Koszykówka – MŚ: Polacy nie przestraszyli się USA, ale przegrali

Polscy koszykarze kończą mistrzostwa świata na 8. miejscu. W swoim ostatnim meczu ulegli reprezentacji Stanów Zjednoczonych, która podczas tegorocznego czempionatu zawiodła swoich kibiców. Polacy zaprezentowali się dobrze na tle gwiazd NBA, ale nie na tyle by wygrać ten mecz.

Pierwszą kwartę Amerykanie zdominowali dzięki świetnej skuteczności w rzutach za trzy. Dzięki temu konsekwentnie budowali przewagę nad bardzo nieskutecznymi z dystansu Polakami. Niestety w końcówce tej części spotkania Biało-Czerwoni przestali być skuteczni także z mniejszej odległości, przez co w ciągu ostatnich dwóch minut przewaga faworytów wzrosła z 4 punktów, do 14.

Podobnie wyglądała druga część spotkania. Nasi reprezentanci nie byli w stanie powstrzymywać rywali zza oceanu, ale też nie pozwolili im wyraźnie powiększyć przewagi. Choć wciąż podopieczni Mike'a Taylora byli nieskuteczni za trzy, to wreszcie udało się po raz pierwszy trafić. W przedostatniej minucie tejże kwarty celnie rzucił  Michał Sokołowski.

Drugą połowę Polacy świetne rozpoczęli. Z dystansu celnie rzucił Slaughter. W tej części spotkania Biało-Czerwoni grali dużo lepiej, inż. wcześniej. Świetnie się bronili, co przy słabszej skuteczności Amerykanów z dystans pozwoliło na zmniejszanie dystansu do nich. Ataki naszym reprezentantom wychodziły natomiast świetnie. Bardzo dobrze prezentowali się Slaughter i Waczyński, dzięki czemu po trzech kwartach przegrywaliśmy tylko 55-63.

Początek ostatniej kwarty mógł nawet dawać nadzieje na wyrównanie i wyjście na prowadzenie, lecz Amerykanie opanowali sytuację. Skuteczny w ataku był Donovan Mitchell, odzyskali też oni koncentrację w obronie. Ostatecznie Polacy przegrali 74-87, ale z pewnością jest to wynik, którego nie trzeba się wstydzić. Nasi koszykarze pokazali kilka świetnych akcji i mogą się cieszyć z zakończenia bardzo udanych mistrzostw na 8. miejscu. Przypomnijmy, że na koszykarskim mundialu graliśmy po raz pierwszy od 52 lat.

Polska – Stany Zjednoczone 74-87 (14-28, 16-19, 25-16, 19-24)