Zapasy - ME U-23: Roman Pacurkowski z szansami na medal

Za nami drugi dzień zapaśniczych Mistrzostw Europy U-23. Polscy klasycy spisali się dość przeciętnie, w większości szybko kończąc udział w zawodach. Wyjątkiem jest Roman Pacurkowski (67 kg), który jutro wieczorem powalczy o brązowy medal. 

Pacurkowski pokonał dwóch przeciwników. W eliminacjach okazał się lepszy od Hrachii Malchasiana z Francji, a w ćwierćfinale pokonał Ukraińca Serhija Kozuba. Niestety, w półfinale Roman znalazł swojego pogromcę. Okazał się nim Rosjanin Alen Mirzoian, nie dając Polakowi większych szans na sukces. Pacurkowski przegrał 0:9, ale dostanie szansę walki o brązowy medal. Jego przeciwnikiem będzie zwycięzca repasażu Ignazio Sanfilippo - Karim Jafarow. 

Pozostali reprezentanci Polski spisali się bardzo przeciętnie. Cezary Nowak (60 kg) uległ w 1/8 finału Włochowi Jacopo Sandronowi 0:3, Mateusz Szewczuk (60 kg) nie sprostał w kwalifikacjach Christopherowi Kraemerowi z Niemiec, przegrywając 0:9, Dawid Klimek (77 kg) odpadł w ćwierćfinale z Chorwatem Antonio Kamenjaseviciem 1:9 (wcześniej w kwalifikacjach pokonał Leosa Drmolę ze Słowacji 8:0), Piotr Duk (82 kg) nie dał rady Azerowi Eltunowi Vazirzadze w pierwszym pojedynku, Michał Dybka (87 kg) w 1/4 finału musiał uznać wyższość Białorusina Antona Kursa, a Gerard Kurniczak (97 kg) już w kwalifikacjach odpadł ze Szwajcarem Damianem von Euwem. 

Jutro kolejne zmagania w Ankarze. Na matę wyjdą panie, które stoczą rywalizację w pierwszych pojedynkach eliminacyjnych. My będziemy szczególnie czekać na występ Romana Pacurkowskiego, walczącego o brązowy medal w stylu klasycznym.