Tenis - WTA Waszyngton: udany powrót Igi!

Po bardzo zaciętym spotkaniu Iga Świątek wygrała 2:1 z reprezentantką Tunezji Ons Jabeur. Tym samym wygrała swój pierwszy mecz od czasu porażki na Wimbledonie.

 

Było to pierwsze rozegrane spotkanie Igi od pamiętnej przegranej w l rundzie Wimbledonu z reprezentantką Szwajcarii Viktorią Golubic. Dzisiejsza rywalka Polki - 59. w rankingu Ons Jabeur także pożegnała się z londyńskim turniejem na samym początku, przegrywając z Petrą Kvitovą. Obie zawodniczki nie odnosiły również w tym sezonie większych sukcesów na nawierzchni twardej. Lekką faworytką tego meczu była jednak bardziej doświadczona 24-latka z Tunezji.

 

Mecz nie rozpoczął się po myśli Polki, bo została przełamana już w swoim pierwszym gemie serwisowym. Rywalka także miała problemy przy swoim podaniu, ale ostatecznie objęła prowadzenie - 3:1. Świątek przegrywała większość długich wymian i częściej popełniała proste błędy. To uniemożliwiło jej odrobienie straty i przegrała pierwszą partię 4:6.

 

To wyraźnie zdeprymowało Polkę, która na początku drugiego seta znów nie mogła odnaleźć właściwego tempa gry. Reprezentantka Tunezji znacznie lepiej serwowała i grała z głębi kortu, dzięki czemu udało się jej dwukrotnie przełamać Igę. 18-letnia Polka się nie poddawała i przy stanie 1:4 dla rywalki zaczęła grać bardziej agresywnie. Walka się opłaciła, bo udało jej się zniwelować stratę do jednego przełamania. Wyraźnie uskrzydliło to naszą najlepszą tenisistkę, która od tej pory dominowała na korcie. W efekcie doprowadziła do stanu 4:4, a następnie wykorzystała ogromną dekoncentrację rywalki i wygrała seta 6:4.

 

W decydującej partii obie zawodniczki przełamywały się nawzajem, a ich forma falowała. Więcej zimnej krwi zachowała jednak Polka, która utrzymał własne podanie, a następnie wygrała serwis rywalki w końcówce seta. W efekcie to ona wyszła zwycięsko z tego pojedynku, wygrywając trzeciego seta 6:4.

 

W kolejnej rundzie Polka zmierzy się ze zwyciężczynią spotkania pomiędzy rozstawioną z numerem 6. Czeszką Kateriną Siniakovą a Amerykanką Jessicą Pegulą.

 

Iga Świątek - Ons Jabeur 2:1 (4:6, 6:4, 6:4)