Piłka wodna - MŚ: pięć drużyn z kompletem wygranych

Druga kolejka grupowa mistrzostw świata kobiet w piłce wodnej nie przyniosła niespodzianek. Faworytki wygrywają wysoko i pewnie.

 

W grupie A rozegrano mecz, który zapewne zadecydował o pierwszym miejscu w grupie. Broniące tytułu Amerykanki, jedyne, które obok gospodyń mają zapewniony już start w przyszłorocznych igrzyskach, pokonały 12:9 Holenderki. Mecz był wyrównany, po dwóch kwartach mieliśmy nawet remis, ale ostatecznie górę wzięło doświadczenie mistrzyń olimpijskich z Rio. W drugim meczu Nowa Zelandia wysoko pokonała RPA, co zapewne da trzecie miejsce w grupie, uprawniające do gry w barażu o ćwierćfinał czempionatu (zwycięskie zespoły z grup awansują do ósemki bezpośrednio, drużyny z miejsc 2-3 grają między sobą o wejście do tego elitarnego grona).

 

Mnóstwo emocji dostarczyło spotkanie Kanadyjek z Węgierkami. Emocji, bramek, zmienności wyniku, dobrej gry z obu stron. Ostatecznie Węgierki wygrały 15:14. W drugim meczu Rosjanki rozgromiły Koreanki, zdecydowanie najsłabszą drużynę tych mistrzostw. Teraz Węgry i Rosja rozstrzygną między sobą kwestię wygranej w grupie, Kanadyjki by wejść do barażu o ćwierćfinał muszą wygrać z Koreą - inne rozwiązanie jest mało realne.

 

Dobrą grę nadal prezentują Hiszpanki. Dziś pokonały Kazachstan bez większego wysiłku 18:6 i przed nimi w grupie tylko mecz z najsłabszą Kubą. Inny wynik niż wygrana i to wysoka drużyny europejskiej byłby gigantyczną sensacją. W drugim meczu Greczynki pokonały wysoko Kubę, otrząsnąwszy się z niedzielnego lania, które otrzymały od Hiszpanek. Tu sprawa jest praktycznie jasna - Hiszpania w ćwierćfinale, Kuba w walce o miejsca 13-16, Kazachstan i Grecja powalczą w czwartek o wyższe miejsce przed barażami.

 

W grupie D byliśmy świadkami wyrównanych meczów, w których dwie azjatyckie nacje musiały uznać wyższość rywalek. Chinki przegrały dwoma bramkami z Australią, Japonki zaś były także o dwa celne rzuty gorsze od Włoszek. Ta grupa jest wyrównana i wiele może się zdarzyć. Włoszki na pewno nie zajmą miejsca ostatniego, ale o wygraną w grupie muszą się jeszcze postarać w meczu z Chinkami. Japonki, które nieznacznie przegrały dwa mecze jeśli wygrają z Australią mogą mieć szanse na awans do barażu.

 

Trzecia, ostatnia runda grupowa w czwartek.

 

Wyniki:

Grupa A:

USA - Holandia 12:9

RPA - Nowa Zelandia 4:17

 

Grupa B:

Rosja - Korea 30:1

Kanada - Węgry 14:15

 

Grupa C:

Hiszpania - Kazachstan 18:6

Kuba - Grecja 4:20

 

Grupa D

Australia - Chiny 14:12

Japonia - Włochy 7:9