Neapol 2019 – Lekkoatletyka: wszystkie medale rozdane

  • Dodał: Szymon Frąckiewicz
  • Data publikacji: 13.07.2019, 20:58

Na Uniwersjadzie w Neapolu odbyły się w sobotę ostatnie konkurencje lekkoatletyczne. Rano odbyły się półmaratony, a wieczorem kilka konkurencji rozgrywanych na stadionie. Wśród nich emocjonujące sztefety 4x100 metrów.

 

Wczesnym rankiem do rywalizacji przystąpili specjaliści od półmaratonu. Rywalizację kobiet zdominowały Japonki. Z czasem 1:14:10 zwyciężyła Yuka Suzuki. Krótko po niej do mety dobiegł Rika Kaseda i Yuki Tagawa. Nie jest więc niespodzianką, że to reprezentantki Kraju Kwitnącej Wiśni wygrały klasyfikację drużynową przed Chinkami i reprezentacją RPA. U mężczyzn wyglądało to podobnie. Także równych sobie nie mieli reprezentanci kraju gospodarza najbliższych igrzysk olimpijskich. Zwyciężył z wynikiem 1:05:15 Akira Aizawa. Chwilę po nim na mecie zameldowali się Taisei Nakamura i Tatsuhiko Ito. W klasyfikacji zespołowej za Japonią znaleźli się Turcy i Duńczycy. Zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn nie oglądaliśmy w półmaratonach Polaków.

 

Sesja wieczorna na stadionie rozpoczęła się skokiem wzwyż kobiet. W rywalizacji zabrakło Polek, ale nie zabrakło emocji. Zwyciężyła Ukrainka Julija Czumaczenko z wynikiem 1,94 przed swoją rodaczką Iryną Geraszczenko (1,91) i Niemką Imke Onnen (1,91). Później do rywalizacji przystąpiły sztafety 4x100 metrów pań. Niestety zdyskwalifikowane za zgubienie pałeczki zostały Ewa Ochocka, Kamila Ciba, Agata Forkasiewicz i Ada Kołodziej. Zwyciężyły Szwajcarki z rezultatem 43,72 przed Australią (43,97) i Nową Zelandią (44,24).

 

Kolejni do zmagań przystąpili dyskobole, w tym Bartłomiej Stój. Nasz reprezentant niestety nie zdołał sięgnąć po medal. Z odległością 61,09 zajął szóste miejsce. Wygrał rzutem na 65,27 m Matthew Denny z Australii. Za nim uplasowali się Rumun Alin-Alexandru Firfirica (63,74) oraz Niemiec Henning Prufer (63,52).

 

Następną konkurencją był bieg na 800 metrów mężczyzn bez udziału naszych reprezentantów. Najszybszy był Algierczyk Mohamed Belbachir, który dobiegł do mety w czasie 1:47,02. Drugi był Moad Zahafi z Maroka (1:47,64), a trzeci Czech Lukas Hodbod (1:47,97). Biało-Czerwoni nie biegli również w sztafecie 4x100 mężczyzn, którą wygrali z wynikiem 38,92 Japończycy. Drugie miejsce zajęli biegacze z Chin (39,01), a po brązowe medale sięgnęli Koreańczycy z Południa (39,31). W biegu na 1500 metrów kobiet także nie biegły nasze reprezentantki. Wygrała natomiast Niemka Caterina Granz (4:09,14), srebro wywalczyła Australijka Georgia Griffith (4:09,89), a brąz Courtney Hufsmith z Kanady (4:11,81). W skoku w dal mężczyzn, także bez udziału Polaków, najlepszy był Japończyk Yuki Hashioka z odległością 8,01 m. Na drugim stopniu podium stanął Francuz Yann Randrianasolo (7,95), a na trzecim Australijczyk Darcy Roper (7,90).

 

Wreszcie w sztafecie 4x400 kobiet znowu ujrzeliśmy Biało-Czerwone barwy. Mariola Karas, Alicja Wrona, Anna Pałys i Anna Dobek pobiegły bardzo dobrze uzyskując wynik 3:34,04. Niestety starczyło to jedynie na czwarte miejsce. Do trzecich Australijek zabrakło Polkom 0,03 sek. Wygrał Ukrainki z czasem 3:30,82, a drugie miejsce zajęły Meksykanki (3:32,63).

 

W przedostatniej konkurencji naszych biegaczy znów zabrakło. Był to wyścig na dystansie 5000 metrów mężczyzn. Wygrał go Jonas Raess ze Szwajcarii z czasem 14:03,10. Drugie miejsce zajął Yann Schrubb z Francji (14:03,24), a trzecie El Hocine Zourkane z Algierii (14:03,64). Na zakończenie zmagań lekkoatletów mogliśmy jednak oglądać naszych rodaków w męskiej sztafecie 4x400 metrów. Tam Polacy zdobyli brąz, o czym więcej tutaj.

Szymon Frąckiewicz

Miłośnik sportu i muzyki alternatywnej. Pasjonat geografii.