Mińsk 2019 - Badminton: Rogalski pewny awansu, debel odpada

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 25.06.2019, 20:23

Po drugim dniu turnieju badmintonowego mamy jasność, że Michał Rogalski zagra w 1/8 finału, a debel Miłosz Bochat/Adam Cwalina pożegna się z turniejem. Jutro rozstrzygną się losy miksta Magdalena Świerczyńska/Paweł Śmiłowski.

 

W porannej sesji zaprezentowali się Magdalena Świerczyńska i Paweł Śmiłowski. Polska para miała za przeciwników Mishę i Svetlanę Zilberman z Izraela. Nie był to łatwy mecz, ale zgodnie z oczekiwaniami polska para okazała się lepsza. Scenariusz obu setów był zbliżony. Paweł i Magda na początku uzyskiwali niewielką przewagę, a potem, grając konsekwentnie, dokładnie utrzymywali tę przewagę do decydujących fragmentów. Wygrali do 16. i do 15. W drugim meczu w grupie doszło do niespodzianki. Holendrzy Selena Piek i Robin Tabeling wygrali z wyżej notowanymi Niemcami Isabel Herttrich i Markiem Lamsfussem i to wysoko. Polacy, by myśleć o ćwierćfinale, muszą w czwartek Holendrów pokonać, najlepiej w dwóch setach i z dobrym bilansem małych punktów. Zadanie trudne, choć nie niemożliwe.

 

Magdalena Świerczyńska/Paweł Śmiłowski - Svetlana Zilberman/Misha Zilberman (Izrael) 21:16, 21:15

 

Szanse na ćwierćfinał stracili Miłosz Bochat i Adam Cwalina, choć długo zanosiło się na zwycięstwo Polaków w meczu z Jelle Maasem i Robinem Tabelingiem. W pierwszym secie długo prowadzili Holendrzy, ale przewaga była nikła - 2-3 punkty. W końcówce Polacy zanotowali ładną serię wygranych z rzędu wymian, doprowadzili do remisu, a potem zapewnili sobie wygraną przy pierwszej lotce setowej. W drugiej partii niezła gra polskiego debla pozwalała na niewielkie prowadzenie. Jednak Holendrzy z minuty na minutę odzyskiwali kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Tym razem oni w samej końcówce zaimponowali serią punktów bez zmiany serwującego i wyrównali stan meczu przy pierwszej lotce setowej. Niestety decydujący set to dominacja holenderskiej pary, która prowadziła od pierwszej do ostatniej wymiany, zapewniając sobie awans do ćwierćfinału. Adamowi i Miłoszowi pozostała jedynie walka o trzecie miejsce w grupie - z parą włoską.

 

Miłosz Bochat/Adam Cwalina - Jelle Maas/Robin Tabeling (Holandia) 21:19, 19:21, 13:21

 

Michał Rogalski miał dziś szansę na zapewnienie sobie co najmniej drugiego miejsca w grupie i awansu do 1/8 finału. "Wystarczyło" wygrać z Portugalczykiem Bernardo Atilano i liczyć na wygraną Marca Caljouwa z Cristianem Savinem. Ten pierwszy warunek wydawał się trudniejszy do realizacji, ale wicemistrz Polski od początku pierwszego seta grał dobrze. Jego przewaga ani w grze, ani w wyniku nie była miażdżąca, ale wystarczająca, by spokojnie prowadzić grę. Maksymalna różnica wyniosła pięć punktów (15:10), ale w końcówce Atilano odrobił sporo strat i doprowadził do dość nerwowej końcówki, którą jednak na swoją korzyść przy pierwszej lotce setowej rozstrzygnął Rogalski. Pierwsza połowa drugiej partii należała do Portugalczyka, który popełniał mniej błędów i prowadził nawet czterema punktami. Polak odrobił straty tuż przed przerwą techniczną i już do końca gra toczyła się na zasadzie "punkt za punkt". Ostatecznie to jednak nasz zawodnik zakończył seta zwycięską wymianą. Holender pewnie pokonał Mołdawianina i tak wraz z Rogalskim znalazł się w fazie pucharowej.

 

Michał Rogalski - Bernardo Atiliano (Portugalia) 21:18, 21:19

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.