Tenis stołowy - DME: obie drużyny w ćwierćfinałach

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 05.09.2019, 16:00

Kapitalne informacje napłynęły z Drużynowych Mistrzostw Europy w tenisie stołowym. Obie polskie drużyny - i męska i żeńska zagrają w ćwierćfinałach turnieju. Nasze panie pokonały Szwedki, a panowie z Belgią 3:2. 

 

Polki faworytkami starcia ze Szwecją raczej nie były, a decydowało ono o awansie do ćwierćfinału mistrzostw. Zaczęło się rzec można planowo, Natalia Partyka, mimo ambitnej postawy i dobrej gry przegrała 1:3 z Matildą Ekholm. Potem jednak wygrywały już tylko Polki. Dwukrotnie do stołu podchodziła Li Qian i w obu przypadkach była bezdyskusyjnie lepsza od rywalek. Najpierw straciła jedną partię w starciu z Lindą Bergstrom, a potem, na zakończenie całego meczu nie dała najmniejszych szans Ekholm, wygrywając 3:0. "po drodze" z świetnej strony pokazała się Natalia bajor. najmłodsza w naszej ekipie zawodniczka rozbiła Christinę Kallberg, w drugim i trzecim secie mając przewagę wręcz miażdżącą. Polki w świetnym stylu wygrały grupę i awansowały do jutrzejszego ćwierćfinału.  W nim Polki zmierzą się jutro o godzinie 10:00 z Holenderkami.

 

Panowie stoczyli ciężki bój z Belgami. Sytuacja w grupie była skomplikowana i nawet Serbowie, którzy dziś nie grali, mieli szanse na wyjście z grupy. Mecz ułożył się jednak w ten sposób, że już po czterech grach, przy remisie po 2 nasi pingpongiści mogli świętować awans do czołowej ósemki Europy - dzięki odpowiedniemu bilansowi setów. W pierwszej grze Marek Badowski nie dał szans Cedrickowi Nuytinckowi, wygrywając bez straty seta. Kolejne dwie odsłony meczu padły łupem rywali. Florent Lambiet pokonał Jakuba Dyjasa 3:2, a Martin Allegor Samuela Kulczyckiego 3:1. Stan meczu wyrównał Dyjas, dzięki zwycięstwu z Nutinckiem nie tylko zrehabilitował się za przegraną w pierwszym pojedynku, ale zapewnił drużynie pierwsze miejsce w grupie. Na zakończenie Badowski w emocjonującym, pięciosetowym boju pokonał Lambieta. Teraz czeka ich starcie z bardzo groźnymi Francuzami - stawką medal mistrzostw Europy. Mecz w piątek o 19.

 

Polska - Szwecja 3:1

Natalia Partyka - Matilda Ekholm 1:3 (9, -8, -13, -9)

Li Qian - Linda Bergstrom 3:1 (-9, 3, 3, 2)

Natalia Bajor - Christina Kallberg 3:1 (-11, 3, 2, 9)

Li Qian - Matilda Ekholm 3:0 (6, 6, 8)

 

Polska - Belgia 3:2

Marek Badowski - Cedric Nuytinck 3:0 (5, 4, 11)

Jakub Dyjas - Florent Lambiet 2:3 (-10, -7, 6, 5, -6)

Samuel Kulczycki - Martin Allegro 1:3 (10, -8, -7, -7)

Jakub Dyjas - Cedric Nuytinck 3:0 (9, 7, 9)

Marek Badowski - Florent Lambiet 3:2 (8, 5, -6, -3, 13)

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.