Lekkoatletyka: juniorskie kadry coraz szersze

  • Data publikacji: 11.06.2018, 00:55

Za nami kolejny tydzień walki o minima na juniorskie imprezy lekkoatletyczne. Kadra na te zawody robi się na tyle szeroka, że w niektórych konkurencjach liczba zawodników z wypełnionym wskaźnikiem przekracza limit sportowców, których możemy wystawić.

 

Największą imprezą, jaka w ostatnim tygodniu odbyła się w Polsce, był memoriał Janusza Kusocińskiego na Stadionie Śląskim. Oprócz obecnych gwiazd światowej lekkoatletyki wystąpiły na niej też nasze nadzieje na przyszłe sukcesy. Minimum na Mistrzostwa Europy juniorów młodszych uzyskał Filip Ostrowski, uzyskując na 1500 m czas 3:53,83, będący jego nowym rekordem życiowym. Swój najlepszy wynik w karierze na tym dystansie uzyskała też Klaudia Kazimierska, jednak ona już wcześniej zakwalifikowała się do kadry na imprezę w Győr. Tym razem jednak rezultat 4:19,27 dał jej prawo startu w Tampere na mistrzostwach świata juniorów. Na tę samą imprezę szykują się już też sprinterka Klaudia Adamek oraz skoczkini w dal Dominika Łykowska - ta ostatnia uzyskując odległość 6,27 pobiła o 26 cm rekord życiowy.

 

Wskaźnik PZLA na mistrzostwa w Tampere wypełnił też Szymon Żywko, bijąc w Gliwicach rekord życiowy na 1500 m czasem 3:45,19. Na tym samym mityngu minimum na ME U18 uzyskał Jakub Szkudlarek, biegający 800 m, jednak lepszy rezultat od jego nowej życiówki (1:52,47) uzyskali już Jakub Augustyniak i Adam Masaczyński.

 

Kolejną konkurencją juniorów młodszych, w której zarząd PZLA będzie miał kłopot bogactwa przy ustalaniu kadry, jest 100 m przez płotki dziewcząt. Do Pii Skrzyszkowskiej i Aleksandry Kiryluk dołączyły bowiem Karolina Jóźwiaczuk i Monika Romaszko. Do Győr pojadą tylko dwie płotkarki - Romaszko ma najlepszy czas z całej czwórki (13,72), natomiast Skrzyszowska uzyskała już minima w skoku w dal, a także na 100 i 200 m. W tej ostatniej konkurencji również może zaprezentować się Romaszko - w Słubicach uzyskała bowiem również życiówkę na tym dystansie (24,64s).

 

Ten mityng był obfity w minima na zawody na Węgrzech. Na 100 m mężczyzn rekordy życiowe - i zarazem wskaźniki PZLA na tę imprezę - uzyskali Rafał Łupiński, Jakub Lempach, Patryk Krupa i Krystian Zubel, a na 110 m przez płotki rezultat 13,86 s, będący również wypełnieniem minimum, zanotował Natan Frąckiewicz. W rzucie oszczepem dziewcząt dwie zawodniczki pobiły swoje rekordy życiowe - mająca już minimum na imprezę w Győr Małgorzata Maślak (53,87 m) oraz Wiktoria Siembrzuch (51,79 m), która tym samym dopisała się na listę zawodniczek z wypełnionym wskaźnikiem PZLA. W pchnięciu kulą chłopców natomiast do Wojciecha Maroka, który triumfował w Słubicach z wynikiem 18,77 m, oraz Piotra Goździewicza dołączył Gracjan Kozak - jego wynik 18,03 m to również nowy rekord życiowy. Czwartą zawodniczką, która wypełniła minimum na ME U18 w rzucie młocie, została natomiast Jolanta Klimasz, uzyskując wynik 60,04 m, jest to jednak najsłabszy rezultat spośród kwartetu zakwalifikowanych na tę imprezę. Z kolei wynik Szymona Krefta na 400 m (46,69 s) dał jemu oraz sztafecie 4x400 m prawo startu na mistrzostwach świata juniorów w Tampere.

 

Kolejne minima padły w Krakowie. Na 2000 m z przeszkodami rekord życiowy i zarazem minimum na ME w Győr pobiła Weronika Engelmann (6:51,52), natomiast na 800 m zakwalifikowały się Natalia Łachowska i Alicja Stój.