Skoki narciarskie - LGP: Niemcy najlepsi w konkursie mieszanym

W Hinterzarten w wielkim stylu na skocznię wróciły konkursy mieszane. Na obiekcie HS 108 najlepsi okazali się reprezentanci Niemiec, wyprzedzając skoczków i skoczkinie z Japonii i Słowenii. 

 

Niemcy na pozycji lidera znaleźli się już po pierwszej serii a finałowe skoki jedynie potwierdziły ich dominację na rodzimym obiekcie. Do uskładania łącznej noty 947,8 pkt najbardziej przyczynili się Karl Geiger (103 i 107 m), który dziś latał zdecydowanie najdalej, oraz Juliane Seyfarth (102,5 i 97 m). Richard Freitag (dwukrotnie 104,5 m) oraz Agnes Reisch (95 i 95,5 m) dopilnowali, by rywale nie mieli szans na nadrobienie start punktowych. 

 

Drugie miejsce ze słoweńskich rąk wyrwali Japończycy. Zgodnie z oczekiwaniami filarem drużyny była Sara Takanashi (95 i 105,5 m), lecz bardzo dobry start zaliczył też Keiichi Sato (105 i 102 m). W finałowej serii, dzięki "wpadkom" Ursy Bogataj (95,5 i 98,5 m) i Zigi Jelara (100 i 96 m), skoczkowie z Kraju Kwitnącej Wiśni wyprzedzili team ze Słowenii o jedyne 4,6 pkt, spychając Europejczyków na najniższy stopień podium.

 

Zdecydowanie najdalej latającą skoczkinią była dziś Maren Lundby. Medalistka olimpijska w swoich skokach osiągała kolejno 105,5 i 106,5 m. Na uwagę zasługuje też dobry występ Gregora Schlierenzauera. Austriak nie mógł być zadowolony ze swojego ostatniego występu, dziś jednak latał fenomenalnie - na 106 i 106,5 m. 

 

Polacy wystąpili w słabym składzie, co widać było po wynikach - nasza drużyna zajęła ostatnie miejsce z łącznym dorobkiem punktowym 325.1. Skacząca jako pierwsza Kinga Rajda osiągnęła jedyna 67,5 m. Startujący po niej Stefan Hula podniósł nieco pozycję teamu w rankingu dzięki odległości 98,5 m, jednak nadzieje na awans do drugiej serii prysły po skokach Kingi Rajdy (79 m) i Andrzeja Stękały (96 m). 

 

WYNIKI