EYOF 2019 - Zapasy: jeden polski medal

Zmagania zapaśników na Olimpijskim Festiwalu Młodzieży Europy trwały od niedzieli. Polacy doczekali się medalu we wtorek, kiedy to na trzecim stopniu podium w kategorii do 51 kilogramów w stylu klasycznym stanął Piotr Stolarczyk. Wcześniej nasi reprezentanci kilkukrotnie znajdowali się tuż za podium.

Piotr Stolarczyk zmagania w wadze -51 kg w stylu klasycznym rozpoczął od pokonania Hiszpana Jonathana Pucciniego. Niestety w drugiej rundzie uległ Sanwie Jakowlewowi z Ukrainy. Jednak, jako że rywal Polaka dotarł do finału, nasz reprezentant nie stracił szansy na medal, bo trafił do repasaży. Drabinka ułożyła się w taki sposób, że Stolarczyk w walce repasażowej miał wolny los, dzięki czemu od razu przystąpił do walki o brąz. W niej pokonał Ilhana Aldiego z Turcji. W finale Jakowlewa pokonał Eimir Aliyev z Azerbejdżanu. Drugim brązowym medalistą został natomiast Nukri Benidze z Gruzji.

Jeśli chodzi o pozostałych naszych reprezentantów, to bliski medalu był Fabian Niedźwiedzki, choć... wygrał tylko jedną z czterech stoczonych przez siebie walk. Do rywalizacji w kategorii do 45 kilogramów w stylu wolnym zgłosiło się tylko siedmiu zawodników, więc rywalizacja rozpoczęła się od fazy grupowej. Polak trafił do mniejszej, trzyosobowej grupy, w której pokonał Włocha Paolo Pio Lumię i przegrał z Nikolozim Santeladzem z Gruzji. To wystarczyło by awansował do półfinału, w którym uległ Muradowi Hagverdiyevowi z Azerbejdżanu. Reprezentant gospodarzy zdobył zresztą złoty medal, pokonując w finale Santeladze. W walce o brązowy medal Stolarczyk przegrał z Rosjaninem Eldarem Asakajewem.

Tuż za podium uplasował się również Sebastian Indycki w stylu wolnym do 48 kg. Zajął piąte miejsce, mimo iż przegrał obydwie swoje walki. W pierwszej rundzie miał wolny los, dzięki czemu rywalizację rozpoczął od ćwierćfinału. W nim przegrał z Gruzinem Luką Gugeszaszwilim. Ten dotarł jednak do finału, w którym uległ Magomiedaminowi Bekbulatowi z Rosji, lecz sam fakt że walczył o złoto pozwolił Polakowi wystąpić w repasażach. Podobnie jak Stolarczyk, Indycki trafił w drabince repasażowej wolny los, dzięki czemu od razu walczył o brąz. Niestety okazał się słabszy od Jahora Rudauskiego z Białorusi. Drugi brąz przypadł Miriavadowi Nabiyevowi z Aerbejdżanu.

Piąte miejsce zajął także w stylu wolnym do 60 kg Piotr Sobolewski. Ten jednak zapisał na swoim koncie zwycięstwo. Szanse na medal lepszy niż brązowy stracił już w pierwszej rundzie, ulegając Fiedorowi Baltujewowi z Rosji. Ten dotarł jednak do finału, w którym zresztą pokonał Sabira Jafarova z Azerbejdżanu, czym otworzył Polakowi szanse na brąz. W starciu repasażowym Sobolewski wygrał z Alessandro Cimiero z Włoch. Niestety w starciu o brąz nie sprostał Davitiemu Abdaladze z Gruzji. Brązowy medal zdobył także Anatoli Hramyka z Białorusi.

W podobnej sytuacji jak Indycki znalazła się Natalia Walczak. Zajęła piąte miejsce w kategorii do 49 kg, choć przegrała obydwie swoje walki. Po tym jak w pierwszej rundzie miała wolny los, w ćwierćfinale nie dała rady Anie-Marii Pirvu z Rumunii. Ta znalazła się jednak w finale, w którym pokonana została przez Emine Cakmak z Turcji, dzięki czemu Polka trafiła do drabinki repasażowej. Tak jak Stolarczyk i Indyckie w repasażu miała wolny los i trafiła bezpośrednio do walki o brąz. W niej uległa niestety Mihaeli Samoil z Mołdawii. Brąz trafił także do Aliaksandry Kisliakowej z Białorusi.

Niezły występ ma za sobą Zofia Polowczyk w kategorii do 65 kg. Dotarła do półfinału, pokonując po drodze Łotyszkę Anne Haritonovą i Ukrainkę Oleksandrę Iszeczenko. W starciu o finał uległa niestety Turczynce Nesrin Bas. Polka stanęła jednak do walki o brąz, lecz bez powodzenia. Lepsza okazała się Nigar Mirzazada z Azerbejdżanu. W finale lepsza od Bas była Jana Treciak z Białorusi, a po brąz obok reprezentantki gospodarzy sięgnęła Aleksandra Prokina z Rosji.

Pozostali reprezentanci Polski nie zbliżyli się do medali. Kamil Barłowski w wadze -51 kg w stylu wolnym w pierwszej rundzie przegrał z Rosjaninem Rustamem Dolajewem, późniejszym srebrnym medalistą. Polak trafił oczywiście do repasaży, ale w nich uległ Constantinowi Chirilovi z Mołdawii, który poszedł za ciosem zdobywając brąz. W kategorii do 55 kg w stylu wolnym nie powiodło się Bartoszowi Sołtysowi. W pierwszej rundzie miał wolny los, lecz w drugiej przegrał z późniejszym brązowym medalistą Benedekiem Kissem z Węgier. Podobnie wyglądał występ Krystiana Krupińskiego w stylu wolnym w wadze -60 kg. Wolny los w pierwszej rundzie, a w drugiej porażka z reprezentantem Węgier. Tym razem był to Balint Balazs, który nie sięgnął później po medal. W stylu klasycznym w kategorii do 45 kg Mateusz Ropiak w pierwszej rundzie miał wolny los, a w drugiej przegrał z Kasparsem Bondarenko – późniejszym brązowym medalistą z Łotwy. Kacper Karaskiewicz w stylu klasycznym do 48 kg w pierwszej rundzie przegrał z Azerem Gurbanem Gurbanovem, który niedługo później okazał się najlepszym w stawce. Polakowi niestety nie powiodło się w repasażach, gdzie uległ Meminowi Cakirowi z Turcji. Olivier Skrzypczak w wadze -55 kg w stylu klasycznym rozpoczął od wolnego losu, a Nihatowi Mammadliemu z Azerbejdżanu, który ostatecznie stanął na najniższym stopniu podium. Wygrany pojedynek w stylu klasycznym do 65 kg zaliczył Kewin Metel. W pierwszej rundzie pokonał Mariusa Dolsbottena z Norwegii. W drugiej nie sprostał jednak Davidowi Loherowi ze Szwajcarii. W zmaganiach dziewcząt do 46 kg Katarzyna Jargiela w pierwszej fazie miała wolny los. W ćwierćfinale przegrała jednak z późniejszą brązową medalistką – Vivien Matyi z Węgier. Patrycja Strzelczyk w kategorii do 53 kg była jedyną, która odpadła w pierwszej rundzie. Tylko dwie zawodniczki nie miały w tej fazie wolnego losu i niestety lepsza okazała się Wiktoryja Wolk z Białorusi. Do ćwierćfinału w kategorii do 57 kg dotarła Agata Kazimierczak. Polka w pierwszej rundzie pokonała Mię Oswald z Niemiec, a w drugiej Magdalenę Hiebner z Austrii. Niestety w ćwierćfinale lepsza okazała się Estonka Maaria Plaser. W kategorii do 61 kg dwie porażki poniosła Weronika Kapinos. W pierwszej rundzie z Azerką Marziyą Sadigovą – późniejszą srebrną medalistką, a w repasażu z Rosjanką Aliną Kasabiewą, która sięgnęła po brąz.