Siatkówka plażowa - MŚ: niedziela nie będzie dla nas (i sobota też nie)

  • Dodał: K K
  • Data publikacji: 05.07.2019, 22:57

Grzegorz Fijałek i Michał Bryl przegrali dzisiejszą potyczkę z parą Andre/George. Oznacza to, że zakończyli udział w mistrzostwach świata. W piątek rozstrzygnęło się też kto zagra o medale w turnieju pań.

 

Fijałek i Bryl jako ostatni z Biało-Czerwonych pozostali na piaskach w Hamburgu. Choć Polacy są sklasyfikowani wyżej w światowym rankingu, nie byli zdecydowanymi faworytami tego spotkania. Po drugiej stronie siatki stali mistrz świata z 2017 roku i mistrz świata U21 z 2016 roku.

 

Brazylijczycy szybko wypracowali sobie przewagę. Polaków dzielił tylko jeden punkt od remisu (11:10), ale Andre znów wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Canarinhos nie zmarnowali szansy i wygrali do 16.

Mocnym uderzeniem rozpoczęliśmy drugiego seta - tym razem to Bryl i Fijałek byli górą. Od stanu 5:10 nasi reprezentanci utrzymywali bezpieczną przewagę, prowadząc grę punkt za punkt. Partia zakończyła się wynikiem 16:21, a po krótkiej przerwie pary wróciły na boisko.

Nieźle wyglądała nasza gra. Polacy prowadzili 4:1 wobec bezradności przeciwników. Ci drudzy nie zamierzali jednak spuszczać głów; ich skuteczne kończenie akcji doprowadziło do remisu (7:7). Od stanu 11:10 Biało-Czerwoni mieli problemy z punktowaniem i zwycięski set został zapisany po stronie Brazylijczyków.

 

Wieczorem poznaliśmy skład finałowej czwórki w turnieju żeńskim. W sobotę o brąz powalczą Betschart/Hüberli [SUI] i Clancy/Artacho Del Solar [AUS], a w finale zmierzą się Pavan/Melissa [CAN] oraz Klineman/Ross [USA]. Po raz pierwszy w strefie medalowej mistrzostw świata zabrakło reprezentantek Brazylii.

 

1/8 finału:

Andre/George [BRA] - Fijałek/Bryl [POL] 2:1 (21:16, 15:21, 15:11)