Szermierka - MŚ: dwa zwycięstwa i po zawodach

Tak pierwszy dzień finałów Mistrzostw Świata w szermierce, jak i drugi nie były udane dla Biało-Czerwonych. Dziś na jedno zwycięstwo stać było tylko dwie nasze florecistki, które awansowały do turnieju głównego - Julię Walczyk i Hannę Łyczbińską.

Ledwo zaczął się dzień w stolicy Węgier, a my już musieliśmy pożegnać trzech polskich szpadzistów, którzy w niezłym stylu awansowali do turnieju głównego. Radosław Zawrotniak łatwo uległ Francuzowi Ronanowi Gustinowi 5:15, Mateusz Nycz uległ 10:15 Ukraińcowi Igorowi Reizlinowi, ale sporego pecha miał Mateusz Antkiewicz, który prowadził bardzo wyrównaną walkę z Chińczykiem Hongjie Songiem. Problem w tym, że niestety był to pojedynek, który zakończył się zwycięstwem Chińczyka 13:12. Było więc wiadomo, że nasi szpadziści tego turnieju nie podbiją.

Włoch, Węgier, Ukrainiec i Rosjanin - taki był skład półfinałowy tegorocznych mistrzostw, jeśli chodzi o zmagania szpadzistów. Pogromca Mateusza Nycza - Igor Reizlin przegrał w tej fazie z Sergiejem Bidą 10:15, a Georgely Siklosi pokonał 15:9 Andreę Santarelliego. Przegranym w tej fazie przypadły naturalnie brązowe medale, a w finale po dramatycznej walce lepszy okazał się Węgier, pokonując Rosjanina 15:14.

1. Georgely Siklosi - Węgry
2. Sergey Bida - Rosja
3. Igor Reizlin - Ukraina i Andrea Santarelli - Włochy
=================================

43. Mateusz Antkiewicz - Polska
52. Mateusz Nycz - Polska
53. Radosław Zawrotniak - Polska
124. Karol Kostka - Polska

Po wczorajszym blamażu szpadzistek nie chcieliśmy robić sobie nadziei, ale łatwiej było pomyśleć o dobrym wyniku w przypadku florecistek. No i zaczęło się nieźle. Zarówno Hanna Łyczbińska, jak i Julia Walczyk wygrały swoje inauguracyjne pojedynki. Pierwsza z nich była lepsza od wymagającej Amerykanki Jacqueline Dubrovich w stosunku 14:13, a druga pokonała 15:8 Komaki Kikuchi. Po zwycięstwach z takimi rywalkami miała zejść presja i mieliśmy nadzieję, że Polki dadzą nam dziś trochę radości. Niestety w swoich drugich pojedynkach obie przegrały - Łyczbińska z Francuzką Ysaorą Thibus 5:15, a Walczyk z inną Japonką - Serą Azumą 13:15.

W zmaganiach kobiet w półfinale prezentowały się faworytki całych zmagań, co zapewniało wysoki poziom walk. Francuzka Pauline Ranvier pokonała faworytkę i bardzo doświadczoną Ariannę Erigo 15:13. W drugiej walce Inna Deriglazova wygrała w tym samym stosunku z Elisą Di Franciscą. Finał był już trochę bardziej jednostronnym pojedynkiem. Deriglazova wygrała z Ranvier 15:11 i zgodnie z przewidywaniami zdobyła złoty medal.

1. Inna Deriglazowa - Rosja
2. Pauline Ranvier - Francja 
3. Elisa Di Francisca i Arianna Erigo - obie Włochy
================================

27. Hanna Łyczbińska - Polska
29. Julia Walczyk - Polska
65. Martyna Synoradzka - Polska
75. Martyna Długosz - Polska