Olimpijskie przymiarki (16) – sierpień

  • Data publikacji: 15.08.2019, 15:34

Trwa gorący okres jeśli chodzi o kwalifikacje olimpijskie. Wielu emocji związanych z walką o wyjazd do Tokio doświadczyliśmy w ostatnich tygodniach, a kolejne będą równie ciekawe. Warto przyjrzeć się także sytuacji Biało-Czerwonych w olimpijskich rankingach.

 

Badminton

 

Sytuacja polskich badmintonistów w lipcu nie uległa diametralnej poprawie. Na igrzyska pojechałby na dziś Michał Rogalski, który w rankingu olimpijskim zajmuje miejsce 70. (37. z dających awans, ale ostatnie z badmintonistów europejskich). Niewiele traci do niego Adrian Dziółko, który na pewno będzie chciał się włączyć do walki o Tokio. W singlu pań najlepsza z Polek Wiktoria Dąbczyńska zajmuje 118. lokatę, która nie daje kwalifikacji. Nasza młoda zawodniczka musi zdobyć jeszcze sporo punktów, by myśleć o wylocie do Japonii. W deblu mężczyzn najwyżej są Paweł Pietryja i Robert Cybulski, ale jest to miejsce 94., które na dziś nie daje najmniejszych podstaw do marzenia o olimpijskiej promocji. Co ciekawe po raz pierwszy od dawna lepiej wygląda sytuacja w grze podwójnej kobiet, w której Dąbczyńska i Wiktoria Adamek plasują się na 80. lokacie. Jednak miejsce 80. też jest bardzo dalekie od dającego start na igrzyskach. W rankingu miksta Paweł Śmiłowski znajduje się w rankingu w pierwszej setce z dwoma partnerkami - Adamek i Magdaleną Świerczyńską. Wyżej jest z tą pierwsza, ale z drugą grywał wcześniej częściej, zagra też na nadchodzących mistrzostwach świata. Dobry start w Bazylei miksta i Rogalskiego powinien ich przesunąć w górę rankingów. Od września turniej rankingowy goni turniej rankingowy i sytuacja może się dynamicznie zmieniać. Oby na korzyść polskich badmintonistów.

 

Baseball

 

Szanse na awans ostatecznie stracili nasi baseballiści. Podczas mistrzostw Europy dywizji B nie zdołali awansować do baraży o udział w zawodach elity, które we wrześniu odbędą się w Niemczech. Pojedzie tam natomiast reprezentacja Izraela. Oparty na Amerykanach żydowskiego pochodzenia zespół może być czarnym koniem czempionatu, podczas którego pięć najlepszych drużyn wywalczy prawo udziału w turnieju kwalifikacyjnym.

 

Golf

 

Nie poprawia się sytuacja Biało-Czerwonych w rankingach golfowych. Adrian Meronk zajmuje aktualnie 423. miejsce, a Mateusz Gradecki 602. Tymczasem ostatni premiowany na ten moment awansem zawodnik, czyli Portugalczyk Jose-Filipe Lima, jest 269. U kobiet ostatnią kwalifikującą się zawodniczką jest 426. Sarah Schober z Austrii. Niestety wciąż w zestawieniu nie figurują Polki.

 

Hokej na trawie

 

Na Igrzyskach Panamerykańskich rozdano po jednej przepustce w turniejach kobiet i mężczyzn. Sensacji nie było. Awans wywalczyły reprezentacje Argentyny.

 

Jeździectwo

 

Obiecująco wygląda sytuacja Polaków w rankingu skoków przez przeszkody. Premiowane awansem 2. miejsce zajmuje Wojciech Wojcianiec, a jego największym rywalem w walce o awans jest… Krzysztof Ludwiczak. Aż szkoda, że tylko jeden z Biało-Czerwonych może pojechać do Tokio. Z resztą, nie ma co jeszcze otwierać szampanów. Paru kolejnych rywali wcale nie ma dużej straty. W ujeżdżeniu szanse na awans ma Katarzyna Milczarek, która jest aktualnie 5. i do drugiego miejsca nie traci wiele.

 

Judo

 

Lada moment rozpoczną się mistrzostwa świata, podczas których w rankingach dojdzie zapewne do wielu przetasowań. Jednak na ostatnie zestawienie przed czempionatem możemy z perspektywy polskich kibiców patrzeć nieco optymistyczniej, niż na wcześniejsze. Wielka w tym zasługa Tomera Golomba. Pochodzący z Izraela zawodnik wagi -60 kg, po odbyciu dwuletniej karencji wrócił do rywalizacji. I już podczas swoich pierwszych zawodów, czyli Grand Prix w Zagrzebiu, 20-latek stanął na najniższym stopniu podium. Już po tym jednym występie jest najwyżej notowanym Polakiem w tej kategorii, bo zajmuje 55. miejsce. Jeśli dalej będzie prezentował taką dyspozycję, awans na pozycję premiowaną awansem powinien być tylko kwestią czasu. Niewielkie szanse na wyjazd do Tokio ma Patryk Wawrzyczek w kategorii -66 kg. Nie będzie mu o to łatwo, gdyż zajmuje 69. pozycję. Większe szanse ma na to Wiktor Mrówczyński w wadze -73 kg, który jest aktualnie 42. Bardzo blisko miejsc premiowanych awansem jest Dominik Szwarnowiecki w kategorii -81 kg. Aktualnie zajmuje 33. miejsce. Piotr Kuczera w kategorii -90 kg też nie jest bez szans, jednak awansować z 53. pozycji będzie ciężej. Raczej na pewno nie zobaczymy za rok w stolicy Japonii naszych judoków w wadze -100 kg. Iwo Baraniewski jest 74., a Oleksii Lysenko pozycję niżej. Na miejscu premiowanym awansem jest Maciej Sarnacki w wadze +100 kg, jednak bardzo możliwe, że straci ją po mistrzostwach świata, na które niespodziewanie i kontrowersyjnie nie został powołany.

 

Lepiej wygląda sytuacja naszych pań. Co prawda w wadze -48 kg raczej na awans liczyć nie możemy, bo Ewa Skonieczny jest 79. Jednak już w kategorii -52 kg Agata Perenc jest na dość bezpiecznym 18. miejscu. W kategorii -57 kg moglibyśmy na ten moment nawet wybierać, czy do Tokio chcemy wysłać 17. w zestawieniu Annę Borowską, czy 23. Julię Kowalczyk. W wadze -63 kg 23. miejsce zajmuje Agata Ozdoba-Błach. Natomiast w tej do 70 kg miejsce z kwoty kontynentalnej przypada aktualnie 25. Darii Pogorzelec. Beata Pacut jest 17. w wadze -78 kg. Trudno o awans w najcięższej kategorii będzie Annie Załęcznej, która aktualnie jest 57.

 

Zakładając, że do kwalifikujących się na ten moment Polaków dołączy wkrótce Tomer Golomb, a ci pozostali swoich miejsce nie stracą, to na ten moment brakuje nam tylko jednego zawodnika do wystawienia drużyny. Potrzebowalibyśmy jeszcze mężczyzny w kategoriach od 73 do 90 kg, na co jest spora szansa, głównie ze względu na Dominika Szwarnowieckiego.

 

Kajakarstwo

 

Do rywalizacji o olimpijskie przepustki przystąpią wreszcie kajakarze (póki co w tradycyjnej odmianie tego sportu). Na mistrzostwach świata w Szegedzie będzie do zdobycia wiele kwalifikacji dla kraju. W K-1 awans zdobędzie po 5 osad, w K-2 po 6, w K-4 po 10, w C-1 po 6 i w C-2 po 8. W każdej konkurencji na igrzyskach olimpijskich jeden kraj będzie mógł wystawić tylko jedną osadę. Liczymy na liczne zdobycze Polaków. Kolejne okazje (dla Europejczyków) dopiero w maju 2020.

 

Karate

 

W karate w ostatnim czasie nie odbywały się istotne zawody (przynajmniej nie takie dla Europejczyków). W związku z tym nie doszło do szczególnych zmian w rankingu. W kata mężczyzn najwyżej z Polaków, jednak bardzo daleko od kwalifikacji, jest Bartosz Mączka, zajmujący 46. miejsce. W kumite -67 kg dopiero 128. jest Miłosz Sabiecki. Jeszcze słabiej wygląda sytuacja Biało-Czerwonych w kategorii -75 kg, gdzie najwyżej notowany jest Szymon Stawiarski, na dopiero 240. pozycji. Nieco lepiej wygląda sytuacja Macieja Gębki, który w wadze +75 kg jest 41., jednak on swojej szansy raczej też będzie szukać w turnieju kwalifikacyjnym, bo musiałby złapać nagle rewelacyjną formę by awansować do czołowej czwórki rankingu.

 

W kata kobiet dopiero 173. jest Kamila Bracikowska. Największe nadzieje wiążemy z wagą -55 kg kobiet, gdzie tuż za dającą awans 5. pozycją (czwarta Miho Miyahira z Japonii się nie liczy, gdyż ma awans zapewniony z puli gospodarza) plasuje się mistrzyni świata Dorota Banaszczyk. Byłoby znakomicie, gdyby nasza reprezentantka zdołała uniknąć rywalizacji w, nieco loteryjnym zapewne, turnieju kwalifikacyjnym. Nie będzie jednak o to łatwo. W wadze -61 kg najwyżej notowaną Polką jest 53. Sara Elwart, a w kategorii powyżej 61 kg dopiero 138. Wiktoria Grajner.

 

Kolarstwo BMX

 

W rankingu wyścigów Polacy zajmują 39. miejsce, a Polki są na 30. pozycji. We freestyle’u mężczyźni plasują się na 26. miejscu, a kobiety nie są sklasyfikowane. Polscy kolarze BMX są bardzo daleko od wywalczenia kwalifikacji.

 

Kolarstwo górskie

 

W rankingu mężczyzn Polacy spadli na 22. miejsce, czyli pierwsze, które nie jest premiowane awansem na igrzyska. Panie także nie utrzymały swojej pozycji i obecnie są 13. Wszystko ze względu na to, że Maja Włoszczowska z powodu kontuzji nie startowała w Pucharach Świata. Jednak nasz kraj w wyścigu kobiet wystawiłby jedną zawodniczkę.

 

Kolarstwo szosowe

 

Polki walczą nawet o wystawienie maksymalnej liczby 5 zawodniczek. Obecnie w rankingu są na 7. pozycji i awans o jedną lokatę dałby przywilej startu aż piątki naszych reprezentantek. Oczywiście wśród kobiet i mężczyzn mamy pewne miejsce w wyścigu jazdy na czas. W wyścigu ze startu wspólnego wystartowało by 3 naszych kolarzy, ale awans o jedną pozycję oznacza zwiększenie kwoty o jednego zawodnika. Walka trwa - sezon kolarski w pełni.

 

Kolarstwo torowe

 

Inaczej jest na torze, gdzie decydująca walka o igrzyska rozpocznie się w październiku. W rankingu sprinterskim Polacy zajmują 8. miejsce, co daje możliwości wystawienia drużyny i dwóch zawodników w konkurencjach indywidualnych - sprint i keirin. Panie są na 10. pozycji i będą walczyć o awans w drużynie.

 

W rankingu drużynowym Polacy są na 11. pozycji, a Polki na 12. W rankingu madisona nasi kolarze są na 10. miejscu, więc wystartowaliby na igrzyskach. Na ten moment mamy także kwalifikację w zmaganiach w omnium obu płci. W kobiecym madisonie nasze reprezentantki są na 9. miejscu i także mają kwalifikację.

 

Koszykówka

 

W decydującą fazę wreszcie wkraczają kwalifikacje koszykarzy. Wraz z końcem sierpnia zaczynają się mistrzostwa świata mężczyzn, które są główną imprezą w kontekście awansu do Tokio. W Chinach olimpijskie przepustki zdobędą już po dwa najlepsze zespoły z Europy i obu Ameryk oraz po jednej drużynie Azji, Afryki i Oceanii. Kolejnych 16 najlepszych zespołów, które kwalifikacji bezpośredniej nie zdobędzie, wywalczy prawo udziału w przyszłorocznych turniejach kwalifikacyjnych. Tam dołączą do nich jeszcze po dwa zespoły z każdego kontynentu. Turnieje te odbędą się cztery, a do Tokio pojadą ich zwycięzcy. Po raz pierwszy od dziesięcioleci w mistrzostwach świata startują Polacy. Miejmy nadzieję, że znajdą się oni chociaż w tych turniejach kwalifikacyjnych, lecz łatwo o to nie będzie.

 

Koszykówka 3x3

 

Męska reprezentacja kwalifikacji bezpośrednio z rankingu raczej nie zdobędzie, bo zajmuje aktualnie 15. miejsce, podczas gdy uzyskają go trzy najlepsze drużyny oraz Japonia. Dlatego pozostaje im cierpliwie czekać na turniej kwalifikacyjny, w którym udział mają zapewniony jako medaliści mistrzostw świata. W ostatnim czasie coraz lepiej radzą sobie nasze panie. Dzięki kilku dobrym występom awansowały na 17. pozycję w światowym rankingu, która pozwala na udział w turnieju kwalifikacyjnym. W zasadzie po raz pierwszy odkąd prowadzimy ten cykl olimpijskich przymiarek Polki mają realne szanse na awans. Dobrą formę trzeba dalej utrzymywać, bo w tej części rankingu jest dosyć ciasno. Zamknięty zostanie on 1 listopada.

 

Lekkoatletyka

 

Systematycznie rozrasta się nasza kadra lekkoatletyczna. W tej chwili minimum wypełniło 23 zawodników i zawodniczek w 16 konkurencjach. Trwający sezon jest wyjątkowo długi, jako że mistrzostwa świata w Doha odbędą się dopiero na przełomie września i października. Liczymy zatem, że w przypadku wielu naszych reprezentantów szczyt formy, a zarazem wyniki pozwalające na olimpijski start, dopiero nadejdą.

 

Pięciobój nowoczesny

 

Kilka dni temu w Bath zakończyły się Mistrzostwa Europy, które jednocześnie były kontynentalną kwalifikacją olimpijską. Kapitalnie zaprezentował się na nich Łukasz Gutkowski, który zajął szóste miejsce i zapewnił sobie start w igrzyskach. Ma teraz rok na przygotowania i wierzymy, że ten młody zawodnik może sprawić w Tokio miłą niespodziankę. Bardzo niewiele, dokładnie jednej lokaty wyżej w klasyfikacji końcowej, zabrakło do kwalifikacji olimpijskiej Oktawii Nowackiej. Nasza redakcja nawet pomyliła się w kalkulacjach i “przyznała” początkowo naszej medalistce z Rio bilet do Tokio, ale szybko musieliśmy zweryfikować te informacje. Nowacka przed kombinacją zajmowała miejsce gwarantujące kwalifikację, ale słabszy bieg i strzelanie zepchnęły ją na dalsze miejsce. Kolejna szansa na początku września w czasie mistrzostw świata w Budapeszcie. Tam rozdane zostaną po trzy przepustki bez podziału na kontynenty dla tych, którzy jeszcze startu na igrzyskach sobie nie zapewnili.

 

Piłka ręczna

 

Dla polskich kibiców emocje powrócą dopiero w styczniu. Jednak należy wspomnieć, że podczas Igrzysk Panamerykańskich kwalifikację olimpijską wywalczyły męska reprezentacja Argentyny i żeńska kadra Brazylii.

 

Piłka wodna

 

W tej dyscyplinie Polacy szans na awans nie mają od dawna. Jednak warto wspomnieć, że podczas mistrzostw świata awans wywalczyli Hiszpanie i Włosi u mężczyzn oraz Hiszpanki u kobiet. Z Igrzysk Panamerykańskich przepustki wywalczyli natomiast Amerykanie i Kanadyjki.

 

Pływanie

 

Jeśli chodzi o naszych pływaków, to podczas niedawnych MŚ w Gwangju Polacy zdobyli kilka kwalifikacji w sztafetach, gdzie aż pięć takowych cieszyło się z awansu. Naszych reprezentantów zobaczymy w wyścigach 4x100 m dowolnym (K i M), 4x200 m dowolnym (K i M) oraz 4x100 m zmiennym (X). Będą jeszcze kolejne szanse m.in. podczas ME w Glasgow.

 

Pływanie artystyczne

 

Na mistrzostwach świata w Gwangju rozdano większość przepustek na igrzyska w tej dyscyplinie. Niestety Polki do kwalifikacji nie zbliżyły się nawet i niespodzianką byłoby, gdyby inaczej wyglądało to podczas styczniowych zawodów kwalifikacyjnych w Bogocie.

 

Rugby 7

 

Nieźle w kwalifikacjach olimpijskich spisała się nasza kobieca reprezentacja. Niestety jednak porażka w ćwierćfinale nie wystarczyła do awansu na igrzyska, czy też choćby na światowy turniej kwalifikacyjny. Do Tokio pojadą natomiast Brytyjki, a szanse na to zachowują Rosjanki i Francuzki. Odbyły się też turnieje kwalifikacyjne w Amerykach. W Południowej awans do Tokio uzyskała Brazylia, a wciąż w walce pozostają Argentyna i Kolumbia. W Północnej, jako że Stany Zjednoczone i Kanada już miały zapewniony awans, postanowiono bezpośrednią kwalifikację, która miała być tam przyznana przenieść do turnieju światowego. A zagrają w nim także Jamajki i Meksykanki.

 

U mężczyzn Polacy do europejskiego turnieju kwalifikacyjnego się nie dostali. Natomiast awans z niego uzyskali Brytyjczycy, podczas gdy w turnieju światowym powalczą Francuzi i Irlandczycy. Z turnieju południowoamerykańskiego prawo gry w Tokio uzyskała Argentyna, a szanse wyjazdu do stolicy Japonii zachowali Brazylijczycy i Chilijczycy. Z Ameryki Północnej awans uzyskali Kanadyjczycy, a w grze pozostali Jamajczycy i Meksykanie.

 

Siatkówka

 

Mamy to! Polscy siatkarze w fenomenalnym stylu wygrali kwalifikacyjny turniej  do Igrzysk Olimpijskich rozgrywany w Gdańsku i zapewnili sobie udział w imprezie w stolicy Japonii, gdzie będą faworytami do medalu. Oprócz nich, pewne miejsce ma już Japonia (gospodarz), a także pięciu innych zwycięzców turniejów interkontynentalnych - Brazylia, USA, Włochy, Rosja i Argentyna. W przypadku Polek sytuacja jest trochę inna. Podopieczne Jacka Nawrockiego uległy we Wrocławiu reprezentacji Serbii, ale to jeszcze nie koniec walki o igrzyska. Teraz przed siatkarkami Mistrzostwa Europy, które od 23 sierpnia do 8 września odbędą się w czterech krajach Europy - Węgrzech, Polsce, Słowacji i Turcji. Tam potrzebny jest dobry występ Polek, by zebrać tyle punktów, by znaleźć się grupie ośmiu najwyżej sklasyfikowanych reprezentacji rankingu CEV nie mających jeszcze kwalifikacji olimpijskiej. To one w styczniu (prawdopodobnie w Berlinie) powalczą o olimpijskie paszporty, które uzyska tylko zwycięzca. Walka z takimi reprezentacjami jak Turcja czy Holandia będzie sporym wyzwaniem.

 

Siatkówka plażowa

 

W rankingu mężczyzn najwyżej, bo na 3. miejscu są Michał Bryl i Grzegorz Fijałek, co pozwala spokojnie myśleć o awansie tej pary. Na granicy tegoż, na 17. pozycji, znajdują się Piotr Kantor z Bartoszem Łosiakiem. Dużo dalej, na 41. miejscu, plasują się zaś Maciej Rudol z Jakubem Szałankiewiczem. Wśród kobiet - Kinga Wojtasik i Katarzyna Kociołek zajmują 28. lokatę. Jednak żadna z naszych par nie osiągnęła jeszcze minimalnej liczby turniejów.

 

Skateboarding

 

W deskorolce możemy liczyć w szczególności na kwalifikację Amelii Brodki w parku kobiet. W tej chwili Polka zajmuje w rankingu tej konkurencji 30. miejsce, lecz zakładając, że wszystkie medalistki mistrzostw świata (które zdobędą dzięki temu kwalifikację) będą w tym zestawieniu wyżej od Polki i odliczając “nadmiarowe” zawodniczki z kilku krajów (w każdej z konkurencji deskorolkowych obowiązuje limit trzech zawodników na kraj), jest to w tej chwili ostatnia pozycja dająca awans. Przed Polką jednak jeszcze wiele zawodów. Ranking zamknięty zostanie 1 czerwca 2020. W parku mężczyzn nie ma Polaka w rankingu.

 

W kobiecym rankingu streetu 73. jest Agata Halikowska. Biorąc pod uwagę limity, zajmuje 54. pozycję. W rankingu męskim 66. jest Filip Szalak, 86. Andrzej Palenica, 131. Jean Semaan i 143. Dominik Jaworowski. Po “zaaplikowaniu” limitów miejsca tych trzech pierwszych to kolejno 40., 58. i 82.

 

Skoki do wody

 

Podczas mistrzostw świata w Gwangju i mistrzostw Europy w Kijowie przyznano większość przepustek w skokach do wody. Niestety nie mogą się nimi pochwalić reprezentanci Polski. Być może naszym zawodnikom uda się zmienić stan rzeczy w przyszłorocznym Pucharze Świata.

 

Softball

 

Podobnie jak baseballiści, tak i softballistki w minionym miesiącu pożegnały się z marzeniami o igrzyskach. Do turnieju kwalifikacyjnego awansowało sześć najlepszych zespołów mistrzostw Europy, a Polki zajęły miejsce 12. Wspomniany turniej kwalifikacyjny, na którym oprócz sześciu europejskich zespołów zagrały dwie drużyny z Afryki, wygrały Włoszki. Zatem to mistrzynie Europy zagrają w Tokio.

 

Surfing

 

Choć Polacy w World Surf League, czyli cyklu, który jest głównym kryterium kwalifikacyjnym do igrzysk w Tokio, nie startują, to tym razem warto wspomnieć o tym sporcie. Niedługo odbędą się bowiem mistrzostwa świata, gdzie przewidziano po jednej kwalifikacji dla najlepszych surfera i surferki z Afryki, Azji, Europy oraz Oceanii. Dlaczego z Ameryki nie? Otóż dlatego, że zawodami kwalifikacyjnymi dla tego kontynentu były zakończone niedawno Igrzyska Panamerykańskie. Przepustki wywalczyli na nich reprezentanci Peru Lucca Mesinas i Daniella Rosas.

 

Strzelectwo

 

Minione tygodnie były ważne w kontekście kwalifikacji olimpijskich, jednak przede wszystkim na kontynentach amerykańskich. Na Igrzyskach Panamerykańskich w Limie rozdano 24 przepustki do Tokio, z czego największą liczbę, bo aż siedem, zdobyli strzelcy z USA. Po cztery kwalifikacje wywieźli Meksykanie i Kubańczycy, trzy padły łupem Argentyńczyków, a po dwie zgarnęli strzelcy z Peru, Gwatemali i Ekwadoru.

 

Nasi zawodnicy będą mieli natomiast szansę wzbogacić nasz dotychczasowy dorobek (trzy kwalifikacje) podczas zbliżających się Pucharów Świata. Specjaliści od broni gładkolufowej sprawdzą się w kolejnych dniach w fińskim Lahti, a nieco później do rywalizacji w Rio de Janeiro przystąpią zawodnicy w karabinie i pistolecie.

 

Szermierka

 

W lipcu odbyła się najważniejsza impreza zaliczana do rankingu olimpijskiego, czyli mistrzostwa świata w Budapeszcie. Nie były one zbyt udane dla reprezentantów Polski, co od razu znalazło odbicie w rankingach olimpijskich. Nadal na miejscu dającym kwalifikację jest drużyna polskich szpadzistek, ale siódme miejsce na czempionacie globu zepchnęło je z pozycji liderek rankingu na trzecie miejsce. Kwalifikacja drużynowa oznacza też udział trzech szpadzistek w turnieju indywidualnym. Na miejscu dającym kwalifikację jest też drużyna florecistek, jest to jednak miejsce ostatnie premiowane awansem, muszą więc Polki bardzo uważać, by nie wyprzedziły ich Niemki czy Węgierki, których strata jest niewielka. Tu także mielibyśmy trzy florecistki w turnieju indywidualnym. Szablistki w drużynie są na razie poza igrzyskami. Strata do Ukrainek, z którymi rywalizują przede wszystkim jest duża, trudno będzie ją odrobić, ale nie ma rzeczy niemożliwych. Indywidualnie szablistki plasują się na dalekich miejscach i walka o kwalifikację będzie chyba łatwiejsza w rankingu drużynowym.  Jeśli chodzi o drużyny męskie, to są one lata świetlne od kwalifikacji. O szablistach nie ma co wspominać, oni w zasadzie nie mają żadnych szans i nawet Polski Związek Szermierczy z tym się pogodził, nie wysyłając do Budapesztu drużyny. Indywidualnie nie jest lepiej. Floreciści zajmują 13. miejsce i do miejsca dającego kwalifikację tracą jeszcze więcej niż szablistki. O awans drużyny będzie szalenie trudno, ale indywidualnie do Tokio pojechałby Michał Siess. Szpadziści drużynowo są poza szesnastką, która brana jest pod uwagę przy przydziale kwalifikacji. Indywidualnie Radosław Zawrotniak zajmuje 18. miejsce, ale do Japonii by nie pojechał. Musi wyprzedzić jeszcze dwóch rywali z Europy. Aktualnie trwa przerwa w sezonie szermierczym. Na plansze wrócimy dopiero jesienią i cykl turniejów Pucharu Świata zadecyduje ostatecznie o rozdziale kwalifikacji. Ranking zostanie zamknięty w kwietniu 2020. Ostatnią szansą będą kontynentalne turnieje kwalifikacyjne.

 

Taekwondo

 

W taekwondo raczej nie możemy liczyć na kwalifikację w kategorii -58 kg mężczyzn. Najwyżej notowany Polak, czyli Mateusz Nowak, jest 91. Dużo wyżej w kategorii -68 kg jest Karol Robak, bo 44., ale to również o wiele za nisko by liczyć na awans z rankingu. Dwie pozycje niżej w wadze -80 kg jest Karol Hołubowicz, a 52. w wadze +80 kg jest Piotr Hatowski.

 

Najsłabiej jeśli chodzi o szanse na kwalifikację dla Polski sytuacja wygląda w kategorii -49 kg kobiet, gdzie najlepszą z Biało-Czerwonych jest 372. Magdalena Rutkowska. Realne szanse na miejsce premiowane kwalifikacją, choć będzie o to bardzo trudno, ma za to Patrycja Adamkiewicz wadze -57 kg. Polka jest aktualnie 15. W kategorii do 67 kg 42. jest Anika Godel-Chełmecka. Natomiast jedyną Polką, która na ten moment kwalifikację ma jest Aleksandra Kowalczuk w kategorii +67 kg. Jest aktualnie 4., jednak nie może być o awans spokojna. Rywalki są tuż za nią.

 

Tenis

 

Piszemy tak co miesiąc, ale taka jest prawda - sytuacja Polaków wygląda coraz lepiej. W singlu mężczyzn Hubert Hurkacz jest na bezpiecznej 40. pozycji. Szanse na awans ma także Kamil Majchrzak, który jest 96. W deblu Łukasz Kubot zajmuje 4. pozycję. Partnera będzie jednak chyba musiał szukać wśród singlistów, bo kolejny w zestawieniu Polak, czyli Szymon Walków, jest 176.

 

U kobiet pozycje, które powinny dać awans zajmują 55. Iga Świątek i 79. Magda Linette. Jednak, szczególnie w przypadku tej drugiej, dobrze byłoby awansować nieco w górę. Szans nie można też odbierać 124. Katarzynie Kawie, która jest w życiowej formie i 192. Mai Chwalińskiej, która świetnie wchodzi w seniorski tenis. W deblu 31. jest Alicja Rosolska. To w miarę bezpieczna pozycja, choć dobrze by było, aby Polka ustabilizowała nierówną ostatnio formę. Podobnie jak Kubot partnerki będzie musiała chyba szukać wśród singlistek. Kolejną Polką w zestawieniu jest 140 Paula Kania.

 

Kwalifikacje przyznano już za to dwóm singlistom i dwóm singlistkom podczas Igrzysk Panamerykańskich. U mężczyzn wywalczyli je Brazylijczyk Joao Menezes i Chilijczyk Tomas Barrios, a u kobiet Argentynka Nadia Podorska i Ameykanka Caroline Dolehide. Muszą oni wszyscy jednak przy zamknięciu olimpijskiego rankingu plasować się w top 300 tychże i być wśród czterech najwyżej notowanych zawodników swojego kraju.

 

Wioślarstwo

 

Do walki o olimpijskie przepustki lada moment przystąpią wioślarze. Pierwsze kwalifikacje do zdobycia będą podczas zbliżających się mistrzostw świata w Ottensheim. W Austrii przyznanych zostanie większość kwot startowych. We wszystkich konkurencjach kwalifikacje będą dla kraju a nie dla konkretnych zawodników i w każdej tylko jedna osada będzie mogła dane państwo reprezentować. W jedynkach do zdobycia będzie po 9 kwalifikacji, w dwójkach podwójnych po 11, w dwójkach podwójnych wagi lekkiej po 7, w dwójkach bez sternika po 11, w czwórkach podwójnych po 8, w czwórkach bez sternika po 8 i w ósemkach po 5. Liczymy, że Polacy zdobędą kwalifikacje w większości konkurencji.

 

Wspinaczka sportowa

 

Dotychczas wspinacze nie walczyli o olimpijskie paszporty, już za kilka dni to się jednak zmieni. Przed nami pierwszy etap walki o kwalifikację olimpijską. 20 sierpnia podczas Mistrzostw Świata w Hachioji odbędą się zmagania finałowe w kombinacji kobiet, dzień później wystartują mężczyźni. Do rozdania będzie siedem przepustek - otrzymają je zawodnicy i zawodniczki z miejsc 1-6 oraz najwyżej notowani aktualnie w Pucharze Świata kobieta i mężczyzna, którzy w czołowej szóstce czempionatu się nie znaleźli. Ciężko stwierdzić jakie szanse na awans mają Polacy. Największe prawdopodobnie Aleksandra Rudzińska, która przy miejscu w czołówce we wspinaczce na czas (w której specjalizują się wszyscy nasi reprezentanci) i w miarę przyzwoitych wynikach w boulderingu i prowadzeniu ma szanse zakręcić się koło 6. miejsca. Po najważniejszych zawodach sezonu przerwa w cyklu kwalifikacyjnym potrwa aż do przełomu listopada i grudnia.

 

Zapasy

 

We wrześniu o pierwsze przepustki powalczą zapaśnicy i zapaśniczki. Podczas mistrzostw świata w każdej kategorii do zdobycia będzie 6 kwalifikacji. Miejmy nadzieję, że Polacy zdobędą kilka z nich.

 

Żeglarstwo

 

W żeglarstwie możemy się cieszyć ze zdobytej przez Agnieszkę Skrzypulec i Jolantę Ogar kwalifikacji dla kraju w klasie 470. Polki wywalczyły prawo startu na igrzyskach podczas mistrzostw świata w tej konkurencji. Nie udała się niestety ta sztuka żadnemu z Polaków w klasie Laser. W klasie Laser Radial kwalifikację mieliśmy już za to zapewnioną dzięki Magdalenie Kwaśnej. W minionych tygodniach kilka kwalifikacji przyznano także podczas igrzysk panamerykańskich.