Wioślarstwo - MŚ: pięć osad w finale A i z olimpijską przepustką!

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 29.08.2019, 13:35

Kapitalnie spisały się polskie osady w kolejnym dniu wioślarskich mistrzostw świata. Na pięć startów w półfinałach wywalczyły pięć awansów do finałów A, co oznacza nie tylko walkę o medale, ale i zapewnienie sobie już na tym etapie olimpijskiej kwalifikacji. 

 

Jako pierwsi do rywalizacji o olimpijską kwalifikację przystąpiła męska dwójka wagi lekkiej w składzie Jerzy Kowalski/Artur Mikołajczewski. Na mistrzostwach świata do wywalczenia jest siedem przepustek do Tokio, dziś można było sobie awansując do finału A, czyli zajmując w półfinale jedno z pierwszych trzech miejsc. Nasza osada rozpoczęła wyścig oszczędnie, płynęła na 4-5 miejscu, rywalizując o trzecią lokatę z Włochami i Czechami. Jak się okazało w końcówce najwięcej sił zachowali Jerzy i Artur, przecinając linię mety na trzeciej pozycji. Tak oto finał A i olimpijska nominacja stałą się faktem. Wyścig wygrali Chińczycy przed Hiszpanami. 

 

Mateusz Wilangowski, Mikołaj Burda, Marcin Brzeziński, Michał Szpakowski reprezentowali nas w czwórce bez sternika. W tej konkurencji w Linzu rozdanych zostanie osiem olimpijskich przepustek, więc gwarantuje ją finał A i dwa czołowe miejsca w finale B. Nasza osada wyścig półfinałowy rozegrała perfekcyjnie. Od pierwszych metrów narzuciła mocne tempo i utrzymała je do finiszowych metrów. Polacy przez cały czas utrzymywali miejsce w czołowej trójce, tasując się jedynie z Niemcami i Australijczykami. Ostatecznie nasza czwórka przecięła metę na drugiej pozycji i powalczy o medale w finale A. Do stolicy Japonii też się oczywiście wybierze. 

 

Wśród kobiet w tej samej klasie w polskiej łódce płynęły Joanna Dittmann, Olga Michałkiewicz, Monika Chabel i Maria Wierzbowska. Zasady zdobywania kwalifikacji na Tokio są identyczne jak wśród mężczyzn. W wyścigu od pierwszych metrów na prowadzeniu usadowiły się Holenderki i miejsca tego nie oddały do mety. O pozostałe dwa miejsca nagradzane finałem A i biletem do Tokio trwała zażarta walka. Polki płynęły bardzo mądrze, odpuszczając pogoń za liderkami, koncentrując się na osadach amerykańskiej i chińskiej, które walczyły "łeb w łeb". Ostatecznie nasz kwartet osiągnął metę na drugiem miejscu, o centymetry wyprzedzając USA i dość wyraźnie Chinki. Trzeci finał A i trzecia olimpijska kwalifikacja stała się faktem.

 

Nie minęło 10 minut i emocjonowaliśmy się występem męskiej czwórki podwójnej w składzie Dominik Czaja, Wiktor Chabel, Szymon Pośnik, Fabian Barański. Tu aż 11 osad zdobędzie kwalifikację na igrzyska, ale warto było awansować do finału medalowego i nie martwić się o start w Tokio. Polacy plan wykonali perfekcyjnie. Od początku wraz z Włochami i Australijczykami odskoczyli pozostałym trzem osadom i bez większych emocji finiszowali na drugiej pozycji. 

 

W tej samej klasie Polki popłynęły w składzie Agnieszka Kobus-Zawojska, Marta Wieliczko, Maria Springwald, Katarzyna Zillmann. Awans na igrzyska dawał finał A i dwa pierwsze miejsca w finale B. Zadanie było więc proste jak w przypadku pozostałych naszych osad - miejsce w czołowej trójce w półfinale. Polki od początku wyścigu przewodziły stawce sześciu rywalizujących osad. Na tym kapitalnym pierwszym miejscu dopłynęły do mety, wyprzedzając Amerykanki i Brytyjki. Walka o medale i w Linzu i w Tokio zapowiada się fascynująco. 

 

Anna Wierzbowska i Monika Sobieszek, pływające w dwójce bez sterniczki szanse na zdobycie kwalifikacji olimpijskiej na mistrzostwach świata straciły już wcześniej. Dziś Polki rywalizowały w półfinale C/D. W pierwszej połowie dystansu były na pierwszym miejscu, na drugim kilometrze dały się nieznacznie wyprzedzić Niemkom. Drugie miejsce oznacza awans do finału C, w którym odbędzie się rywalizacja o miejsca -13-18 w klasyfikacji mistrzostw świata.

 

W półfinale nieolimpijskiej jedynki wagi lekkiej popłynął Miłosz Jankowski. Nasz wioślarz zaczął ostrożnie, po 500 metrach zajmował w wyścigu szóste miejsce. Na kolejnych metrach przyspieszył i wyprzedził dwóch rywali. Prawie dogonił czołową trójkę, ale "prawie" zrobiło różnicę. Awans do finału A przegrał z Węgrem o 0.2 sekundy. 

 

Martyna Radosz i Krystyna Lemańczyk-Dobrzelak walczyły w półfinale C/D w dwójce podwójnej. Polki bez problemu wygrały wyścig, kolejne osady wyprzedzając o ponad 5 sekund. Marne to pocieszenie po straconej szansie na olimpijską kwalifikację.  Po kilkudziesięciu minutach wynik koleżanek powtórzyły Katarzyna Wełna i Weronika Deresz, wygrywając półfinał C/D w konkurencji dwójek podwójnych wagi lekkiej. Zobaczymy je w finale C.

 

Wyniki Polaków:

 

Konkurencje olimpijskie:

LM2x - Jerzy Kowalski i Artur Mikołajczewski - 3. miejsce w półfinale A/B - awans do finału A, kwalifikacja olimpijska 

M4- Mateusz Wilangowski, Mikołaj Burda, Marcin Brzeziński, Michał Szpakowski  - 2. miejsce w półfinale A/B - awans do finału A, kwalifikacja olimpijska

W4- Joanna Dittmann, Olga Michałkiewicz, Monika Chabel i Maria Wierzbowska - 2. miejsce w półfinale A/B - awans do finału A, kwalifikacja olimpijska

M4x - Dominik Czaja, Wiktor Chabel, Szymon Pośnik, Fabian Barański - 2. miejsce w półfinale A/B - awans do finału A, kwalifikacja olimpijska

W4x - Agnieszka Kobus-Zawojska, Marta Wieliczko, Maria Springwald, Katarzyna Zillmann - 1. miejsce w półfinale A/B - awans do finału A, kwalifikacja olimpijska

W2- - Anna Wierzbowska i Monika Sobieszek - 2. miejsce w półfinale C/D - awans do finału C

W2x - Martyna Radosz i Krystyna Lemańczyk-Dobrzelak- 1. miejsce w półfinale C/D - awans do finału C

LW2x - Katarzyna Wełna i Weronika Deresz -  1. miejsce w półfinale C/D - awans do finału C

 

Konkurencje nieolimpijskie

LM1x - Miłosz Jankowski - 4. miejsce w półfinale A/B - awans do finału B

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.