316 dni do Tokio: PKOL zablokował występ Aleksandry Sochy

Aleksandra Shelton, znana bardziej pod panieńskim nazwiskiem Socha nie wystąpi na igrzyskach olimpijskich w Tokio. Zarząd Polskiego Komitetu Olimpijskiego nie wyraził zgody na skrócenie trzyletniego okresu karencji.

Aleksandra Shelton reprezentowała Polskę na igrzyskach olimpijskich w Atenach, Pekinie, Londynie i Rio de Janeiro. Wywalczyła także dwukrotnie mistrzostwo Europy oraz brązowy medal mistrzostw świata w szabli. W ubiegłym roku wyszła za mąż za Amerykanina i skorzystała z możliwości uzyskania drugiego obywatelstwa. W międzyczasie zdecydowała się na reprezentowanie USA, informując o swoich zamiarach Polski Związek Szermierczy. Oficjalny wniosek w tej sprawie wysłali także Amerykanie. Początkowo wydawało się, że ta historia nie będzie tak problematyczna. PZSzerm wyraził zgodę na taki ruch w zamian za zwrot kosztów poniesionych na cel treningów zawodniczki przez okres ostatnich dwóch lat. Po negocjacjach przyjęto propozycję zwrotu niespełna 200 tysięcy złotych w formie sprzętu sportowego. Wszystko wskazywało na to, że do  załatwienia wszelkich formalności potrzebna jest już jedynie zgoda PKOL-u.

Wczoraj okazało się, że takowej zgody nie będzie. W trakcie końcowych negocjacji PZSzerm zmienił zdanie. Związek zażądał od Shelton opublikowania w prasie i internecie publicznych przeprosin, co ma związek z krytycznymi opiniami zawodniczki na temat związku. Ostatecznie Zarząd PZSzerm przyjął jednomyślnie uchwałę o nierekomendowaniu decyzji o zgodzie na start Shelton podczas przyszłorocznych igrzysk w barwach USA. PKOL przychylił się do stanowiska związku i tym samym na ten moment jest niemal przesądzone, że szablistka nie pojedzie do Tokio.