Tenis - ATP Montreal: pewne zwycięstwo Hurkacza

Po solidnym meczu Hubert Hurkacz pokonał Taylora Fritza 6:3 7:5 i zameldował się w drugiej rundzie turnieju ATP w Montrealu. Jego następnym rywalem będzie notowany na 5.miejscu w rankingu ATP Stefanos Tsitsipas.

 

To było drugie spotkanie tych zawodników. Poprzednio spotkali się w ćwierćfinale turnieju w Eastbourne, gdzie po dwóch setach lepszy był Amerykanin, jednak Polak miał swoje szanse w tym meczu. Teraz Hurkacz chciał zrewanżować się za tą porażkę i uczynił to w pewnym stylu.

 

Początek spotkania należał zdecydowanie do naszego tenisisty, który przełamał rywala już w drugim gemie i wyszedł na prowadzenie 3:0. Hurkacz grał solidnie i pewnie, a Fritz popełniał dosyć dużo prostych błędów. W kolejnych gemach Amerykanin miał kilka szans na wygranie gema serwisowego Polaka, jednak za każdym razem Hurkacz skutecznie się bronił, zwyciężając w kluczowych punktach. Ostatecznie przewaga przełamania z początku seta została utrzymana przez naszego tenisistę i zapisał tą partię na swoją korzyść 6:3.

 

Kolejna odsłona, podobnie jak poprzednia, również zaczęła się znakomicie dla Polaka, ponieważ już w pierwszym gemie przełamał Fritza. Następnie przebieg spotkania wyglądał bliźniaczo do pierwszego seta, gdyż tenisiści utrzymywali swoje podania. Lecz niespodziewanie w dziesiątym gemie, Hubert Hurkacz stracił swój serwis i stan meczu się wyrównał. Na szczęście nasz tenisista nie zraził się tym niepowodzeniem i już w następnym gemie odebrał podanie rywala. Ostatecznie Polak zwyciężył w tym secie 7:5, a w całym meczu 2:0.

 

W kolejnej rundzie przeciwnikiem naszego tenisisty będzie rozstawiony z numerem "4", pochodzący z Grecji, Stefanos Tsitsipas.

 

Hubert Hurkacz (POL) - Taylor Fritz (USA) 6:3 7:5