Neapol 2019 – Siatkówka: Rosja pokonana! Zagramy o złoto!

  • Dodał: Inga Świetlicka
  • Data publikacji: 12.07.2019, 14:15

W półfinale Uniwersjady polscy siatkarze pokonali Rosjan po tie-breaku. W Neapolu pozostajemy niepokonani i jutro zagramy o złoto!

 

Półfinałowym rywalem polskiej reprezentacji w Neapolu była ekipa z Rosji. Sborna na Uniwersjadzie radziła sobie bardzo dobrze – w grupie zanotowała komplet zwycięstw, tracąc jednego seta, a w ćwierćfinale w czterech partiach pokonała drużynę z Kraju Kwitnącej Wiśni. Jednak to Polacy – którzy we Włoszech spisują się fenomenalnie i wszystkie spotkania wygrywają w trzech setach byli faworytem meczu.

 

Mecz rozpoczęliśmy w najmocniejszym ustawieniu z Bartoszem Filipiakiem po przekątnej z Michałem Kędzierskim, na środku z Janem Nowakowskim i Bartłomiejem Lemańskim, na przyjęciu z Kamilem Semeniukiem i Pawłem Halabą i z Mateuszem Masłowskim na libero. Pierwsze wymiany zakończyły się na korzyść rywali – Rosja prowadziła 3:1, ale Polacy szybko złapali swój rytm, dogonili przeciwnika i wyszli na prowadzenie (12:9). Dobrze graliśmy w ataku i bloku, a podpieczni Aleksieja Werbowa popełniali proste błędy. W końcówce Sborna odrabiała straty i złapała z nami kontakt punktowy (19:18), jednak decydujące akcje należały do biało-czerwonych siatkarzy. Dobra gra na zagrywce Pawła Halaby i skuteczne ataki Bartosza Filipiaka pozwoliły wygrać inauguracyjną odsłonę meczu do 21.

 

Drugi set to koncert gry Polaków. Wychodziło nam wszystko, a rywalom nic. Od początku dominowaliśmy nad przeciwnikiem, będąc lepszym w każdym elemencie. Podopieczni Pawła Woickiego bardzo szybko wypracowali sobie wysoką przewagę (6:2, 13:5, 20:12) i zwycięstwo w tej partii było formalnością. Rosjanie ugrali w niej zaledwie 15 punktów.

 

Po bardzo wysoko wygranym secie Polacy nieco spuścili z tonu, a nie mający nic do stracenia rywale zaczęli grać lepiej. Początek partii był wyrównany, żadna z drużyn nie potrafiła wypracować sobie wyraźnej przewagi. Sytuacja uległa zmianie, gdy w polu serwisowym pojawił się Andriej Surmaczewski, który zaczął nas niemiłosiernie nękać zagrywką. Po dwóch asach Rosjanie objęli prowadzenie 14:12, a nasza gra się zacięła. Straciliśmy skuteczność, pojawiły się błędy. Rosjanie zatrzymali nas na siatce i zdobyli serię punktów. Trzeciego seta przegraliśmy wyraźnie do 19.

 

Rozpędzeni Rosjanie kontynuowali dobrą grę w czwartej partii, a my dalej spaliśmy. Przeciwnik czuł się coraz pewniej, a kolejna seria mocnych zagrywek Surmaczewskiego sprawiła, że na drugiej przerwie technicznej rywale prowadzili 16:10. Biało-Czerwoni próbowali zniwelować straty, jednak podopieczni Werbowa na to nie pozwolili. Kolejny set bez historii zakończył się wynikiem 25:18 dla Rosji. O zwycięstwie i awansie do finału Uniwersjady miał zadecydować tie-break.

 

Decydująca partia meczu rozpoczęła się od gry prowadzenia rywali 3:1, ale polski zespół szybko doprowadził do wyrównania. Skuteczne ataki ze skrzydeł i gra blokiem pozwoliła Biało-Czerwonym wysunąć się na prowadzenie przy zmianie stron (8:7). Rosjanie pod presją zaczęli się mylić, a trio Filipiak –Semeniuk – Halaba zapisywało na swoim koncie kolejne udane akcje. Biało-Czerwoni prowadzili już 11:8 i 14:11 i wydawało się, że wygraną mają w kieszeni. Rosjanie obronili jednak trzy meczbole i o zwycięstwie decydowała gra na przewagi. Wojnę nerwów ostatecznie wygrali nasi siatkarze, a mecz zakończył się autowym serwisem rywali (17:15).

 

Podopieczni Pawła Woickiego pozostają w Neapolu niepokonani i jutro zagrają o złoto z gospodarzami imprezy. Włosi w półfinale bez problemu pokonali Francuzów w trzech setach.

 

Polska - Rosja 3:2 (25:21, 25:15, 19:25, 18:25, 17:15)

 

Inga Świetlicka

Miłośniczka sportu, kultury i podróżowania. Mól książkowy oraz kibic polskich olimpijczyków i paraolimpijczyków.