Kolarstwo: próba olimpijska dla Ulissiego

W Tokio odbyła się kolarska próba przedolimpijska. Na dystansie 180 kilometrów najlepszy okazał się Włoch Diego Ulissi. Sama próba była... nieco kontrowersyjna.

No cóż, próby przedolimpijskie muszą się odbyć i już. Niektóre mają sens większy, niektóre mniejszy. Ta w kolarstwie szosowym należała z całą pewnością do tej drugiej grupy. Po pierwsze rozegrano ją w czasie, kiedy w kolarskim świecie mówi się jedynie o Tour de France. Po drugie przeprowadzoną ją na trasie, która istotnie odbiega od tej, po której kolarze pojadą za rok - nie obejmowała ona choćby podjazdu pod Fuji, który może być rozstrzygający dla olimpijskiej rywalizacji. Po trzecie nawet uwzględniając toczący się wyścig we Francji, to na starcie poza Włochami zabrakło kolarzy poważnych.

Próba się odbyła, Japończycy są zadowoleni, MKOl zapewne też, cieszyć się może też Diego Ulissi, który samotnie zaatakował na około 40 kilometrów przed metą. W peletonie albo nie było zainteresowania pogonią za uciekinierem, albo jadący zawodnicy nie byli w stanie narzucić odpowiedniego tempa. Włoch dotarł do mety 17 sekund przed swoim rodakiem Davide Formolo, który również w pojedynkę odjechał od zasadniczej grupy.

Polacy w wyścigu nie startowali. Rywalizację ukończyło 49 kolarzy.

Wyniki:

1.Diego Ulissi (Włochy)

2. Davide Formolo (Włochy) +0.17

3. Nans Peters (Francja) + 1:52

4. Matthew Holmes (Wielka Brytania) +2.29

5. Loic Vliegen (Belgia) ""

6. Fabien Doubey (Francja) ""