ME U19: Francja i Irlandia w strefie medalowej

  • Data publikacji: 21.07.2019, 20:56

Poznaliśmy kolejnych półfinalistów Mistrzostw Europy U19 rozgrywanych w Armenii. Do Hiszpanów i Portugalczyków dołączą drużyny z Francji i Irlandii. W ostatniej kolejce fazy grupowej pokonały one odpowiednio Norwegię i Czechy. 24 lipca zostaną rozegrane mecze półfinałowe: Portugalia-Irlandia i Hiszpania-Francja. 

 

Francja – Norwegia 1:0 (0:0)

61' Ngoumou

 

Na zakończenie fazy grupowej Mistrzostw Europy U19 w Armenii pewna awansu i pierwszego miejsca w grupie Francja podejmowała Norwegię, która wciąż liczyła się w walce o miejsce w półfinałach, po dwóch remisach w poprzednich spotkaniach. Od samego początku inicjatywę przejęli Trójkolorowi, ale nie potrafili udokumentować swoich akcji nie tylko bramką, ale i nawet większym zagrożeniem pod bramką Klaessona. Dobrze funkcjonowała w tym okresie gry defensywa Norwegów, jednak nie potrafili stworzyć żadnego zagrożenia w ofensywie. 

 

Ciekawy strzał w 17. minucie oddał Isidor, ale dobrą interwencją popisał się bramkarz norweskiej reprezentacji. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Swoją przewagę Francuzi potwierdzili w drugiej części, a w 61. minucie objęli prowadzenie za sprawą Nathana Ngoumou. Norwegowie mogli szybko odpowiedzieć, jednak dużą nieskuteczność zaprezentował Jorgen Larsen. W 77. minucie ustalić wynik powinien Charles Abi, ale kapitalną interwencją popisał się Klaesson. Choć Francuzom nie udało się podwyższyć prowadzenia to fazę grupową zakończyli z kompletem punktów i w półfinale zmierzą się z Hiszpanią.    

 

Irlandia – Czechy 2:1 (1:0)

35’ Afolabi, 80' Coffey  Kusej 79'  

 

W drugim spotkaniu zmierzyły się ze sobą drużyny Irlandii oraz Czech, które po dwóch kolejkach miały na swoim koncie po jednym punkcie (remisy z Norwegią i porażki z Francją). Obie drużyny zachowały jednak szanse na awans, ale zwycięstwo w tym meczu nie dawało im jeszcze takiej gwarancji. Pierwsze minuty gry nie zapowiadały wielu emocji. Dobrą sytuację piłkarze Irlandii stworzyli dopiero w 24. minucie, kiedy Brandon Kavanagh przejął świetne podanie z bocznej strefy boiska, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką.

 

W 35. minucie dużo lepiej w podobnej sytuacji zachował się drużynowy kolega Jonathan Afolabi, który pewnie pokonał Mateja Kovara i wyprowadził Irlandię na prowadzenie. Czesi szczególnie w drugiej części gry starali się przejąć inicjatywę, aby doprowadzić do wyrównania, jednak nie potrafili zagrozić bramce strzeżonej przez Mahera. Kiedy w 79. minucie dopięli swego za sprawą Kuseja, to po chwili ponownie przegrywali po bramce Coffeya. Wynik nie uległ już zmianie i to Irlandczycy zagrają w półfinale z Portugalią.