Lekkoatletyka - MŚ: kolejne azjatyckie złoto w chodzie

  • Dodał: Radosław Kępys
  • Data publikacji: 05.10.2019, 00:14

Specjaliści od chodu sportowego znajdują się w Azji. Wszystkie cztery konkurencje tej specjalności na MŚ w Dausze padły łupem zawodników z tego kontynentu. Podczas piątkowego chodu na 20 kilometrów mężczyzn najlepszy okazał się Japończyk Toshikazu Yamanishi, który wyprzedził dwóch Europejczyków - Rosjanina pod flagą olimpijską Vasiliya Mizinova oraz Szweda Perseusa Karlstroma. Jedyny Polak w stawce - Dawid Tomala - zajął...

 

Ostatnią konkurencją chodu sportowego na MŚ w Katarze była rywalizacja na 20 kilometrów mężczyzn. Do startu przystąpiło 52 zawodników - początkowo na liście byli jeszcze Kanadyjczyk Evan Dunfee i Włoch Giorgio Rubino. Wśród faworytów głównie wymieniało się reprezentantów Azji - Chin i Japonii. My trzymaliśmy kciuki za naszego 30-latka Dawida Tomalę, który na swoim koncie miał w przeszłości tak znakomite wyniki, jak 8. miejsce na MŚ juniorów czy tytuł młodzieżowego mistrza Europy. W rywalizacji seniorów tak łatwo już nie było, ale i tak liczyliśmy, że nasz zawodnik dobrze spisze się w tym wyścigu.

 

Polak ruszył bardzo odważnie. Przez chwilę był w czołówce, choć pierwsze kilometry przebiegały zdecydowanie pod dyktando Australijczyka Dane Birda-Smitha, który w pewnym momencie odszedł rywalom na kilka metrów, ale niedługo później doszła do do niego reszta czołówki i spokojnie kontrolowała jego prowadzenie. Tomala podczas pomiaru czasu na 5. kilometrze plasował się na 15. miejscu ze stratą dwóch sekund do prowadzącego Australijczyka. Na 34. lokacie podczas tamtego pomiaru ze stratą 8 sekund znajdował się Brytyjczyk Tom Bosworth, który jednak chwilę później niezwykle odważnie ruszył do przodu i wraz z Chińczykiem Kaihuą Wangiem zaczął mocno rozrywać przewodzącą grupę. 

 

Przez chwilę dość mocno na czele trzymał się wspomniany Wang, ale po chwili fenomenalny atak przeprowadził reprezentant Japonii - Toshikazu Yamanishi. Bardzo szybki chód szybko dał mu bardzo dużą przewagę nad rywalami. To już nie było kilka, czy nawet kilkanaście, a kilkadziesiąt metrów, więc wydawało się, że to będzie decydujący atak, który rozstrzygnie piątkową rywalizację. Azjata powiększał przewagę i na połowie dystansu legitymował się czasem 44:06 - o 17 sekund lepszym od grupy pościgowej. Polak Dawid Tomala w tym momencie rywalizacji był 25. ze stratą 1:23 do prowadzącego Japończyka.

 

Za Japończykiem na 10. kilometrze 14 zawodników mieściło się w 30 sekundach. To świadczyło o tym, że rywalizacja o kolejne miejsca może być bardzo zacięta. W grupie, która ściga Japończyka prym wiedli Perseus Karlstrom (Szwecja), Koki Ikeda (Japonia), Salih Korkmaz (Turcja), Massimo Stano (Włochy) i Vasiliy Mizinov (Wielka Brytania). Po kolejnych pięciu kilometrach Japończyk minimalnie stracił swoją przewagę, bo wyniosła ona w tamtym momencie 15 sekund, ale raczej była niezagrożona. Od grupy pościgowej oderwał się Perseus Karlstrom i to on szedł po srebro, nawet lekko próbując ścigać lidera. O brąz walczyli Salih Korkmaz, Vasiliy Mizinov i Koki Ikeda.

 

Tuż przed metą sytuacja w czołówce jednak się zmieniła. Naturalnie niezagrożony był lider - Toshikazu Yamanishi, który zwyciężył z czasem 1:26,34. Na drugim miejscu Karlstroma zdetronizował znakomity startujący pod flagą olimpijską Rosjanin Vasiliy Mizinov - 1:26:49. Szwed do srebrnego medalisty stracił 11 sekund, ale udało mu się obronić brązowy medal. My czekaliśmy na naszego reprezentanta Polski - Dawida Tomalę, który tylko początkiem wyścigu szedł w pierwszej części stawki, ale potem coraz bardziej spadał i ostatecznie zajął 31. miejsce ze stratą 11 minut i 41 sekund! 

 

Wyniki:

 

1. Toshikazu Yamanishi - Japonia - 1:26,34
2. Vasiliy Mizinov - Pod flagą olimpijską - 1:26,49
3. Perseus Karlstrom - Szwecja - 1:27,00
4. Salih Korkmaz - Turcja - 1:27,35
5. Koki Ikeda - Japonia - 1:29,02
6. Tom Bosworth - Wielka Brytania - 1:29,34
7. Kaihua Wang - Chiny - 1:29,52
8. Jiaxing Yin - Chiny - 1:29,53
===================================
31. Dawid Tomala - Polska - 1:38,15

 

Radosław Kępys – Poinformowani.pl

Radosław Kępys

Mam 30 lat. W październiku 2017 roku uzyskałem dyplom magistra Politologii na Wydziale Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wcześniej od 2015 roku pisałem dla igrzyska24.pl. Odpowiedzialny za biathlon, kajakarstwo, pływanie, siatkówkę i siatkówkę plażową, ale w tym czasie pisałem informacje z bardzo wielu sportów - od lekkiej atletyki po narciarstwo alpejskie. Sport to moja pasja od najmłodszych lat i na zawsze taką pozostanie. Poza nim uwielbiam dobrą literaturę, dobrą muzykę i dobre jedzenie. Interesuje się też historią najnowszą i polityką.