Tenis - US Open: przegrana Linette i Świątek

Przed polskimi tenisistkami, które z reguły grają w singlu, stało trudne zadanie. Już w drugiej rundzie napotkały na przeciwniczki, które były dla nich jeszcze większym wyzwaniem. Grały w US Open rozstawione z dwójką. Hsieh i Strycova chciały od początku pokazać, na co je stać. Zaczęły więc od trzech break pointów w pierwszym gemie, ale Linette i Świątek obroniły każdy punkt straty. Chwilę później, po wyrównaniu na 40:40, faworytki miały kolejną szansę na przełamanie. Tym razem ją wykorzystały. Kolejne gemy przy swoich serwisach oba deble wygrywały bez większych problemów. Hsieh i Strycova nie musiały już więcej walczyć o wygrywanie break pointów. Polki nie były w stanie odrobić strat, więc jedno przełamanie przewagi w zupełności wystarczyło do wygrania seta 6:4. 

Ta druga partia po raz drugi zaczęła się bardzo niekorzystnie dla Linette i Świątek. Magda i Iga straciły już pierwszego gema, którym rozpoczynały seta. Jednak tym razem równie szybko, jak straciły podanie, odrobiły tę stratę, przełamując rywalki i wyrównując na 1:1. Długo nie cieszyły się z remisu, bo Hsieh i Strycova nie chciały sobie pozwolić na wyrównaną walkę. Trzeci gem znów stał pod znakiem przełamania, znów na korzyść turniejowej dwójki. Waleczne Biało-Czerwone nie chciały tak szybko odpuścić. Udało im się odrobić kolejną stratę pod koniec podstawowej części seta i było 4:4. Doszło do tiebreaka. Walka w tiebreaku była wyrównana.  Hsieh i Strycova w końcówce wyszły na prowadzenie, które utrzymały do końca i wygrały całe spotkanie 2:0, awansując do trzeciej rundy.

I. Świątek/M. Linette - S.-W. Hsieh/B. Strycova 0:2 (4:6 6:7(4)