Podsumowanie drugiego tygodnia Ligi Narodów
- Dodał: K K
- Data publikacji: 04.06.2018, 00:48
Kolejny weekend z męską Ligą Narodów przyniósł nam ciekawe spotkania oraz ich rozstrzygnięcia, zaostrzając apetyty na nadchodzące siatkarskie zmagania.
Pierwszy mecz rozpoczął się kilka minut po godzinie 2 polskiego czasu, jako, że pierwsza grupa rywalizowała w Argentynie. Spotkanie z Kanadą zakończyło się porażką gospodarzy w stosunku 1-3. Mimo wyniku, ze swojego występu może być zadowolony Facundo Conte, którego zabrakło w kadrze na pierwszy turniej Ligi Narodów. Argentyński przyjmujący zdobył 23 punkty, będąc zdecydowanym liderem swojego zespołu.
Kanadyjczycy mierzyli się także z Irańczykami, i to spotkanie także rozstrzygnęli na swoją korzyść, tym samym stosunkiem setów. Ponownie dobre spotkanie rozegrał Stephen Maar, a po drugiej stronie siatki nie pozostawał mu dłużny Amir Ghafour.
Druga grupa rywalizowała w Brazylii. Jako pierwsi na boisko wybiegli reprezentanci azjatyckich państw - Korei Południowej oraz Japonii. Mecz był niezwykle zacięty, zakończony wynikiem 3-2 dla reprezentacji Kraju Kwitnącej Wiśni. Wygrane dwa sety zapewniły Koreańczykom pierwszy punkt w tej edycji rozgrywek.
Zdecydowanie najciekawiej zapowiadającym się spotkaniem dnia, a może i całego tygodnia, było spotkanie dwóch wielkich ekip - Brazylii i USA. Siatkarze z południowego kontynentu mieli dodatkową przewagę w postaci dopingujących ich kibiców. Mecz dobrze rozpoczęli gracze USA, prowadząc w meczu już 2-0. Gra Brazylijczyków odmieniła się, gdy na boisko wszedł William Arjona, zastępując na rozegraniu szóstkowego Bruno Rezende. Królem bloku został Mauricio Silva, którego w ataku dopełniał Wallace de Souza. Amerykanie mieli swoje szanse na wygranie za 2 punkty, jednak Brazylijczycy wybronili trzy piłki meczowe, a ostatecznie, po grze na przewagi, zdobyli ostatni punkt - stało się to dzięki asowi serwisowemu Isaca Santosa. W ten sposób, każda drużyna występująca w Lidze Narodów zaznała chociaż raz goryczy porażki.
Mecze "polskiej" grupy rozpoczęli nasi reprezentanci, ulegając drużynie z Niemiec 1-3. Więcej o spotkaniu można przeczytać tutaj. Tym samym, jedyną niepokonaną drużyną w całych rozgrywkach pozostała reprezentacja USA, lecz (jak się później okazało) nie na długo.
Niewątpliwie zaskakującym wynikiem zakończyło się spotkanie Francuzów z Chińczykami. Europejczycy byli zdecydowanymi faworytami rywalizacji, a jednak to drużyna azjatycka ostatecznie wyszła zwycięsko z tej konfrontacji. Chuan Jiang zdobył dla swojego zespołu 30(!) punktów, co pozwoliło mu objąć prowadzenie w rankingu najlepiej punktujących zawodników całego cyklu.
Ostatnia grupa rozgrywała swoje spotkania w bułgarskiej Sofii. Wydawać by się mogło, że Serbowie pewnie i szybko pokonają niżej notowanych rywali z Australii. Nic bardziej mylnego. Pięciosetowy pojedynek mógł równie dobrze skończyć się znacznie wcześniej, jednak ambitni zawodnicy, których trenerem jest Mark Lebedew, zdołali odrobić straty i doprowadzić do remisu w setach 2-2. Tie-break pokazał, że Serbowie, mając w zanadrzu takich graczy jak Marko Ivović, Drazen Luburić czy Srecko Lisinac, są silniejszą drużyną i set zakończyli z sześcioma punktami przewagi.
W drugim meczu tej grupy Rosjanie pewnie pokonali Bułgarów, jedynie w ostatnim secie pozwalając gospodarzom na przekroczenie granicy 20 punktów. Można stwierdzić, że 24 punktowe błędy to jednak za dużo, gdy mierzy się z reprezentacją Rosji, nawet jeżeli nie gra ona w swoim najmocniejszym składzie.
Argentyna - Kanada 1:3 (22:25, 18:25, 26:24, 23:25)
Korea Płd. - Japonia 2:3 (29:27, 19:25, 25:16, 26:28, 12:15)
Polska - Niemcy 1:3 (18:25, 21:25, 25:21, 25:27)
Serbia - Australia 3:2 (25:23, 25:19, 20:25, 25:27, 15:9)
Brazylia - USA 3:2 (21:25, 20:25, 25:19, 25:20, 20:18)
Francja - Chiny 2:3 (25:16, 22:25, 21:25, 25:16, 13:15)
Bułgaria - Rosja 0:3 (17:25, 15:25, 21:25)
Iran - Kanada 1:3 (23:25, 22:25, 25:21, 21:25)
Ogólna klasyfikacja Ligi Narodów
Pozycja | Państwo | Punkty |
1. | Polska | 15 |
2. | Brazylia | 15 |
3. | USA | 14 |
4. | Rosja | 13 |
5. | Francja | 13 |
6. | Kanada | 12 |
7. | Włochy | 11* |
8. | Serbia | 9 |
9. | Japonia | 9 |
10. | Chiny | 6 |
11. | Bułgaria | 6 |
12. | Niemcy | 6 |
13. | Iran | 5 |
14. | Australia | 4 |
15. | Argentyna | 2* |
16. | Korea Płd. | 1 |
*spotkanie między tymi państwami nie zostało jeszcze zakończone w trakcie pisania artykułu