Trio sportowców-uchodźców w Tokio dzięki Niccolò Camprianiemu?

Trzykrotny mistrz olimpijski w konkurencji strzelectwa sportowego Niccolò Campriani podjął ambitne wyzwanie, trenując grupę początkujących sportowców-uchodźców i pomagając im zakwalifikować się na Igrzyska Olimpijskie w Tokio.

 

Włoch swoje sukcesy święcił na igrzyskach w Londynie (2012) oraz w Rio (2016). Jest dwukrotnym złotym medalistą w konkurencji karabinu małokalibrowego w trzech postawach na 50 metrów, do dorobku dołożył także złoty krążek w konkurencji karabinu pneumatycznego na 10 metrów. Twierdzi jednak, że jego kolejne wyzwanie może być jeszcze trudniejsze. Jego najnowsza przygoda będzie udokumentowana w Olympic Channel. 

 

Uważa, że jego złoty medal z Rio jest niezasłużony, a jako prawowitego posiadacza złotego krążka wskazał Rosjanina Siergieja Kamienskiego. W tym czasie starałem się pogodzić ze złotem, a różnicę miedzy nagrodą pieniężną wynikającą ze złota i srebra oddałem do UNHCR. W dalszej rozmowie Włoch opowiada o zaproszeniu jego osoby do Zambii, gdzie odwiedził największy obóz dla uchodźców Meheba. To doświadczenie wywarło na mnie ogromny wpływ i sprawiło, że pomyślałem o tym, jak mogę wykorzystać mój status olimpijczyka i znajomości, aby im pomóc. 

 

Campriani przeprowadził się do Lozanny w 2017 roku, aby zostać kierownikiem wywiadu sportowego przy MKOI i pod koniec 2018 roku przedstawił propozycję Projektu Uchodźcy lokalnemu urzędowi imigracyjnemu. Zaczął przeprowadzać wywiady z kandydatami i spośród ograniczonej grupy lokalnych uchodźców wybrał trzy osoby. Mężczyznę o imieniu Mahdi oraz dwie kobiety Khaoulę i Lunę. W ten weekend Campriani weźmie grupę na swój pierwszy test na Mistrzostwach Świata w Bolonii i ma nadzieję, że jego wysiłki trenerskie zainspirują innych Olimpijczyków do pójścia w jego ślady. 

 

Kiedy sportowiec przechodzi na emeryturę, jednym z jego największych wyzwań jest znalezienie nowych celów, a przede wszystkim nowego celu. Urodzony we Florencji strzelec podczas wizyty w Zambii doznał refleksji na temat uchodźców i podkreśla, aby nie skreślać ich z życia codziennego, nawołuje do nabrania empatii, tak, abyśmy byli w stanie spełniać ich olimpijskie marzenia. Chcę pomóc tym facetom w lepszej kontroli nad ich ciałem, w kontrolowaniu oddychania, w czytaniu bicia serca.

 

Zaznacza przy okazji, że wynik sportowy nie jest pierwszorzędną sprawą, a sam eksperyment. Sam nie wie, czego się spodziewać, gdyż stanowi on jedyny punkt odniesienia dla afrykańskich podopiecznych, równocześnie wierzy, że przynajmniej jeden z jego wychowanków wystąpi na Tokio 2020. Podróż trójki wybranych uchodźców jest śledzona i dokumentowana przez Olympic Channel. Premiera serialu "Taking Refuge: Target Tokio 2020" zaplanowana jest na początek przyszłego roku. 

 

Źródło: Insidethegames.biz