273 dni do Tokio. Maraton o 3 nad ranem?

  • Data publikacji: 25.10.2019, 13:04

Rząd metropolitalny Tokio rozważa pomysł, by maratony i chody sportowe rozpoczynały się o 3 bądź 5 rano, żeby uniknąć upałów, jakie mają wtedy panować w stolicy Japonii. Wszystko po to, by MKOl nie przenosił tych dyscyplin do Sapporo.

 

Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) ogłosił w zeszłym tygodniu, że maraton olimpijski i wyścigi piesze zostaną przeniesione do Sapporo, 800 kilometrów na północ od Tokio, z powodu obaw o upał. Temperatury w Sapporo - stolicy Hokkaido, najbardziej wysuniętej na północ prefektury Japonii - są o pięć do sześciu stopni Celsjusza chłodniejsze w ciągu dnia podczas Igrzysk niż w Tokio. Dla zawodników startujących w tej dyscyplinie mogą się one okazać kluczowe, wystarczy spojrzeć choćby na to, co działo się podczas maratonów w Dosze. Wiele zawodniczek wtedy mdlało, traciło przytomność  zgodnie twierdziły, ze to zdecydowanie najgorsze doświadczenie sportowe w ich życiu.

 

W odpowiedzi, Gubernator Tokio Yuriko Koike skrytykował „nagłą” decyzję i stwierdził, że rząd metropolitalny nie został włączony do dyskusji między MKOl, Tokio 2020 a IAAF. Ponadto uważa on, że całe Tokio bardzo ciężko przygotowuje się na to, by starty zostały przeprowadzone w warunkach dobrych dla zawodników.

 

Japońska agencja informacyjna Kyodo poinformowała, że ​​rząd zamierza przedstawić plan zapobiegający przeniesieniu wyścigów do Sapporo. Ma zostać przedstawiony podczas kolejnej wizyty kontrolnej Komisji Koordynacyjnej MKOl w Tokio w przyszłym tygodniu.
Plan MKOl dotyczący organizacji maratonów i wyścigów zostanie omówiony podczas wizyty w dniach 30 października - 1 listopada.

Obawy związane z upałem w Tokio 2020 wzrosły w ostatnich miesiącach i okazały się największym wyzwaniem dla organizatorów po tym, jak w lipcu w mieście zmarło ponad 50 osób z powodu temperatur 40 stopni.