Szermierka - MŚ: Michał Siess krok od medalu

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 20.07.2019, 17:30

Na zakończenie części indywidualnej mistrzostw świata w szermierce doczekaliśmy się wreszcie dobrego występu reprezentanta Polski. O krok od medalu był Michał Siess.

 

Polski florecista wygrał dziś trzy walki w turnieju głównym, czyli więcej niż wszyscy pozostali reprezentanci Polski razem wzięci! Już w eliminacjach Siess pokazał się z dobrej strony, "zwalniając się" z rund bezpośrednich. W pierwszej rundzie kontynuował dobre walki. Japończyka Toshiyę Sato odesłał do szatni bez większego wysiłku, zwyciężając 15:7. W identycznym stosunku odprawił Kanadyjczyka Maximiliana van Haastera, który w pierwszej rundzie niespodziewanie pokonał znakomitego Francuza Erwna le Pechoux. Stawką kolejnej walki Siessa był już ćwierćfinał mistrzostw śiata, a rywalem znakomity Amerykanin, Alexander Massialas. Wicemistrz olimpijski z Rio prowadził w tym pojedynku tylko na początku walki. Z każdą kolejną minutą Siess przejmował inicjatywę na planszy i powiększał prowadzenie, zwyciężając ostatecznie do 10. W walce o podium czempionatu rywalem Siessa był Brytyjczyk Marcus Mepstead, który w ćwierćfinale znalazł się po pokonaniu między innymi lidera światowych list, Alessio Foconiego z Włoch. Ta walka niestety Polakowi nie wyszła. Mający "dzień konia" Brytyjczyk wyprzedzał Siessa w większości natarć i spokojnie powiększał przewagę. Wygrał ostatecznie 15:9.

 

Drugi z Polaków, Andrzej Rządkowski przegrał w pierwszej rundzie z reprezentantem Hongkongu Cheung Ka Long 9:15.

 

Mepstead tak się rozpędził, że zatrzymał go dopiero w finale Francuz Enzo Lefort, wygrywając wysoko - 15:6. W półfinale Brytyjczyk pokonał Son Yong Ki z Korei, zaś Lefort Rosjanina Dmitry Zherebchenko.

 

Wyniki:

1. Enzo Lefort (Francja)

2. Marcus Mepstead (Wielka Brytania)

3. Son Young Ki (Korea) i Dmitry Zherebchenko (Rosja)

5. Andrea Cassara (Włochy)

6. Michał Siess

7. Choi Chun Yin Ryan (Hongkong)

8. Kwanghyun Lee (Korea)

...

62. Andrzej Rządkowski, 71. Leszek Rajski, 72. Krystian Gryglewski

 

Jeśli chodzi o szablistki, to nie da się o ich występie napisać zbyt wiele. Zarówno Małgorzata Kozaczuk, jak i Sylwia Matuszak wpisały się w polski standard w Budapeszcie: wyjście na planszę, szybkie lanie, powrót do szatni i hotelu ze zwieszoną głową. Kozaczuk przegrała z Węgierką Anną Marton 12:15, a Matuszak 10:15 z Ukrainką Aliną Komashchuk.

 

Tytuł mistrzowski przypadł w udziale Oldze Kharlan. Ukrainka w wielkim, stojącym na fantastycznym poziomie finale pokonała odwieczną rywalkę, Rosjankę Sofię Vielikaya. Pokonała jednym jedynym trafieniem zadanym przy stanie 14:14. Dla Kharlan to czwarty tytuł mistrzowski w karierze. Łącznie obie zawodniczki na mistrzostwach świata w zawodach indywidualnych i drużynowych zdobyły 30 medali! Na najniższym stopniu podium stanęły pokonane w półfinałach Theodora Gkountoura (Grecja) i Bianca Pascu (Rumunia).

 

Wyniki:

1. Olga Kharlan (Ukraina)

2. Sophia Vielikaya (Rosja)

3. Theodora Gkountoura (Grecja) i Bianca Pascu (Rumunia)

5. Anne-Elisabeth Stone (USA)

6. Cecila Berder (Francja)

7. Anna Marton (Węgry)

8. Alina Komashchuk (Ukraina)

...

44. Sylwia Matuszak, 58. Małgorzata Kozaczuk, 65. Marta Puda, 84. Angelika Wątor

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.