinale odpadła wracająca chyba powoli do formy niedawna liderka światowych list, Akane Yamaguchi. Na podium zmieściła się też Malezyjka Beiwen Zhang, która zyskała jednak sporo na wycofaniu się z turnieju Tai Tzu Ying.
Niespodzianką męskiego debla było odpadnięcie w ćwierćfinale Marcusa Gidona i Kevina Sukamuljo, pokonanych przez Japończyków Hiroyuki Endo i Yuta Watanabe. Japońska para potem niespodziewanie przegrała z Koreańczykami Solgyu Choi i Seung Jae Seo, którzy zanotowali pierwszy w karierze triumf w World Tourze. W finale pokonali "wiecznie drugich" Mohammada Ahsana i Hendrę Setiawana z Indonezji. Warto zwrócić uwagę na awans do ćwierćfinału straej-nowej duńskiej pary Mathiasa Boe i Madsa Conrada-Petersena. Obu panów znawcom badmintona nie trzeba przedstawiać, w tym jednak duecie zaczynają dopiero poważne granie.
W deblu kobiet finał odbył się bez par japońskich. Mayu Matsutomo i Wakana Nagahara przegrały w półfinale z Change Ye Na i Kim Hye Rin z Korei, ktorę rundę wcześniej pokonały jeszcze inne Japonki, Misaki Matsutomo i Ayakę Takahashi. Yuki Fukushima i Sayaka Hirota w drugiej rundzie nie dały rady innym Koreankom Ha Na Baek i Kyung Eun Jung. Turniej ostatecznie wygrały Chinki Qingchen Chen i Yifan Jia, które coraz mocniej zgłaszają akces do przełamania japońskiej hegemonii w kobiecej grze podwójnej.
Porażki i wycofania odrobili gospodarze przyszłorocznych igrzysk w mikście, w którym wygraną zanotowali Yuta Watanabe i Arisa Higashino, zwyciężając w finale Chińczyków Yue Du i Jiting He.
Bartosz Szafran
Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.