Olimpijskie przymiarki (19) - listopad 2019

  • Data publikacji: 12.11.2019, 14:34

Jeśli chodzi o olimpijskie kwalifikacje, to można powiedzieć, że trwa "sezon ogórkowy", ponieważ żadne turnieje kwalifikacyjne w ostatnim czasie się nie odbyły. Warto jednak wspomnieć, że nasza drużyna koszykarzy 3x3, poznała swoich rywali w walce o awans do Tokio.

 

Badminton

Sytuacja polskich badmintonistów w ostatnich tygodniach nie uległa diametralnej poprawie. Na igrzyska pojechałby na dziś Michał Rogalski, który w rankingu olimpijskim zajmuje miejsce 98. (37. z dających awans, ale ostatnie z badmintonistów europejskich). Trzeba jednak wiedzieć, że Michał obecnie trenuje poza kadrą i startuje w mniejszej liczbie turniejów, co źle rokuje w kontekście utrzymania miejsca dającego kwalifikację. W singlu pań najlepsza z Polek Wiktoria Dąbczyńska zajmuje 152. lokatę, która nie daje kwalifikacji. Nasza młoda zawodniczka musi zdobyć jeszcze sporo punktów, by myśleć o wylocie do Japonii. Obecnie odbywa tournee po całym świecie, ale oszałamiających wyników nie osiąga. W deblu mężczyzn najwyżej są Paweł Pietryja i Robert Cybulski, ale jest to miejsce 129., które na dziś nie daje najmniejszych podstaw do marzenia o olimpijskiej promocji. Nieco lepiej wygląda sytuacja w grze podwójnej kobiet, w której Dąbczyńska i Aleksandra Goszczyńska plasują się na 120. lokacie. Jednak ta lokata też jest bardzo daleka od dającej start na igrzyskach. W rankingu miksta Paweł Śmiłowski z Magdaleną Świerczyńską zajmują miejsce 68. i z duetów są najbliżej kwalifikacji, choć ten dystans i tak jest bardzo duży. Od września turniej rankingowy goni turniej rankingowy i sytuacja może się dynamicznie zmieniać z tygodnia na tydzień. Oby na korzyść polskich badmintonistów.

 

Baseball

Właśnie ważą się losy dwóch przepustek. Podczas trwającego turnieju Premier12 o awans na igrzyska walczą drużyny z Ameryk oraz Azji i Oceanii. Wszystko wskazuje na to, że mimo dość silnego składu, tą drogą na igrzyska nie dostaną się reprezentanci Stanów Zjednoczonych.

 

Boks

O tym, kto wystąpi w igrzyskach olimpijskich w Tokio zadecyduje 5 turniejów kwalifikacyjnych - cztery kontynentalne i jeden światowy. Najbliższy z nich odbędzie się w dniach 3-14 lutego w chińskim Wuhan. O olimpijskie przepustki powalczą w nim zawodnicy z Azji.

 

Gimnastyka artystyczna

W tej kategorii liczymy głównie na polską drużynę. Choć upragnionego prawa startu na Igrzyskach nie udało się wywalczyć w trakcie tegorocznych Mistrzostw Świata, przed naszymi zawodniczkami wciąż jest szansa. Bilety do Tokio będą bowiem rozdawane w trakcie zawodów Pucharu Świata oraz mistrzostw Europy, a faworytki owym zmagań są już pewne swego występu w Japonii. To stwarza okazję dla kolejnych drużyn, w tym naszej reprezentacji narodowej.

 

Gimnastyka sportowa

W październiku (4-13.10) odbyły się Mistrzostwa Świata w Stuttgarcie, gdzie zawodnicy walczyli o kwalifikację na letnie Igrzyska Olimpijskie w Tokio w 2020 roku. Podczas Mistrzostw Świata dziewięć najlepszych krajów w każdej konkurencji (z wyłączeniem trzech już zakwalifikowanych od 2018 r.) zdobyło olimpijską kwalifikację. Dziewięć drużyn męskich uzyskało kwalifikację, w tym: Ukraina, Wielka Brytania, Szwajcaria, Stany Zjednoczone, Tajwan, Korea, Brazylia, Hiszpania oraz Niemcy. Dziewięć najlepszych drużyn kobiecych, które uzyskały kwalifikację olimpijską to: Francja, Kanada, Holandia, Wielka Brytania, Włochy, Niemcy, Belgia, Japonia oraz Hiszpania.

 

Osoby z krajów, które ostatecznie nie zakwalifikowały się do pełnych drużyn do Tokio, również miały szansę zdobyć awans na przyszłoroczną olimpiadę dzięki występom w Stuttgarcie, mianowicie przepustki trafiły do 12 najlepszych gimnastyków oraz 20 najlepszych gimnastyczek w klasyfikacji generalnej. Prawo do startu w igrzyskach zagwarantowała sobie reprezentantka Polski Gabriela Janik.

 

Ostatnie zawody z serii Pucharu Świata, które odbędą się w niemieckiej miejscowości Cottbus w dniach 21-24 listopada będą kolejną okazją na zdobycie olimpijskiej kwalifikacji do Tokio, tym razem w indywidualnej rywalizacji na przyrządach. Podczas zawodów o kwalifikację walczyć będą także reprezentanci Polski, w składzie: Patryk Rabstajn, Filip Wroński, Roman Kulesza, Gabriela Janik, oraz Marta Pihan-Kulesza.

 

Golf

Dzięki świetnym występom w ostatnim czasie w górę pnie się Adrian Meronk. Aktualnie jest 55. spośród 60 zawodników uzyskujących awans z rankingu. Ogółem w zestawieniu najlepszych golfistów świata Polak jest aktualnie 214. Niestety wizja awansu oddala się od Mateusza Gradeckiego, który jest aktualnie 764.

 

W kobiecym rankingu nasze reprezentantki wciąż nie figurują. Tymczasem na ten moment ostatnią golfistką z awansem jest Malezyjka Kelly Tan notowana na 413. miejscu.

 

Jeździectwo

W październiku miały miejsce trzy imprezy, z których można było uzyskać kwalifikację do Tokio. Od 3 do 6 października w Barcelonie trwał finał Pucharu Narodów w skokach przez przeszkody, z którego awans do Tokio uzyskała Irlandia, natomiast w dniach 10-13 w marokańskim Rabacie rozgrywane były zawody grupy F w skokach. Tam najlepsze okazały się zespoły Egiptu i Kataru.. Znamy więc już komplet 20 drużyn, jakie powalczą o medale podczas igrzysk. Każda z ekip będzie mogła wystawić trzech skoczków w zawodach indywidualnych. Wliczając w to zawodników z Argentyny, Kolumbii, Dominikany i Chile znamy już 64 z 75 uczestników olimpijskich zmagań.  W dniach 24-27 października w Exloo trwały też zmagania w grupie F w konkurencji ujeżdżenia. Z tej imprezy przepustkę do Tokio uzyskała drużyna RPA. Tym samym znanych jest już komplet 15 trzyosobowych ekip, które wystąpią w stolicy Japonii.

 

Judo

Minął miesiąc, a sytuacja polskich judoków niewiele się zmieniła. Niestety nadal żaden z panów nie mógłby liczyć na olimpijską nominację, a co za tym idzie, marzenia o występie drużyny mieszanej będziemy raczej mogli odłożyć na kolejne igrzyska. Tradycyjnie już najbliżej awansu jest Maciej Sarnacki (+100 kg), który ostatnio wystąpił w Grand Slamie w Abu Zabi, gdzie zajął 7. miejsce i w rankingu zajmuje 29. miejsce. Po świetnym występie w Perth znacznie poprawiła się pozycja Piotra Kuczery (-90 kg). Jest w tej chwili 45. (awans o 15 miejsc), choć to też dosyć daleko od promocji do Tokio. Najwyżej sklasyfikowani Polacy w pozostałych kategoriach wagowych to: Tomer Golomb (-60 kg, 69. miejsce), Patryk Wawrzyczek (-66 kg, 42. miejsce), Wiktor Mrówczyński (-73 kg, 42. miejsce), Damian Szwarnowiecki (-81 kg, 41. miejsce),Oleksii Lysenko (-100 kg, 69. miejsce). Wciąż bardzo dobrze przedstawia się sytuacja u pań. Na dzień dzisiejszy na igrzyska pojechałyby: Agata Perenc (-52 kg), Julia Kowalczyk lub Anna Borowska (-57 kg), Agata Ozdoba-Błach (-63 kg, z kwoty kontynentalnej) oraz Beata Pacut (-78 kg). Bardzo blisko awansu do Tokio jest Daria Pogorzelec (-70 kg). Znacznie dalej od nominacji olimpijskiej są za to Ewa Konieczny (-48 kg), a także Paula Kułaga i Anna Załęczna (+78 kg).

 

Karate

Na wstępie przypomnijmy, iż prawo walki o olimpijskie medale dostanie najlepsza czwórka rankingu  poszczególnych kategorii wagowych, zwycięzcy majowego turnieju kwalifikacyjnego oraz reprezentanci kontynentów, jeśli wciąż przysługuje im kwota startowa.

 

Spośród naszych zawodników najbliższa uzyskania kwalifikacji jest Dorota Banaszczyk, startująca w kategorii -55 kg Polka na liście rankingowej zajmuje na dzień dzisiejszy siódme miejsce, jednak  ma realne szanse, by do 6 kwietnia 2020 roku znaleźć się w TOP 4 swojej kategorii. W grupie -61 kg na 69. lokacie znajduje się Sara Elwart.

 

Wśród panów Polska aktualnie nie ma żadnego kandydata do startu na Igrzyskach. W kategorii kata Bartosz Mączka od marca bieżącego roku spadł o 27 pozycji rankingowych WKF i aktualnie znajduje się na 57. miejscu. W każdej z trzech kategorii wagowych nasi karatecy sklasyfikowani są na jeszcze odleglejszych pozycjach.

 

Kolarstwo BMX

W rankingu wyścigów Polki są na 28. miejscu, a Polacy na 41. pozycji. Tym samym droga do awansu na igrzyska olimpijskie jest bardzo daleka. Polscy kolarze nie startowali we freestylowym PŚ w Chengdu, więc spadli na 34. miejsce w rankingu. Kobiety zaś, nadal pozostają niesklasyfikowane.

 

Kolarstwo Szosowe

22 października został zamknięty ranking kwalifikacyjny na szosie. W wyścigach ze startu wspólnego będziemy mogli wystawić 3 mężczyzn i 2 kobiety. Natomiast w jeździe indywidualnej na czas mamy wywalczone po jednym miejscu.

 

Kolarstwo torowe
Za nami dwie pierwsze rundy Pucharu Świata w obecnym sezonie. Drużyna sprinterów po niezłych startach w Mińsku i Glasgow zajmuje 8. miejsce. Tym samym daje to awans na igrzyska, ale różnice nie są duże. Sprinterki awansowały na 9. miejsce, a ich strata do ósmych Ukrainek jest bardzo mała.


W wyścigu drużynowym Polacy plasują się na 11. miejscu, a ich strata do czołowej ósemki wzrasta. Panie awansowały na 11. pozycję, ale awans do Tokio będzie bardzo trudnym zadaniem.


Dzięki pozycji dającej awans w sprincie drużynowym możemy wystawić także dwóch zawodników w sprincie i keirinie. W indywidualnym rankingu konkurencji sprinterskich kobiet jesteśmy na miejscu poza awansem. Dlatego ważne, żeby powalczyć o jak najwyższe miejsce w drużynie. W madisonie Polacy zajmują 10. miejsce, więc mielibyśmy swoich reprezentantów w tej konkurencji oraz w omnium. Podobnie jest wśród kobiet, gdzie Polki plasują się na 9. pozycji.

 

Koszykówka 3x3

Nerwowo oczekiwaliśmy na informację, czy do turnieju kwalifikacyjnego zakwalifikuje się nasza kobieca reprezentacja. Niestety naszym reprezentantkom zabrakło nieco punktów podczas korespondencyjnej rywalizacji z Czeszkami na finiszu sezonu. Co do udziału naszej męskiej kadry w kwalifikacjach, to byliśmy jego pewni już od czerwca, kiedy to Michael Hicks, Paweł Pawłowski, Marcin Sroka i Przemysław Zamojski zdobyli brązowe medale mistrzostw świata.

 

Poznali oni natomiast swoich rywali w walce o bilet do Tokio. W turnieju, który odbędzie się w marcu w Indiach, zagrają w grupie A z Mongolią, Brazylią, Turcją i Hiszpanią. Najtrudniejszymi rywalami wydają się ci ostatni. To oni niespodziewanie pokonali Biało-Czerwonych w niezwykle zaciętym ćwierćfinale tegorocznych mistrzostw Europy. W turnieju zagra łącznie 20 zespołów, podzielonych na 4 grupy, a awans uzyskają trzy czołowe drużyny.

 

Jeśli w Indiach naszym zawodnikom się nie powiedzie, wciąż będą mieli szanse na zdobycie ostatniego miejsca w olimpijskim turnieju. Zagrają bowiem wówczas w kwalifikacjach dla najlepszych krajów, które nie miały swojej halowej reprezentacji podczas ostatnich dwóch turniejów olimpijskich. Odbędzie się on na Węgrzech w kwietniu. Awansują z niego tylko zwycięzcy.

 

Pływanie synchroniczne

Do tej pory bilety do Tokio otrzymało siedem drużyn i osiem duetów z pięciu kontynentów. Niestety, w tym gronie próżno szukać polskich synchronek, których zabrakło na majowym Pucharze Europy rozgrywanym w St. Petersburgu – okazji dla drużyn ze Starego Kontynentu do wywalczenia prawa startu na Igrzyskach. Choć ostatnie olimpijskie kwalifikacje zostaną rozdane w przyszłym roku w trakcie turnieju kwalifikacyjnego, reprezentantek Polski najpewniej zabraknie w Japonii.

 

Rugby 7

W miniony weekend o kwalifikacje walczono w Afryce i Oceanii u mężczyzn oraz w Oceanii i Azji u kobiet. Kilka tygodni wcześniej o kwalifikacje walczyły też Afrykanki. Do składu męskich zmagań dołączyli Kenijczycy i Australijczycy, a u kobiet zagrają Fidżyjki, Chinki i Kenijki. Te ostatnie w turnieju kwalifikacyjnym przegrały co prawda z reprezentacją RPA, ale południowoafrykański związek zrzekł się kwoty startowej.

 

Siatkówka plażowa

W ostatnio sporządzonym rankingu mężczyzn polska najwyżej sklasyfikowana para to Michał Bryl i Grzegorz Fijałek. Panowie zajmują aktualnie 6. miejsce i są raczej pewni udziału w turnieju olimpijskim - choć oczywiście do rozegrania zostaje prawie cały przyszły sezon. 20. miejsce należy do Piotra Kantora i Bartosza Łosiaka, jednak oni nie rozegrali jeszcze minimalnej liczby turniejów, która uprawnia do kwalifikacji.

 

Kinga Wojtasik i Katarzyna Kociołek brały udział w wystarczającej liczbie zawodów, lecz awans uniemożliwia im aktualnie zbyt mała ilość punktów.

 

Przed naszymi parami jeszcze turnieje w sezonie 2019/2020, które zostaną rozegrane przed igrzyskami. To właśnie w nich trzeba szukać cennych punktów do rankingu. Poza tym, nasze zespoły wezmą też udział w turnieju kontynentalnym, którego wygranie gwarantuje olimpijską przepustkę.

 

Skateboarding

W konkurencjach deskorolkowych po pierwszym sezonie, w którym można było zbierać rankingowe punkty, tylko Amelia Brodka spośród reprezentantów Polski plasuje się na pozycji premiowanej awansem. Nasza reprezentantka jest 27. w rankingu kobiecego parku, lecz gdy weźmiemy pod uwagę obowiązujące limity krajowe, to Brodka będzie 20. Zakładając, że medalistki przyszłorocznych mistrzostw świata będą plasowane wyżej, będzie to ostatnie miejsce dające awans.

 

W parku mężczyzn nasi reprezentanci nie są klasyfikowani, natomiast w streecie sytuacja Biało-Czerwonych wygląda słabiej, niż w przypadku Brodki. Najbliższy awansu Filip Szalak jest 73. W tym tygodniu w Rio de Janeiro odbędą się pierwsze zawody nowego sezonu. O punkty powalczą na nich specjaliści obydwu konkurencji.

 

Skoki do wody

Polscy skoczkowie do wody z niepokojem będą patrzeć na tablicę wyników Pucharu Świata w skokach do wody, który odbędzie się w kwietniu 2020 roku w Tokio. To od tej imprezy zależy, czy biało-czerwonych zobaczymy na olimpijskich basenach parę miesięcy później. Osiemnaście półfinalistek i półfinalistów startujących w indywidualnych zmaganiach w każdej z kategorii będzie mogło być pewnym rychłego powrotu do Kraju Kwitnącej Wiśni. Jeśli powtórzą swoje rezultaty z tegorocznych Mistrzostw Świata, Kacper Lesiak i Andrzej Rzeszutek mogą zasilić to zaszczytne grono. Lesiak w Korei zaprezentował się dobrze, awansując do finału trampoliny 1m oraz 3m w duecie z Rzeszutkiem. Jeśli podobna sytuacja będzie miała miejsce w kwietniu, Polaków zobaczymy w olimpijskiej rywalizacji co najmniej na trampolinie. Co zatem z wieżą? Wszystko zależeć będzie od aktualnej dyspozycji i siły psychiki naszych skoczków.

 

Softball

Wszystko już jasne! Do Tokio, poza Japonią oczywiście, pojadą reprezentacje Stanów Zjednoczonych, Włoch, Meksyku, Kanady i Australii.

 

Strzelectwo

W jednej z najbardziej statycznych dyscyplin olimpijskich zmagań lada moment rozpocznie się “sezon ogórkowy”. Trwają co prawda czempionaty kontynentalne w Azji, Oceanii, a za klika dni zmagania rozpoczną również zawodnicy z Czarnego Lądu, ale nie mają one żadnego wpływu na kwalifikacje dla europejskich krajów. Większego znaczenie nie będzie też miał finału Pucharu Świata w konkurencjach pistoletowych oraz karabinowych, który 19 listopada rozpocznie się w chińskim Putian. Gdyby igrzyska w Tokio rozpoczęłyby się dziś mielibyśmy w nich trzech naszych reprezentantów: Klaudię Breś (pistolet), Aleksandrę Jarmolińską (broń gładkolufowa) oraz Tomasza Bartnika (karabin). Grono to może się jeszcze powiększyć, a pierwszą okazją do tego będą Mistrzostwa Europy w konkurencjach na strzelnicy 10-metrowej, których gospodarzem jest Wrocław.

 

Surfing

Polacy w zasadzie nie mają szans na udział w premierowych olimpijskich zawodach w surfingu. Warto jednak przyjrzeć się sytuacji w rankingu World Surf League, ponieważ do rozegrania zostały już tylko finałowe zawody. Na Hawajach między innymi losy awansu legendarnego Kelly’ego Slatera. Na czele męskiego rankingu jest tymczasem Brazylijczyk Italo Ferreira, a kobietom przewodzi Carissa Moore z Hawajów.

 

Szermierka

Od zakończenia mistrzostw świata w Budapeszcie do końca października rozgrywano jedynie indywidualne turnieje satelitarne, które niewiele zmieniły w temacie polskich kwalifikacji olimpijskich. Zdobywanie na nowo punktów do rankingu FIE zaczęło się z początkiem listopada i to dla kibiców polskiej szermierki zaczęło się niebywale udanie. Drużyna szpadzistek wygrała w kapitalnym stylu zawody Pucharu Świata w Tallinie i awansowała na pierwsze miejsce w rankingu FIE oraz drugie w rankingu olimpijskim. Tu możemy być niemal pewni awansu na igrzyska drużyny, a co za tym idzie startu trzech polskich szpadzistek w turnieju indywidualnym. Gorzej w mijający weekend poszło florecistom. Michał Siess nie awansował do turnieju głównego i spadł w rankingu z miejsca dającego indywidualną kwalifikację. Na razie nie zmieniła się sytuacja w pozostałych broniach, na dziś do Tokio poleciałyby jeszcze florecistki. Najbliższe tygodnie, ale przede wszystkim pierwszy kwartał przyszłego roku zadecydują o wszystkim.

 

Taekwondo

Już niespełna dwa miesiące pozostały na zbieranie rankingowych punktów taekwondzistom. Z Polaków na bezpośrednią kwalifikację z rankingu szanse ma tylko Aleksandra Kowalczuk. Nie będzie jednak o to łatwo. Nasza zawodniczka jest aktualnie 6. w rankingu, a awans uzyskuje pięć najlepszych taekwondzistek. Do Milicy Mandic z Serbii Polka traci niespełna 5 punktów.

Na początku grudnia odbędzie się też finał tegorocznego Grand Prix. podczas tych zmagań w każdej kategorii do zdobycia będzie jedna kwalifikacja.

 

Tenis ziemny

Sezon 2019 w tenisie kobiet dotarł do końca, a w tenisie mężczyzn ma się ku końcowi. W kontekście kwalifikacji do igrzysk to był dobry rok dla polskich tenisistek i tenisistów. Na dzień dzisiejszy w turnieju olimpijskim singlistek wystąpiłyby Magda Linette (42. miejsce w rankingu WTA) oraz Iga Świątek (61. miejsce w rankingu WTA). Natomiast w turnieju singlistów zagrałby Hubert Hurkacz, który aktualnie plasuje się na 37. miejscu w rankingu ATP. Z rankingów deblowych na igrzyska zakwalifikowaliby się Łukasz Kubot (5. miejsce) i Alicja Rosolska (32. miejsce). Przy dobrej grze w nowym sezonie o kwalifikację mogą powalczyć Katarzyna Kawa i Magdalena Fręch w singlu kobiet, Kamil Majchrzak w singlu mężczyzn, Paula Kania w deblu kobiet oraz Szymon Walków i Karol Drzewiecki w deblu mężczyzn. Warto wspomnieć także, że od nowego sezonu do touru powrócić ma Jerzy Janowicz.

 

Zapasy

W październiku nie odbyły się żadne zawody kwalifikacyjne do igrzysk. Kolejna szansa na zdobycie olimpijskich przepustek nastąpi w przyszłorocznych turniejach światowych w Budapeszcie i Sofii. Na dzień dzisiejszy mamy trzy kwalifikacje dla kraju wywalczone przez Tadeusza Michalika (-97 kg) oraz Roksanę Zasinę (53 kg) i Jowity Wrzesień (57 kg).

 

Żeglarstwo

W dniach 6-12 października w Algierze odbyły się Mistrzostwa Afryki w klasach RS:X, Laser i Laser Radial. Zwycięzcy każdej tych klas (w Laser Radial i Laser czołowa dwójka) zapewnili kwalifikacje olimpijskie dla swojego kraju. Windsufingowe RS:X zdominowali reprezentanci gospodarzy, którzy wywalczyli dwie przepustki do Tokio (po jednej dla kobiet i mężczyzn). Z dwóch kwalifikacji cieszyli się również Egipcjanie - po jednej w Laser Radial i Laser. Na igrzyskach wystąpią również przedstawiciele Seszeli (Laser) i Mozambiku (Laser Radial). Przypomnijmy, że przepustki do Tokio biało - czerwoni wywalczyli w klasach RS:X kobiet i mężczyzn, Laser Radial i 470 kobiet. Kolejne imprezy, w których żeglarze będą mogli zdobyć kwalifikacje do igrzysk odbędą się w dniach 25 - 30 listopada - Copa Brasil (Laser, Laser Radial i Finn, dla zawodników z Ameryki Płd.) oraz Mistrzostwa Świata w klasach 49er & 49er FX w Auckland rozgrywane od 29 listopada do 8 grudnia.