Lekkoatletyka - ME U23: historyczny sukces biało-czerwonych

  • Dodał: Arkadiusz Kubiak
  • Data publikacji: 14.07.2019, 21:10

Polscy lekkoatleci zakończyli 12. Mistrzostwa Europy U23 z dorobkiem 12 medali, w tym aż sześciu złotych. To najlepszy nasz wynik w historii.

 

Choć zdarzało się już w historii polskich startów na młodzieżowych mistrzostwach Europy, że biało-czerwoni wracali z ilościowo większym dorobkiem, nigdy nie udało się im wywalczyć aż sześciu złotych krążków. Mimo tak dobrej postawy, Polacy zajęli drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, ustępując Niemcom, którzy ze Szwecji przywiozą aż 21 medali, w tym 9 złotych. 

 

Ostatni dzień zmagań rozpoczął się dla nas od historycznego medalu w kobiecym chodzie na 20 km, o którym więcej pisaliśmy TUTAJ. Następny interesujący nas finał, nie licząc trwającego dziesięcioboju, to 400 m przez płotki z udziałem Natalii Wosztyl. Polka zajęła w nim ostatnie, ósme miejsce (59.69 s), wyraźnie zwalniając pod koniec biegu, mając zapewne na uwadze wieczorny finał sztafety 4x400 m, w którym miała wystąpić. 

 

Niedługo później bardzo dobry bieg finałowy na 1500 m zanotowała Eliza Megger. Polka przewodziła stawce przez większość dystansu, ale w końcówce nie opadła z sił i po bardzo ładnym finiszu zajęła 4. miejsce (4:25.12), ulegając jedynie zdecydowanym faworytkom biegu. W międzyczasie bardzo szybko skończyły się dla nas 2 finały w konkurencjach technicznych u kobiet. Agnieszka Kaszuba nie zaliczyła żadnej wysokości w konkursie tyczkarek i nie została sklasyfikowana, zaś Klaudia Maruszewska, z wynikiem 48.38 m, nie weszła do wąskiego finału rzutu oszczepem, zajmując ostatecznie 10. lokatę. 

 

Na bieżni, po bardzo dobrym taktycznie biegu, po złoto na 800 m sięgnął Mateusz Borkowski (więcej TUTAJ), a na skoczni marsz po brąz w skoku wzwyż rozpoczął Norbert Kobielski (więcej TUTAJ). 

 

Na 11. pozycji dwudniowy dziesięciobój ukończył Rafał Horbowicz (7287 punktów). Na uwagę zasługuje świetna postawa zwycięzcy konkurencji, Niemca Niklasa Kaula. Najpierw uzyskał on fantastyczny dziesięciobojowy rekord mistrzostw w rzucie oszczepem (77.36 m), a następnie wynikiem 8572 punktów pobił rekord mistrzostw i wskoczył na pierwsze miejsce tegorocznych list europejskich wśród seniorów. 

 

Zanim rozegrano tradycyjnie kończące lekkoatletyczne zmagania sztafety, do walki o złoto przystąpiły biegaczki długodystansowe. Fantastyczną walkę o swój drugi złoty medal na tych mistrzostwach stoczyły Alina Reh (wcześniej 10000 m) i Anna Emilie Moller (wcześniej 3000 m z przeszkodami). Ostatecznie lepsza okazała się Dunka, która z nowym rekordem życiowym poprawiła seniorski rekord swojego kraju. Na wielkie brawa zasługuje Sylwia Indeka, która zajęła 8. miejsce bijąc swój rekord życiowy o ponad 20 sekund (15:57.86)

 

Z czterech sztafetowych finałów, dwa udało nam się zakończyć na podium. Panowie biegający na 100 m nie dobiegli do mety gubiąc pałeczkę na drugiej zmianie. Chwilę później, dzięki świetnemu biegowi Ewy Swobody na ostatniej prostej, po brąz sięgnęła żeńska sztafeta 4x100 m (więcej TUTAJ). Poniżej oczekiwań spisali się czterystumetrowcy,. Mateusz Rzeźniczak, Cezary Mirosław, Maciej Hołub i Tymoteusz Zimny przybiegli dopiero na 5. pozycji (3:07.37), ze sporą stratą do trzeciej Francji. Ostatecznie, po dyskwalifikacji Włochów, sklasyfikowano ich na 4. miejscu. Dużo lepiej ponownie zaprezentowały się panie, które, prowadzone na ostatniej zmianie przez Natalię Kaczmarek, sięgnęły po złoty medal (więcej TUTAJ). Chronologicznie ostatni, 12. medal, wywalczył dyskobol Oskar Stachnik (więcej TUTAJ). 

Arkadiusz Kubiak

Z wykształcenia dziennikarz i hispanista. Zagorzały fan lekkiej atletyki, olimpizmu i kina. Na igrzyska24 od 2012 roku, pisząc głównie o Królowej Sportu i taekwondo olimpijskim.